Jeszcze nie zakwitły majowo kasztany…
Wiosna ma w tym roku jakieś inne plany
Nie widać i nie czuć u nas ocieplenia
To wybryki aury godne potępienia
Przeliczają szczęścia w koniczynie listki
Eko aktywiści, eko aktywistki
Dookoła bujna, zieleniutka zieleń
A ja w swym ogrodzie bujne chwasty pielę
Wspomnienia zostały po długim weekendzie
Długiego weekendu tak szybko nie będzie
Jak miło ładować słoneczne baterie
Bo po to jest weekend i po to są ferie
Jest relaks i chillout i morze i góry
Jest super ogólnie czy słońce czy chmury
Majówka, majówka i już po majówce…
Śledzimy Instagram, ubytki w gotówce…
Nie ma złej pogody
Choć majowe chłody
Najlepiej przysłowie
Pogodę przepowie:
Grzmot w maju nie szkodzi
Sad dobrze obrodzi
A majowe błoto to więcej niż złoto
W końcu po Urbanie nam lato nastanie
Wiosna sprzyja Dolce Vita
Jest to pora znakomita
Jest optymizm, nastrój błogi
Gdyby nie te drogi….
Spieszą w autach się rodacy
Nie chcą spóźniać się do pracy
Strasznie trąbią i złorzeczą
Tak bolączki swoje leczą
Stroją bardzo groźne miny
Jadąc w korku dwie godziny
Święta spokojnie minęły, już pochowane pisanki
Pachną kwiaty wiosenne i coraz cieplejsze poranki
Optymizm serca przepełnia, chełpi się wonią forsycja
Żółcie, błękity kwiatów, to trwała rok roczna tradycja
Z nadzieją, że życie jest piękne, rano pomyślmy: eureka
Jest miły wiosenny poranek, to dzień też radosny nas czeka