Wydatki na dziennikarzy z Niemiec – prezydent do wyjaśnienia

Gdańscy radni zażądają na czwartkowej sesji wyjaśnień dlaczego zostali wprowadzeni w błąd co do zasad finansowania pobytu niemieckiej drużyny podczas Mistrzostw Europu w piłce nożnej.

Wiceprezydenta Andrzeja Bojanowskiego przepyta m.in. Wiesław Kamiński, przewodniczący klubu radnych PiS. Okazało się bowiem, że za pobyt piłkarskiej reprezentacji RFN w Gdańsku z miejskiej kasy pójdzie 50 tys. euro, a doliczając podatek miasto zapłaci w przeliczeniu 270 tys. zł. Pytany o szczegóły umowy z Niemcami przez radnych na styczniowej sesji wiceprezydent Bojanowski twierdził, że miasto w związku z pobytem Niemców nie poniesie kosztów. – Zażądamy wyjaśnień, dlaczego wiceprezydent Gdańska wprowadził w błąd wysoką radę, kiedy zarzekał się, że miasto nie dopłaca do pobytu niemieckiej reprezentacji. Będziemy tez domagali się ujawnienia zapisów umowy wiążącej miasto z niemiecką federacją piłkarską. Co miasto miałoby konkretnie zyskać fundując pobyt niemieckim dziennikarzom? Jakie zapisy zawiera ta umowa? – zapowiada Grzegorz Strzelczyk, przewodniczący komisji rewizyjnej gdańskiej Rady Miasta. Chodzi bowiem o to, że niemiecka drużyna ma pokryć koszt pobytu w Dworze Oliwskim, ale Miasto Gdańsk funduje noclegi dziewięciu dziennikarzom współpracującym z niemiecką federacją piłkarską DFB.  

Dlaczego? Odpowiedzi domaga się też SLD. Pytania w tej sprawie za pośrednictwem komisji rewizyjnej RMG wystosował też Marek Formela, szef Rady Miejskiej SLD w Gdańsku. Radna Jolanta Banach, jedyna lewicowa radna Gdańska również zamierza dociekać, co powodowało władzami Gdańska, że zdecydowali się na pokrycie kosztów pobytu kilku niemieckich dziennikarzy w Gdańsku podczas całych mistrzostw w piłce nożnej.

Oprócz wydzierżawienia terenu pod boisko treningowe przy hotelu i przygotowania centrum medialnego dla ponad trzystu dziennikarzy z Niemiec Gdańsk pokryje część kosztów zakwaterowania piłkarzy i osób towarzyszących. Kiedy w poniedziałek sprawa wyszła na jaw urzędnicy tłumaczyli, że pobyt niemieckiej reprezentacji w Gdańsku „przyniesie miastu wiele korzyści zarówno wizerunkowych, jak i finansowych, ponieważ reprezentacji towarzyszy duża grupa dziennikarzy, osób powiązanych z mediami oraz innych osób towarzyszących” stąd i zaangażowanie miejskich pieniędzy w noclegi dla dziennikarzy. ASG