Na ośmiu meczach zakończyła się zwycięska seria Lotosu Trefla. Podopieczni Andrei Anastassiego dość niespodziewanie przegrali w ERGO Arena z Cuprum Lubin 0:3 (16:25, 22:25, 20:25).
Lotos Trefl - Cuprum 0:3 (16:25, 22:25, 20:25)
Lotos Trefl: Grzyb 7, Falaschi 1, Schwarz 10, Gawryszewski 2, Troy 18, Mika 5, Gacek (libero) - Schultz, Stępień, Czunkiewicz, Stolc 2, Ratajczak 1
Cuprum: Borovnjak 10, Trommel 8, Pashytskyy 10, Gromadowski 15, Kadziewicz 8, Łomacz 1, Rusek (libero) - Michalski
MVP Gromadowski
Początek pierwszego seta był bardzo wyrównany. Obie drużyny zaczęły od błędów serwisowych. Prowadzenie było po stranie żółto-czarnych, ale był to jeden punkt, a po chwili mieliśmy remis. Taka sytaucja miała miejsce do pierwszej przerwy technicznej. Po powrocie na parkiet jeszcze przez chwilę prowadzili gdańszczanie (9:8), ale po trzech punktach z rzędu prowadzenie objęli goście, którzy dość niespodziewanie zaczęli zwiększać swoją przewagę, w dużej mierze dzięki trudnej zagrywce Ivana Borovnajaka. Na drugiej przerwie technicznej Cuprum było lepsze o 6 punktów. Po powrocie na parkiet nie było lepiej, a momentami nawet gorzej. Gdańszczanie mieli olbrzymie problemy w ataku. Nie pomagali sobie również zagrywką po drugiej przerwie technicznej psując trzy serwisy. Pierwszą partię nadspodziewanie wysoko wygrali lubinianie.
W drugim secie obraz gry się nie zmienił. Od początku inicjatywa była po stronie lubinian. Przyjezdni dobrze czytali grę gdańszczan i skutecznie ich blokowali. Po przeriwe technicnzej żółto-czarni zdołali odrobić trzy punkty straty i doprowadzić do remisu (10:10). Niestety po chwili goście ponownie zaczęli budować przewagę ina drugiej przerwie technicznej byli lepsi o cztery punkty (12:16). Żółto-czarni zdołali dojść na dwa punkty, ale po chwili challenge dał punkt gosciom, a Bartosz Gawryszewski zaatakował w aut. Gdańszczanie nie poddali się i zdobyli trzy punkty z rzędu. Gra się wyrównała i toczyła punkt za punkt. Lotos Trefl był bliski remisu, ale zamiast wyrównania po challengu goście mieli dwa "oczka" przewagi. Gdańszczanom nie udało się odrobić strat. Cuprum nie zmarnowało okazji i zapewniło sobie przynajmniej punkt po dwóch setach.
Początek trzeciej partii był wyrównany. Od stanu 2:2 minimalnie zaczęli przeważać goście. Na pierwszej przerwie technicznj lubinianie byli lepsi o trzy punkty. Taki dystans utrzymywał się przez kilka akcji. Goście zaczęli ponownie powiększać przewagę, która wynosiła nawet 5 punktów. Na drugiej przerwie technicznej Cuprum prowadziło 16:12. Zmiany w składzie gdańszczan niewiele zmieniły. Goście utrzymywali 3-4 punkty przewagi. Lubinianie nie zmarnowali szansy i skończyli mecz w trzech setach przerywając zwycięską serię Lotosu Trefla.
Tomasz Łunkiewicz
- 16/11/2014 14:18 - Trefl pokonał Stelmet
- 15/11/2014 16:32 - BKS Aluprof - PGE Atom Trefl LIVE: 2:3 - 16:25, 25:21, 25:19, 24:26, 6:15
- 14/11/2014 21:44 - Runda jesienna Lechii: Dramat w dwóch aktach
- 14/11/2014 21:42 - Afera korupcyjna w PZPS. Bartelik: Pomorski Związek nie miał zlecenia na mistrzostwa świata
- 12/11/2014 23:45 - Duet Mnichowska-Maciejewska najlepszy w Ziaja Cup Baba Cup 2014
- 11/11/2014 16:07 - Trochę zasnęłyśmy po pierwszym secie - po meczu z Tauron Banimex
- 11/11/2014 11:53 - Hokeiści MH Automatyka Stoczniowiec 2014 włączają się do akcji Movember
- 10/11/2014 20:00 - Pieszczek może szukać sobie klubu
- 09/11/2014 20:26 - Bartkowski wygrał turniej "Juniorów" w hali SKT
- 09/11/2014 11:04 - PGE Atom Trefl - Tauron Banimex LIVE: 3:1 - 25:16, 27:25, 22:25, 25:17