Koszykarskie fajerwerki tuż przed Sylwestrem. Powrót legendy

W niedzielę trójmiejscy koszykarze mają przed sobą bardzo trudne pojedynki. Asseco Gdynia jedzie do Koszalina na mecz z AZS, a Trefl Sopot podejmie w Ergo Arenie Turów Zgorzelec.

W Gdyni jest nowa podkoszowa moc. W piątek zakontraktowano nowego zawodnika, dwudziestosześcioletnią nadzieję litewskiej koszykówki - Ovidiusa Galdikasa. Ten mierzący 217cm wzrostu zawodnik ma zastąpić zwolnionego niedawno serbskiego parodystę Zekavicicia. Wątpliwe, by mógł być ktoś słabszy od byłego już gracza Asseco, dlatego kibice z Gdyni z optymizmem patrzą na gracza, który mimo wieku dalej jest uznawany za młodego i perspektywicznego. Gdynianie po przegranych derbach z Treflem nie mają wiele do stracenia i w Koszalinie powinni pełną pulę mieć w swoim zasięgu. AZS to ekipa bardzo chimeryczna w  tym sezonie. Potrafi spiąć się na najsilniejszych i polec ze słabeuszami. Mają jednak w swoim składzie kilku zawodników, z którymi w poprzednich rozgrywkach wywalczyli brązowy medal TBL. Teraz od miesiąca mają bardzo udany okres, bo w pięciu spotkaniach wygrali czterokrotnie, co pokazuje, że jest w tej ekipie spory potencjał. Jednak nasza liga w tym sezonie jest bardzo... dziwna. Każdy może wygrać z każdym, a najmocniejsze ekipy przegrywają ze słabeuszami i mamy wiele wyrównanych spotkań. Teraz gdynianie, po bardzo słabym meczu z Treflem, gdzie zawiedli wszyscy poza Piotrem Szczotką, mogą się zrehabilitować i na bardzo gorącym terenie pokonać AZS.

Trefl Sopot tymczasem podejmie Turów Zgorzelec. To będzie jeden z ciekawszych meczów w lidze, nie tylko w tej kolejce, ale w miesiącu. Poza tym, że w Sopocie zagrają dwie bardzo silne ekipy, to jeszcze do kurortu wraca legenda sopockiego klubu, ulubieniec kibiców, Filip Dylewicz. Wraca tylko na ten mecz, bo jest zawodnikiem Turowa Zgorzelec. Nie zmienia to faktu, że zostanie na hali bardzo serdecznie przyjęty. Co do samego meczu, to będzie on należał do tych bardzo ciekawych. Turów po szoku związanym z kolanowo-betonowym Turówgate w ostatniej kolejce pokonał i to bardzo pewnie mistrza Polski Stelmet Zielona Góra. Wcześniej uległ Asseco Gdynia i to w bardzo słabym stylu. Dlatego zgorzelczanie są w pewnym stopniu zagadką. W naszej lidze grają bardzo nierówno, ale zawsze będą groźni. To wszystko powoduje, że niedzielny wieczór w Ergo Arenie to termin wręcz obowiązkowy dla każdego fana koszykówki. Początek spotkania o 20:00.

FA