Przez cały mecz w Gdańsku to Lechia dominowała na boisku i nawet jeśli Pogoń czasami myślała, że ma coś do powiedzenia, momentalnie jej zapał był studzony. Świetnie dysponowany zespół Piotra Nowaka potwierdził, że tak naprawdę jedynym godnym dla niego rywalem w Ekstraklasie jest stołeczna Legia. Oceny w skali 0-5.
Vanja Milinković-Savić (3,5) - Z każdym meczem coraz pewniejszy. Coraz lepiej także wznawia grę nogami. Musi jednak trochę kontrolować siłę wybicia, bo ma w kończynach tyle siły, że sam kiedyś strzeli bramkę. Ogólnie mecz na plus - kluczowa sytuacja wybroniona, poza tym złapał co miał do złapania. Trudno jednak oceniać bramkarza, który w meczu nie ma praktycznie nic do roboty. Dlatego też zostawiamy notę wyjściową.
Grzegorz Wojtkowiak (4) - Zastąpił pauzującego Janickiego i spisał się naprawdę bardzo dobrze. Nie dość, że był skuteczny w obronie, to jeszcze dawał jakość z przodu. No i, oczywiście, strzelił ładną bramkę.
Mario Maloca (4) - Mimo tego, że złapał żółtą kartkę (której wcale nie musiało być) i wykluczył się z ważnego meczu w Gliwicach, to jednak zasługuje na wysoką notę. Praktycznie nie do przejścia, a do tego świetnie asekurował kolegów.
Jakub Wawrzyniak (4) - Podobnie jak w Lubinie. Forma reprezentacyjna - nic więcej nie trzeba dodawać.
Aleksandar Kovacević (4) - Pewny w destrukcji, przydatny w ataku. Bardzo dobry mecz defensywnego pomocnika Lechii. Szkoda tylko, że nie trafił do siatki, bo na pewno na to zasługiwał.
Michał Chrapek (3,5) - Nieco w cieniu kolegów, ale cały czas bardzo przydatny dla drużyny. Również niewiele brakowało by strzelił swoją bramkę. Jednak dziś był tym, który wykonywał mrówczą pracę i za to jest rozliczany.
Sebastian Mila (4) - Najlepszy mecz Mili od dłuższego czasu. Kreatywny, pod grą, dobrze współpracujący z Krasiciem. Na chwilę przed opuszczeniem boiska idealnie zagrał na głowę Wojtkowiaka i zaliczył asystę. Brawo!
Milos Krasic (4,5) - Kiedy patrzy się na jego grę, nic dziwnego, że trener Nowak zwraca się do niego per Maestro. Po prostu klasa. Przegląd pola, chęć do gry, niekonwencjonalne rozwiązania, mądrość - bezapelacyjnie król środka pola Lechii. Przy okazji świetnie przeczytał grę na początku meczu dzięki czemu wyprowadził Lechię na prowadzenie. Bez wątpienia najlepszy na boisku.
Sławomir Peszko (3,5) - Cały czas widać, że walczy o powrót do formy. Trzeba jednak przyznać, że z meczu na mecz widać postępy i w spotkaniu z Pogonią już naprawdę niewiele było rzeczy, do których można było się przyczepić. Czasem drażni niedokładność czy gorąca głowa, mimo wszystko potrafi to zrekompensować walką i grą kombinacyjną.
Flavio Paixao (3,5) - Dziś mniej widoczny, ale wciąż był to pozytywny występ Portugalczyka. Zanotował przypadkową asystę, jednak gdyby nie ona, Krasić nie otworzyłby wyniku. Poza tym mądrze grał w obronie i potrafił dobrze się zachować z przodu.
Grzegorz Kuświk (3,5) - Niby napastnika rozliczamy ze strzelonych bramek, jednak Kuświk to inny typ napastnika. Nowoczesny. Nie jest to lis pola karnego. Potrafi dostosować się do rodzaju meczu i tak też zrobił. Nie skupiał się na własnych sytuacjach, ale pomagał w kreowaniu ich kolegom. Dobrze schodził w głębię pola, mądrze przytrzymywał piłkę, odgrywał w odpowiednim momencie. Świetnie pasuje do obecnego stylu gry Lechii.
Rezerwowi:
Paweł Stolarski, Lukas Haraslin, Daniel Łukasik (+) - Każdy z nich dostał sporo czasu, ale ich głównym zadaniem było uspokojenie gry i niedopuszczanie graczy Pogoni do sytuacji strzeleckich. Trzeba powiedzieć jasno - udało im się to osiągnąć. Ponadto dobrze też kreowali grę w odpowiednich momentach. Na pewno nie obniżyli jakości drużyny.
goch
- 22/04/2016 04:01 - Renault Zdunek Wybrzeże - Eko-Dir Włókniarz LIVE 54:36
- 21/04/2016 20:38 - Słabe starty gdańszczan w IMP
- 21/04/2016 19:04 - Lotos Trefl przegrał pierwszy mecz o brąz
- 20/04/2016 19:10 - Zabrakło instynktu zabójcy - 0:2 "Atomówek" w finale
- 20/04/2016 15:05 - Awizowane składy na mecz w Łodzi
- 19/04/2016 20:41 - Małymi kroczkami do Europy? Lechia wygrywa z Pogonią
- 19/04/2016 18:20 - Momenty dobrej gry to za mało - "Atomówki" przegrały pierwszy mecz finału
- 19/04/2016 10:41 - Podium na wyciągnięcie ręki
- 18/04/2016 09:44 - Powtórka z Włókniarzem 22 kwietnia
- 17/04/2016 13:17 - Żużlowcy przegrali z pogodą