Niby wszyscy czuli, że to właśnie ten zespół zostanie kolejnym headlinerem Open’er Festival. Niby to było przesądzone. Ale mimo wszystko wywołało ogromny entuzjazm. Mamy kolejny hit – Foo Fighters wystąpią w Gdyni!
Na ten moment czekano od bardzo dawna. Najpierw od 1996 roku, kiedy Amerykanie pojawili się po raz pierwszy w Polsce, w Sopocie. W końcu, po wielu latach czekania jeden z najważniejszych zespołów ostatnich dwudziestu lat wrócił do kraju nad Wisłą. W 2015 roku zagrał w Krakowie. Dave Grohl mówił wtedy ze sceny, że nie rozumie dlaczego tak długo się u nas nie pojawiali. Obiecali wrócić i długo nie trzeba było czekać.
Niedawno na oficjalnej stronie zespołu pojawiła się enigmatyczna grafika – Europa nocą widziana z kosmosu. Jak się okazało oznaczała ona zbliżającą się trasę po Starym Kontynencie. Niedługo później pojawił się również paszport, w którym widniały stemple imprez, na których zagrają Foo Fighters. O godz. 18 w czwartek wszystko było jasne. Zarówno zespół, jak i firma Alter Art potwierdziła plotki. 29 czerwca na lotnisku w Kosakowie formacja wystąpi w roli headlinera.
Foo Fighters są zespołem, który miał bardzo prostą drogę do sukcesu. Oczywiście, muzycznie to rockowa ekstraklasa, ale fakt, że Dave Grohl był perkusją kultowej Nirvany na pewno pomógł w wejściu na salony. Projekt, początkowo jednoosobowy, miał być formą terapii dla Grohla po tragicznej śmierci Kurta Cobaina. Szybko jednak okazało się, że zapotrzebowanie na twórczość muzyka była tak duża, że trzeba było projekt przerodzić w pełnoprawny zespół.
Pierwsza płyta ukazała się w 1994 roku, ale dopiero kolejne zapewniły Foo Fighters. Utwory jak „Everlong”, „My Hero”,"Best of You", „Learn to Fly” czy „Skin and Bones”, a później już „The Pretender” na zawsze wpisały się do annałów rocka. Sukces zespołu tkwi także ponadczasowości brzmienia, które jest wypadkową hard rocka, grunge’u i stoner rocka.
W Gdyni usłyszymy zapewne cały przekrój twórczości Amerykanów, ale cały czas będzie to jednak trasa promująca ostatni krążek, „Sonic Highways”. Mimo wszystko będzie to jednak koncert festiwalowy, więc można się spodziewać wszelkich fajerwerków, który zespół tego kalibru może zaserwować. Będzie to pewnie podobny występ do tych Pearl Jamu czy Red Hot Chili Peppers – pełen hitów i energii.
Pierwsze ogłoszenia Open’er Festival 2017 pokazują, że możemy liczyć na najlepszą edycję w historii imprezy. Jeżeli już teraz dostajemy takie nazwy, to nic, tylko zacierać ręce na kolejne ogłoszenia.
Patryk Gochniewski
fot. mat. prasowe
- 07/02/2017 09:58 - Open'er 2017: nowi-starzy goście
- 08/01/2017 16:42 - O jedną gitarę mniej - odszedł Jerzy Kossela
- 12/12/2016 13:26 - Open'er 2017: Znamy trzeciego headlinera
- 11/12/2016 16:20 - Jubileuszowe Yachy rozdane!
- 15/11/2016 12:37 - Open'er 2017: Make Poland Rage Again
- 27/10/2016 11:37 - Białe kłamstwa i przyjaciele
- 21/10/2016 09:57 - Open'er 2017: pierwsze ogłoszenie i od razu bomba!
- 13/09/2016 17:11 - Charytatywny koncert Piotra Rubika
- 05/08/2016 07:59 - Rusza Sopot Molo Jazz Festival
- 12/07/2016 09:19 - Podsumowanie Open'er Festival 2016