Zanim zaczęły pracować z seniorami w Domu Pomocy Społecznej w Sopocie Jarosław Polański, pracujący na co dzień w ośrodku, zaproponował im założenie specjalnego kombinezonu. I nagle w mgnieniu oka dwudziestokilkulatki stawały się osiemdziesięcioletnimi staruszkami, które nie dowidzą, nie dosłyszą, z ledwością przemierzą kilka schodów i już muszą odsapnąć.
Ten specjalny kostium to symulator starości, który usztywnia stawy, obciąża plecy i ręce, pogarsza wzrok i słuch.
– Było to nieprzyjemne doznanie. Naprawdę się zmęczyłam się, kiedy próbowałam zejść ze schodów – mówi Lena Połchowska, absolwentka psychologii SWPS w Sopocie – Było to nieprzyjemne, ale jednak pomaga zrozumieć seniorów.
W ten niekonwencjonalny sposób rozpoczęły swój staż w sopockim Domu Pomocy Społecznej studentki z Sopockiej Wyższej Szkoły Społecznej.
– Chęć studentów do pracy z seniorami mocno nas zdziwiła, ponieważ chętnych na staż do DPS-u było więcej niż do firm komercyjnych i biznesowych. I to było dla nas takim pozytywnym i miłym zaskoczeniem – mówiła Dorota Piekarska, specjalista ds. promocji SWPS w Sopocie. – Najpierw planowaliśmy wspólnie z DPS-em organizować imprezy dla mieszkańców, pomysł, żeby w życie codzienne zaangażować studentów zrodził się podczas kolejnych rozmów i jak widać okazał się strzałem w dziesiątkę.
Dziewczęta uczestniczyły w zajęciach dla seniorów, razem z nimi tańczyły, wyszywały, śpiewały piosenki. Świętowały 103. urodziny Jadwigi Ovcaric i podziwiały taneczne umiejętności pani Danusi. Wypatrzyły także zakochaną parę i nakręciły o ich miłości film pt. „Serce się nie starzeje”, który można oglądać na youtubie.
Zdjęcie do plakatu zrobiono przez DPS-em w Sopocie
fot. Jarosław Polański
Wszystkie te obserwacje zawarły w kampanii społecznej „Oryginalny senior”, założyły bloga oraz konto na Facebooku, na którym zamieściły opis następującej treści: „Jestem oryginalnym seniorem z ciekawym przeżyć worem! Założyłem sobie fejsubka, będę uraczony, jeśli będziecie na mnie lukać! Zapowiadam codzienny update informacji, gdyż podglądają mnie paparazzi! Pokażę Wam swoją codzienność na starsze lata, taki mój pomysł na podbój świata!”. Na Facebooku oraz na blogu zamieszczały ciekawostki z życia ośrodka, odkrywały ich pasje i dzieliły się tym z innymi.
– Chodziło nam o to, aby pokazać, że starość też ma swoje barwy. Dużym zaskoczeniem były dla nas rozmowy, z których wynikało, że na bezludną wyspę, na którą można zabrać tylko dwa przedmioty, grono starszych zabrałoby leki i kanapki lub łóżko i przystojnego doktora – mówiła jedna ze stażystek.
– Trzeba pamiętać, że wszyscy się zestarzejemy i każdy z nas może znaleźć się w takiej sytuacji jak niektórzy mieszkańcy tego ośrodka, którzy tylko i wyłącznie leżą lub jeżdżą na wózku inwalidzkim i są zdani na dobre słowo i na opiekę innych – dodaje Lena Połchowska.
103. urodziny Jadwigi Ovcaric – mieszkanki ośrodka
– To miejsce, w którym jesteśmy jest nietypowe – mówi Liliana Zalewska. - To Sheraton, hotel de lux dla seniorów, starsi ludzie mają tu nawet fryzjera i mogą się uczyć języka hiszpańskiego. Łatwo aktywizować ludzi, którzy mają potrzebę kontaktowania się z innymi ludźmi, podejmowania nowych wyzwań. Naszą kampanię skierowałyśmy do tych, którzy są raczej bierni i z oporami wchodzą w nowe towarzystwo i podejmują się nowych wyzwań.
– Dziewczęta stworzyły kampanię społeczną na rzecz Europejskiego Roku Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej. Zaprojektowały plakat, ulotki oraz wyreżyserowały spot społeczny, w którym wzięła udział para seniorów z Sopotu. Celem kampanii jest łamanie stereotypów o osobach starszych oraz przedstawienie starości jako czegoś normalnego, równie atrakcyjnego, co młodość – opowiada Jarosław Polański, opiekun stażu i specjalista ds. public relations DPS w Sopocie.
103. urodziny Jadwigi Ovcaric – mieszkanki ośrodka
Czy kampania społeczna będzie kontynuowana? Seniorzy nie mogą się doczekać. Jak zapewnia Dorota Piekarska z SWPS w Sopocie współpraca będzie trwać nadal.
Warto dodać, że Centrum Seniora w Sopocie to Dom Pomocy Społecznej w Sopocie, który nastawiony jest na codzienną opiekę nad starszymi osobami oraz Dzienny Dom Pobytu, funkcjonujący jako Klub Seniora. Można w nim się spotkać z innymi, pograć chociażby w brydża, poćwiczyć czy wspólnie pośpiewać.
(king)
Inne artykuły związane z:
- 07/11/2012 10:24 - Nowe oblicze Letnicy
- 06/11/2012 13:55 - Marszałkowie zasłużeni dla neurochirurgii pomorskiej
- 06/11/2012 13:50 - Szyderczy śmiech z władz Gdańska
- 06/11/2012 13:38 - V edycja kampanii „Młodość bez procentów”
- 05/11/2012 16:39 - Gutkowski i Energa prawie gotowi do regat Vendée Globe
- 05/11/2012 09:52 - Kolejna inicjatywa rady dzielnicy Wrzeszcz Górny
- 02/11/2012 17:46 - Spisane wspomnienia polskich kapitanów żeglugi wielkiej
- 02/11/2012 17:41 - Benefis profesor Ewy Nawrockiej
- 02/11/2012 17:33 - Co to znaczy być kobietą świadomą?
- 02/11/2012 17:25 - Dziewięć artystek. Dziewięć punktów widzenia