Od porażki rozpoczęli rywalizację o brązowy medal siatkarze Lotosu Trefla. Podopieczni Andrei Anastasiego przegrali w Bełchatowie ze Skrą 0:3 (24:26, 15:25, 21:25).
PGE Skra Bełchatów - Lotos Trefl Gdańsk 3:0 (26:24, 25:15, 25:21)
PGE Skra Bełchatów: Uriarte 3, Wlazły 19, Lisinac 11, Kłos 3, Marechal 9, Conte 10, Piechocki (libero) oraz Milczarek (libero), Winiarski
Lotos Trefl Gdańsk: Falaschi 2, Troy 10, Gawryszewski 1, Grzyb 5, Mika 8, Schwarz 6, Gacek (libero) oraz Schulz, Stępień, Hebda 1, Ratajczak 1
MVP spotkania: Nicolas Uriarte (PGE Skra)
Każdy z setów pierwszego meczu o brązowy medal miał różne oblicze. Gdańszczanie dobrze zaczęli i do pierwszej przerwy technicznej minimalnie przeważali. Po powrocie na parkiet pięciopunktową serię i wypracowali sobie kilkupunktową przewagę (12:8). Kolejne punkty również były wynikiem akcji bełchatowian, także te dla gdańszczan, których dorobek powiększał się po błędach graczy Skry. Gospodarze mieli już sześć punktów przewagi (18:12) i wydawało się, że bez problemu wygrają seta. Podopieczni trenera Anastasiego nie zamierzali się poddawać i powoli odrabiali straty, aby po autowym ataku Lisinaca doprowadzić do remisu 22:22. Gdańszczanie doprowadzili do gry na przewagi, ale zakończyli seta swoimi błędami. Najpierw w polu zagrywki pomylił się Schulz, a potem w aut zaatakował Gawryszewski.
Drugiego seta lepiej zaczęli bełchatowianie, ale gdańszczanie do pierwszej przerwy technicznej nieco zniwelowali straty (6:8). Niestety tak jak w pierwszym secie po pierwszej przerwie gospodarze szybko powiększyli przewagę i na drugą regulaminową przerwę zeszli mając o pięć punktów więcej (16:11). Gdańszczanie nie poderwali się do walki i przewaga Skry nadal rosła dochodząc do 9 punktów (22:13).
W trzeciej partii gdańszczanie przejęli inicjatywę przed pierwszą przerwą techniczną. Podopieczni trenera Anastasiego mieli 2-3 punkty przewagi, a po drugiej przerwie technicznej nawet 5 "oczek" (18:13). Bełchatowianie nie pozwolili gdańszczanom na powrót do meczu. Skra od stanu 15:19 zdobyła pięć punktów rzędu i objęła prowadzenie (20:19). Lotos Trefl przerwał serię rywali, ale tylko jednym punktem, a bełchatowianie po chwili zanotowali kolejną serię, czteropunktową. Przy drugim meczbolu spotkanie zakończył błąd zagrywki Falaschiego.
Gdańszczanie przegrali bo byli mniej skuteczni w ataku 35 procent przy 50 Skry. Bełchatowianie byli również zdecydowanie lepsi w bloku notując 12 bloków przy zaledwie 2 gdańszczan.
Tomasz Łunkiewicz
- 23/04/2016 13:11 - Z Piastem o podium
- 23/04/2016 13:04 - Wygrała drużyna - po meczu Renault Zdunek Wybrzeże - Eko-Dir Włókniarz
- 22/04/2016 20:43 - Medal oddala się od Lotosu Trefla
- 22/04/2016 04:01 - Renault Zdunek Wybrzeże - Eko-Dir Włókniarz LIVE 54:36
- 21/04/2016 20:38 - Słabe starty gdańszczan w IMP
- 20/04/2016 19:10 - Zabrakło instynktu zabójcy - 0:2 "Atomówek" w finale
- 20/04/2016 15:05 - Awizowane składy na mecz w Łodzi
- 19/04/2016 20:54 - Good job! Lechia gra jak z nut - oceny biało-zielonych po meczu z Pogonią
- 19/04/2016 20:41 - Małymi kroczkami do Europy? Lechia wygrywa z Pogonią
- 19/04/2016 18:20 - Momenty dobrej gry to za mało - "Atomówki" przegrały pierwszy mecz finału