Gdy 22 maja br. w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej opublikowana została Dyrektywa nr 2024/1348 „W sprawie ustanowienia wspólnej procedury ubiegania się o ochronę międzynarodową w Unii” mało kto w naszym kraju zwrócił na nią uwagę. Dopiero po czasie część posłów obecnej opozycji zauważyło pewien zapis. Głosi on: „Należy ustanowić normy dotyczące warunków przyjmowania osób ubiegających się o ochronę międzynarodową, które są wystarczające do zapewnienia im odpowiedniego poziomu życia i porównywalnych warunków życia że we „WSZYSTKICH PAŃSTWACH CZŁONKOWSKICH”. Uszczegółowienie znaczenia tego zapisu wyraźnie podkreśla prawo „uchodźcy” do darmowego kwaterunku o wysokim standardzie, świadczeń socjalnych, pełnego i bezpłatnego dostępu do opieki medycznej i dostępu do rynku pracy. Co oznaczają te zapisy w praktyce? Unia wprowadziła zasadę, w myśl której uchodźcy objęci będą tak samo porównywalnymi świadczeniami we wszystkich krajach unijnych, przy czym ich wysokość będzie równała do standardów w najbogatszych krajach unijnych na czele z Republiką Federalną Niemiec. Były korespondent TVP w Berlinie Cezary Gmyz tłumaczy co to może oznaczać. „Jeżeli Polska będzie zmuszona zapewnić migrantom taki sam socjal jak w Niemczech to będzie musiała płacić za jednego uchodźcę minimum 2455 pln zasiłku bezterminowego (Polak dostanie 1622 zł ale tylko przez pół roku). Do tego odpowiednik Kindergeld w wysokości 1088 zł (Polak 800+). Do tego mieszkanie socjalne opłacane minimum przez rok z pieniędzy publicznych. Powierzchnia minimum 50 m2ÂÂ dla pierwszej osoby, za każdą kolejną dodatkowe 10-15 m2. Do tego opłacanie wszelkich kursów a dla dzieci zajęć dodatkowych i wiele innych bonusów jak np. bilety do kina czy darmowy wstęp do basenu itd. itp.”.
Nie trzeba dużej wyobraźni, aby przewidzieć, że pojawienie się różnicy między świadczeniami socjalnymi między Polakami a uchodźcami na korzyść tych ostatnich wywoływać będzie sytuację niezwykle konfliktową. Najwyraźniej nie pomyśleli o tym urzędnicy unijni, którzy chcieli wyrównać poziom świadczeń dla uchodźców aby ci nie uciekali np. z krajów Europy Wschodniej by szukać lepszego socjalu w Niemczech.
Jeżeli mieszkańcy Polski zauważać będą, że uchodźcy są w jakiś sposób uprzywilejowani na mocy ogólnych zasad unijnych powstawać będą ostre konflikty. A te przeradzać się mogą w trudne do przewidzenia incydenty. Oczywiście wtedy nasz krajowy obóz postępu będzie grzmiał że imigranci są ofiarą rasizmu. Wytworzyć się może zaklęte koło konfliktów z którego będzie bardzo trudno wybrnąć. A wszystko to dlatego że państwa zachodnie wyobraziły sobie że nowe prawo zatrzyma pęd uchodźców do wyśnionej ziemi niemieckiej. Logika europejskiego paktu imigracyjnego szczerzy do nas swoje upiorne zęby.
Piotr Semka
- 11/10/2024 15:20 - Pospolite ruszenie naprawy Rzeczpospolitej
- 30/09/2024 17:56 - Moc sprawcza. Tego chcą młodzi Polacy
- 21/08/2024 08:42 - Homofobia
- 31/07/2024 17:56 - Ginęli aby żyć
- 10/07/2024 15:58 - Mieli niewiele, ale nie za mało
- 20/06/2024 17:02 - Akapit wydawcy: Polizei Scholza mebluje u Tuska
- 20/06/2024 16:59 - Posterunek Straszyn: Ksiądz Jerzy – kapłan, bohater, błogosławiony
- 18/06/2024 08:36 - Korpus Ochrony Pogranicza, długo jeszcze mamy czekać?
- 17/06/2024 16:43 - "Solidarność" – taka mała niepodległość
- 13/06/2024 14:46 - Akapit wydawcy: Klimat demokracji