Pamiętacie piosenkę Lecha Janerki, „Strzeż się tych miejsc”? Wprawdzie opisuje ona najciemniejsze zakamarki Wrocławia, ale ponad ćwierć wieku po jej premierze, tekst tego kawałka doskonale oddaje klimat wielu zakątków Gdańska. Jednym z takich miejsc, których należy unikać po zmierzchu jest dworzec kolejowy we Wrzeszczu. Zresztą i za dnia obskurny i rozpadający się obiekt dworca zachęca do jak najdalszej podróży i ucieczki w lepszą rzeczywistość.
Ale to ma się zmienić. A informuje o tym dzisiejsza „Gazeta Wyborcza” w lokalnym dodatku.: „Aż 18 pracowni architektonicznych zgłosiło się do przetargu na wstępny projekt nowego dworca kolejowego we Wrzeszczu. Miasto wybrało trzy najlepsze. Do końca lipca jedna z nich wykona szczegółową koncepcję. (...) Co potem? Część prac zostanie wykonana najprawdopodobniej przed Euro 2012 - przede wszystkim nowe torowisko oraz perony. Natomiast wszystko to, co wykracza poza podstawowe elementy infrastruktury kolejowej, a więc budynki dworca, czy ewentualna hala zakrywająca perony, nie ma na razie zapewnionego finansowania. Tu kolej wspólnie z miastem szukać ma partnera prywatnego do inwestycji.” W Gazecie znajdziecie więcej informacji o tej inwestycji oraz wizualizację projektu. Czy potencjalna wizja przyszłego dworca spodoba się komuś, czy nie, to inna sprawa. Chyba wszystko jest lepsze od tego, co stoi w tym miejscu teraz.
A „Dziennik Bałtycki” przypomina, że od dziś mieszkańcy niektórych gdańskich dzielnic muszą segregować odpady. Śmieci suche będą wrzucać do jednego pojemnika, a śmieci mokre (resztki jedzenia na przykład) do drugiego.
„Segregacja odpadów według nakazów wynikających z przepisów unijnych i polskich to drobna uciążliwość. Nie każdemu się podoba, ale – jak zapewniają urzędnicy – przyniesie finansowe korzyści, przede wszystkim mniejsze będą ewentualne podwyżki cen. – Warto więc do tego się przystosować – mówi Maciej Lorek, dyrektor Wydziału Środowiska Gdańskiego magistratu. – Odpady mokre z domów jednorodzinnych mają być zabierane nie rzadziej niż raz na 2 tygodnie, w wielorodzinnej – nie rzadziej niż raz na tydzień.” Jednym słowem, cywilizacja! Jak ten system działa w praktyce, pewnie dowiemy się niebawem, ale przewiduję rozmaite trudności obiektywne....
Trudności obiektywne można czasem zamienić w równie obiektywny sukces. W dzisiejszym „Dzienniku” znajdziecie także informację o tym, że góra śmieci na wysypisku w Szadółkach przerosła już o ponad metr górę Wieżycę i jest najwyższym szczytem w Pomorskiem. Jak zapewniają zarządzający wysypiskiem, ucieszyć się powinni... narciarze, bowiem plan jest taki, by górę śmieci utwardzić, obłożyć ziemią i uruchomić wyciąg narciarski na sam szczyt.
Jak Wam się podoba? Podobno ma nie śmierdzieć. Oby, bo w przeciwnym razie nie wróżę komercyjnego sukcesu temu przedsięwzięciu. Mam jeszcze jedną wątpliwość. Czy statut Zakładu Utylizacyjnego przewiduje czerpanie zysków z działalności sportowo-rekreacyjnej?
Dariusz Olejniczak
PS: No dobrze, czas odkryć karty. Jeśli ktoś nie pamięta, to dziś mamy 1 kwietnia, czyli Prima Aprilis. Jeśli ktoś uwierzył w informację „Dziennika”, że niebawem przybędzie nam w Gdańsku nowy stok narciarki, po prostu dał się nabrać. Mam nadzieję, że Czytelnicy wybaczą mi pomoc i uczestnictwo w tym drobnym żarcie kolegów z redakcji „Bałtyckiego”. Jak najwięcej pogody ducha i optymizmu wszystkim życzę.
- 08/04/2010 08:33 - Autorski przegląd prasy: Dobre i złe wieści
- 07/04/2010 10:04 - Autorski przegląd prasy: Przedszkolna zawierucha
- 06/04/2010 08:52 - Autorski przegląd prasy: Między szaleństwem a normalnością
- 02/04/2010 12:36 - Autorski przegląd prasy: To, co w życiu liczy się najbardziej
- 01/04/2010 11:27 - Pojadą ponownie do Pireusu?
- 30/03/2010 08:20 - Autorski przegląd prasy: Omerta po gdańsku
- 29/03/2010 08:15 - Autorski przegląd prasy: Między jawą a snem
- 27/03/2010 20:55 - Autorski przegląd prasy: Weekendowy kosz rozmaitości
- 26/03/2010 16:16 - Autorski przegląd prasy: Strach się bać!
- 24/03/2010 09:28 - Autorski przegląd prasy: Wiosenne nieporządki