Dobrą passę podtrzymała Lechia. Biało-zieloni wygrali w Tychach z GKS-em 3:1 (1:0). To trzecie zwycięstwo gdańszczan z rzędu i siódmy kolejny mecz bez porażki.
GKS Tychy - Lechia Gdańsk 1:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Maksym Chłań (24), 1:1 Bartosz Śpiączka (52), 1:2 Rifet Kapić (54), 1:3 Tomas Bobcek (61)
GKS: Maciej Kikolski - Dominik Połap, Marko Dijakovic, Nemanja Nedić, Jakub Budnicki (46 Jakub Tecław), Marcel Błachewicz - Przemysław Mystkowski (46 Wiktor Niewiarowski), Norbert Wojtuszek, Marcin Szpakowski (46 Bartosz Śpiączka), Mateusz Radecki (76 Natan Dzięgielewski) - Daniel Rumin (76 Jakub Bieroński)
Lechia: Bohdan Sarnawśkyj - Dominik Piła, Elias Olsson, Andrei Chindris, Miłosz Kałahur - Camilo Mena (90+2 Louis D'Arrigo), Tomasz Neugebauer (67 Kacper Sezonienko), Iwan Żelizko, Rifet Kapić (74 Jan Biegański), Maksym Chłań (90+1 Jakub Sypek) - Tomas Bobcek (67 Łukasz Zjawiński)
W spotkaniu dwóch drużyn plasujących się w czołówce tabeli trudno było wskazać faworyta. Tyszanie w tym roku do meczu z Lechią nie przegrali u siebie, a gdyby wygrali mogli zostać liderami tabeli. Lechia nie przegrała sześciu kolejnych spotkań, a dwa poprzedzające wyjazd do Tych wygrała.
Na początku spotkania gospodarze mieli optyczną przewagę, ale tylko na optycznej przewadze się kończyło, brakowało konkretów. Lechia powoli wchodziła w mecz. W 24. minucie Maksym Chłań przeprowadził indywidualną akcję, wpadł w pole karne i przy odrobinie szczęścia utrzymał się przy piłce, a następnie strzelił przy samym słupku.
W 52. minucie gospodarze wyrównali. Dominik Połap dośrodkował spod linii bocznej, piłka długo leciała w powietrzu piłka leciała bardzo długo w polu karnym Bartosz Śpiączka wygrał walkę z gdańskim obrońcą i głową skierował futbolówkę do gdańskiej bramki.
Gdańszczanie szybko ostudzili nadzieje tyszan. W 54. minucie Rifet Kapić miał dużo wolnej przestrzeni przed polem karnym. Piłka po jego niezbyt mocnym, ale bardzo precyzyjnym strzale po ręce bramkarza gospodarzy wpadła do siatki. Tyszanie atakowali czym narażali się na kontry. W 61. minucie gdańszczanie przechwycili piłkę w okolicach linii środkowej. Tomasz Neugebauer przebiegł kilkadziesiąt metrów i ściągnął na siebie uwagę obrońców, aby podać do Tomasa Bobceka, który pokonał Kikolskiego w sytuacji sam na sam.
TŁ
- 09/12/2023 20:09 - Lechia znów ograła Chrobrego
- 03/12/2023 19:00 - Lechia wypunktowała Miedź
- 23/11/2023 17:55 - Jakie derby?
- 23/11/2023 17:46 - Czas derbów!
- 10/11/2023 23:22 - Zwarcie gigantów. Lechia Gdańsk - Wisła Kraków 0:0
- 31/10/2023 19:33 - Lechia zgarnęła pełną pulę w Warszawie
- 28/10/2023 15:52 - Neugebauer ponownie bohaterem Lechii
- 06/10/2023 20:58 - Lechia uratowała punkt w ostatnich sekundach
- 01/10/2023 22:48 - Słabe widowisko w Niecieczy
- 22/09/2023 21:37 - Lechia rozbiła wykartkowany GKS Katowice