„Gdy mistrz Polski piłkę kopie, to jak futbol na urlopie”. Taki SMS w miniony piątek rano – po luksemburskiej kompromitacji – znalazłem w swojej komórce. Nie wiem od kogo, nie wiem dlaczego to do mnie, nie wiem po co. Ot, anonim całkowity. Tyle że treści anonimu jak by anonimem nie były. Kopie to kopie a futbolu jak na lekarstwo. Ale i wcale go nie ma. Tylko tyle, że to jeszcze i hurt w dodatku. Przecież ten dzień to nie tylko Legia, nie tylko ten mistrz, ale także Jagiellonia i Lech, a wcześniej i inni z Europy wykopani. Zatem anonim w dychę trafiony.
Polska piłka 2018. Ba, polska piłka od lat już wielu. Żenada. Rankingami się podpieramy. A to dwudziesta, a to dziesiąta, a to szósta lokata. Tymczasem nawet prezes Boniek tylko się wtedy uśmiecha. Ranking FIFA? Inne przecież zasady, inne i cele. Żeby potem porozstawiać, żeby kolejny mundial rozegrać. No i kasę uzupełnić. Dziś to najważniejsze. Nie tylko w kopanej, ale i w całym sporcie to dziś cele.
Ale do piłki wróćmy. O sukcesach dawno już zapomnieliśmy. Zniknęły jeszcze w minionym wieku. Wówczas dwie dekady częściej nam towarzyszyły (1972-1992). Trzy medale Igrzysk, dwa mundialowe trofea. No i tamte też nazwiska. Bez liku! Niestety, wspomnienia jedynie radują, niczego jednak nie wrócą, nie naprawią. A czas ucieka. Wiele do zrobienia, oj, wiele. Czasu i ciężkiej pracy trzeba, by ten prawdziwy futbol mógł nad Wisłę wrócić.
Szkolenie od podstaw! U nas – w Gdańsku, w Trójmieście – przed laty też o niebo lepiej to wyglądało. Konsekwencja, celowe inwestowanie.
Inwestowanie w rozwój! Nie do kieszeni te miliony. Bo i za co? Ani tego futbolu marzeń, ani i sukcesu wszakże. Aha, i potem ci młodzi, ci najzdolniejsi niech do składów trafiają, a nie tylko na transferowe listy gdzieś tam w Polskę, w Europę. Ostatnimi laty coraz bardziej tej polskości w polskiej piłce brakuje. Do roboty zatem. Futbol wróć!
Albert Gochniewski
- 06/09/2018 07:16 - Z notatnika uzdrowiskowego podróżnika: Ustecka syrenka na fali
- 01/09/2018 18:13 - Radość plus
- 28/08/2018 18:35 - Sierpień 1980 na Wybrzeżu: narodziny nowej Polski
- 24/08/2018 21:48 - Latarką w półmrok: (POD)szepty Gęgacza
- 21/08/2018 14:40 - Sierpień 1988 r. Między dialogiem a pałką
- 14/08/2018 22:27 - Pięć dni na naukę
- 14/08/2018 22:24 - Królowa Pani
- 11/08/2018 08:13 - Akapit wydawcy: TEMIDA SOPOT OPEN
- 11/08/2018 08:10 - List do mieszkańców Sopotu od Stowarzyszenia Mieszkańcy dla Sopotu
- 09/08/2018 17:17 - Ten pierwszy