Z Szekspirem, Słowackim oraz z przyjaciółmi i kolegami z Instytutu Filologii Polskiej świętowała swoje 70. urodziny – profesor Ewa Nawrocka, która od pięćdziesięciu lat związana jest z gdańską polonistyką.
Z tej wyjątkowej okazji zorganizowano sesję naukową pt. „Szekspir, Słowacki i gdańskie okolice”, która poruszała tematykę bliską dla jubilatki. W konferencji wzięło udział 19 naukowców, kolegów, ale też i jej uczniów. Jednak gwiazdą tego dnia była pani profesor, która wygłosiła monolog, kompilację wybranych przez siebie tekstów. Mogliśmy ją poznać w nowej odsłonie. W tej nowej teatralnej roli jubilatka czuła się wręcz świetnie.
Podczas uroczystości badaczka literatury otrzymała Nagrodę Prezydenta Miasta Gdańska w Dziedzinie Kultury w wysokości 5 tys. zł.
– Prof. Nawrocka jest osobą niezwykle zasłużoną dla nauki i kultury Trójmiasta. Przez wiele lat recenzowała w ogólnopolskich czasopismach twórczość teatralną i poetycką artystów Pomorza, jako wiceprezes objęła pieczę nad polskim Towarzystwem Szekspirowskim, od wielu lat wspiera swą pracą Fundację im. Stanisławy Fleszarowej-Muskat. Jest autorką licznych książek i artykułów naukowych, poświęconych przede wszystkim literaturze polskiego romantyzmu i modernizmu, a także literaturze współczesnej – przekazuje uzasadnienie przyznania nagrody Michał Piotrowski z biura prasowego gdańskiego magistratu.
Profesor przez wiele lat zajmowała się teorią literatury, wśród studentów mówiło się, że tylko ona potrafiła wytłumaczyć zawiłe teorie Ingardena czy Jacobsona. Szczególnie głośno zrobiło się wokół gdańskiej badaczki, gdy podczas majowej sesji naukowej „Wściekli i oburzeni. Obrazy rewolty w kulturze współczesnej” wygłosiła referat pt. „Wszyscy jesteśmy przestępcami”, w którym ostro skrytykowała reformę edukacji, poziom nauczania w szkołach oraz stan wiedzy uczniów opuszczających szkoły średnie.
– Bezmyślna i nieodpowiedzialna reforma szkolnictwa podstawowego i średniego doprowadziła do kompletnej zapaści edukacyjnej. Jej autorzy i orędownicy już gryzą ziemię, a nauczyciele zmagają się z przeszkodami nie do przekroczenia, a my dostajemy studentów niedouczonych, niemyślących, intelektualnie leniwych i biernych – mówiła prof. Ewa Nawrocka.
Zdaniem Nawrockiej bez sprzeciwu pogodziliśmy się z likwidacją egzaminów wstępnych i regułami nowej, ogłupiającej, testowej matury. Zwróciła wówczas uwagę, że mało kto odważa się oblać studenta, gdyż boi się, że rozpadnie się grupa, zabraknie godzin, zagrożone będą etaty.Odniosła się także do problemu z którym borykają się nauczyciele akademiccy.
– Czy studenci oburzają się na praktyki łapówkarskie? Czy potępiają ściąganie i kupowanie prac licencjackich i magisterskich? Notorycznie zrzynają z internetu. Czy razi ich wulgarne słownictwo, rynsztokowy język kolegów i, niestety, koleżanek, rozbrzmiewający w tych murach? Powszechnie daje znać o sobie syndrom kacetu – jedni są ofiarami, drudzy katami, jedni i drudzy są sobie potrzebni – mówiła wówczas Nawrocka swoją wypowiedź kończąc słowami, że „Wszystko toczy się po równi pochyłej, nawet najostrzejsze słowa nie są w stanie tego wyrazić”.
Wystąpienie prof. Ewy Nawrockiej wywołało burzę i dyskusję wokół reformy szkolnictwa. Poruszyła ona bowiem wiele aktualnych tematów, które rzeczywiście sygnalizują zapaść edukacji. Literaturoznawczyni może sobie teraz już odpoczywać na zasłużonej emeryturze. Życzymy dużo zdrowia i kolejnych inspirujących wystąpień i publikacji.
(king)
- 06/11/2012 13:38 - V edycja kampanii „Młodość bez procentów”
- 05/11/2012 16:39 - Gutkowski i Energa prawie gotowi do regat Vendée Globe
- 05/11/2012 09:59 - Zrozumieć seniorów
- 05/11/2012 09:52 - Kolejna inicjatywa rady dzielnicy Wrzeszcz Górny
- 02/11/2012 17:46 - Spisane wspomnienia polskich kapitanów żeglugi wielkiej
- 02/11/2012 17:33 - Co to znaczy być kobietą świadomą?
- 02/11/2012 17:25 - Dziewięć artystek. Dziewięć punktów widzenia
- 31/10/2012 22:15 - „Generał Zaruski” ponownie pływa
- 30/10/2012 08:07 - Związkowcy w trosce o dobro Polski
- 29/10/2012 08:27 - Senior dobrym wolontariuszem