To nieprawda, że sądy w Polsce są niesprawne i wymagają reform.
Sąd Rejonowy w Sopocie działa wzorcowo a nawet lepiej.
Jest 24 lipca. Posiedzenie niejawne. Orzeka sędzia Anna Olszewska-Kowalska.
"Z wniosku Sopot Tenis Klub. W przedmiocie wniosku SKT w upadłości o wstrzymanie wykonalności zaskarżonego postanowienia z 22.06..
Sędzia postanawia wstrzymać wykonalność postanowienia z dn. 22.06" wydanego przez Sąd Rejonowy w Sopocie w sprawie I Co 576/18.
Dzień później, godzina 14.50. Do gabinetu prezes sądu Barbary Nowackiej przychodzi gospodarz miasta, Jacek Karnowski. Nic dziwnego. Karnowskiego w Sopocie interesuje wszystko, a poza tym po południu doskwiera upał.
Jest 26 lipca. Posiedzenie niejawne. Orzeka sędzia Anna Olszewska-Kowalska. Z wniosku STK, z udziałem SKT w upadłości, w przedmiocie wniosku SKT w upadłości o wstrzymanie wykonalności zaskarżonego postanowienia z dnia 22.06.
Przed upływem dwóch dób, sędzia Anna Olszewska-Kowalska postanawia "na podstawie art. 359 par 1 kpc uchylić postanowienie z dnia 24.07 - wydane przez Annę Olszewską-Kowalską - w przedmiocie wstrzymania wykonalności postanowienia z 22.06 wydanego przez sąd rejonowy w Sopocie w sprawie I Co 578/18 do czasu rozstrzygnięcia zażaleń" i "oddalić wnioski o wstrzymanie wykonalności postanowienia z 22.06 w sprawie I Co 578/18"
Albowiem...
"treść materiału dowodowego złożonego przez wnioskodawcę po wydaniu postanowienia z 24.06 (...) WSKAZUJE na pozorne przeniesienia posiadania przez skarżących. PRZESĄDZA to o KONIECZNOŚCI stwierdzenia, że nastąpiła zmiana okoliczności faktycznych sprawy, które dotyczą zasadności utrzymania w obrocie prawnym wydanego uprzednio postanowienia"
Co WSKAZUJE i co PRZESĄDZA pozostaje w umyśle niezawisłym i podlega swobodnej ocenie. Może się ona odmienić w ciągu dwóch dni.
Zadawanie pytań w tej sprawie 26 lipca Barbarze Nowackiej przez prezesa SKT wywołało niepotrzebną konsternację.
A przecież coś WSKAZUJE i coś PRZESĄDZA.
A to nie to samo co wyrok Sądu Najwyższego uprawniający SKT do ujawnienia prawa do kortów.
W tenisie jest tak, że piłka jest dobra lub nie. Art 359 zastosowany jak pigułka dzień po oznacza, że ta sama piłka oceniana przez Annę Olszewską-Kowalską raz jest na aucie, a raz na linii.
Sędzia na korcie nie ma takiego komfortu. Tłum go wygwiżdże...
Marek Formela
- 24/08/2018 21:48 - Latarką w półmrok: (POD)szepty Gęgacza
- 21/08/2018 14:40 - Sierpień 1988 r. Między dialogiem a pałką
- 21/08/2018 14:37 - Futbol wróć!
- 14/08/2018 22:27 - Pięć dni na naukę
- 14/08/2018 22:24 - Królowa Pani
- 11/08/2018 08:10 - List do mieszkańców Sopotu od Stowarzyszenia Mieszkańcy dla Sopotu
- 09/08/2018 17:17 - Ten pierwszy
- 03/08/2018 18:16 - Akapit wydawcy: Kłania się Paprykarz
- 02/08/2018 18:46 - 40 lat jak jeden dzień...
- 01/08/2018 12:58 - Warszawa 1944. Gloria victis