Ceny wody znowu wzrosną! W Nowy Rok mieszkańcy odkręcając kran, zapłacą o kilkanaście procent więcej. Miasto nie chce zdradzić ile dokładnie - to tzw. tajemnica negocjacji....
SAUR Neptun przesłał prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi nowe proponowane taryfy opłat za wodę i odprowadzenie ścieków. To wyjściowe propozycje monopolisty do negocjacji. W opinii Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) jedynie niezgodność taryf z prawem może być podstawą do ich nieprzyjęcia.
Taryfy cen jak co roku zostały ustalane przez przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne, które przedstawiło wniosek o ich zatwierdzenie. Obecnie to prezydent Gdańska sprawdza, czy taryfa i plan zostały opracowane zgodnie z przepisami ustawy i weryfikuje, pod względem celowości ich ponoszenia, przedstawione przez przedsiębiorstwo koszty, stanowiące podstawę określenia opłat za świadczone usługi. Taryfy podlegają zatwierdzeniu w drodze uchwały Rady Miasta Gdańska. Najpewniej nastąpi to na sesji 22 grudnia.
- Jedynym dopuszczalnym ustawowo kryterium oceny taryf przez organ gminy jest ich legalność. Jeśli taryfy zostały sporządzone zgodnie z przepisami prawa, a ustalone przez przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne ceny są, w opinii rady gminy, zbyt wysokie, to jedynym sposobem skorygowania ich wysokości jest podjęcie uchwały o dopłacie dla jednej, wybranej, lub wszystkich taryfowych grup odbiorców usług. Ustaloną dopłatę gmina przekazuje przedsiębiorstwu – ocenia Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta.
Z kolei jednak odbiorcom przysługuje możliwość zaskarżenia uchwały rady gminy, zgodnie z ustawa o samorządzie gminnym na podstawie art. 101.
Treść przepisu poniżej:
1. Każdy, czyj interes prawny lub uprawnienie zostały naruszone uchwałą lub zarządzeniem podjętymi przez organ gminy w sprawie z zakresu administracji publicznej, może - po bezskutecznym wezwaniu do usunięcia naruszenia – zaskarżyć uchwałę lub zarządzenie do sądu administracyjnego.
2a. Skargę na uchwałę lub zarządzenie, o których mowa w ust. 1, można wnieść do sądu administracyjnego w imieniu własnym lub reprezentując grupę mieszkańców gminy, którzy na to wyrażą pisemną zgodę.
A co ma do powiedzenia Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów?
- Jeśli chodzi o UOKiK to przede wszystkim należy wyjaśnić, że nie jesteśmy Urzędem do spraw kontroli cen. Istnieje wprawdzie pojęcie nadużywania pozycji dominującej poprzez stosowanie cen nieuczciwych, nie oznacza to jednak, że możemy po prostu zakwestionować taryfę i uznać, że jest ona za wysoka. Musi istnieć konkretna przesłanka do uznania ceny za nieuczciwą, np chodzi o ceny, które są ustalane niezgodnie z przepisami lub odbiorcy muszą ponosić koszty, których w rzeczywistości nie powinni. Dobrym przykładem jest uwzględnianie w cenie usługi świadczonej na rzecz osób nieposiadających wodomierzy kosztów ich odczytów. Tak było w przypadku naszej tegorocznej decyzji dotyczącej spółki Wodociągi i Kanalizacja Trzyciąż. Kolejnym przykładem nieuczciwej ceny jest brak dostatecznego uwzględniania różnic pomiędzy poszczególnymi grupami odbiorców np. rozliczanie według tej samej stawki gospodarstw domowych i odbiorców przemysłowych, pomimo generowania przez nich odmiennych kosztów związanych z dostarczaniem wody. Właśnie w takich przypadkach możemy interweniować – wyjaśnia Maciej Chmielowski z Departament Współpracy z Zagranicą i Komunikacji Społecznej UOKiK i stwierdza, że wszelkie działania mogą być podejmowane, gdy stawki zostaną ogłoszone.
Dotychczas nie wpłynęła do UOKiK żadna skarga na temat obecnych negocjacji w sprawie stawek za wodę w Gdańsku.
- W tym miejscu warto również wyjaśnić, że ewentualna interwencja UOKiK mogłaby mieć miejsce dopiero po zaistnieniu danej praktyki, nie zaś na etapie ustalania stawek – dodaje Chmielowski.
Na razie szczegóły negocjacji, podobnie jak i propozycje SAUR Neptun są owiane tajemnicą. Wniosek zawiera dwie grupy taryfowe za dostawę wody i za odbiór ścieków oraz dwie opłaty dodatkowe - opłatę za rozliczanie mieszkańców budynków wielorodzinnych oraz opłaty za ponadnormatywny zrzut ścieków. Zgodnie z Ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków SNG składa wniosek taryfowy w terminie 70 dni przed planowaną podwyżką cen. Prezydent weryfikuje ten wniosek, w tym na przykład koszty wynagrodzeń zarządu, rady nadzorczej itd. 15 listopada radni z Komisja Polityki Gospodarczej i Morskiej zapoznają się z proponowanym taryfikatorem cen.
Przypomnijmy, że dotychczasowy prezes SAUR Neptun Gdańsk Zbigniew Maksymiuk we wrześniu zrezygnował ze stanowiska. Nowym prezesem spółki został Serge Bosca, 43-letni Francuz, inżynier mechanik o specjalizacji energetyka. Jest w Polsce od 1991 roku. Ostatnio pełnił funkcję wiceprezesa i skarbnika Francuskiej Izby Przemysłowo-Handlowej w Warszawie. Był dyrektorem generalnym spółki Saint-Gobain Euroveder Po zakończeniu pracy w przemyśle związał się z branżą kosmetyczną. Jest osobą spoza gdańskiego kręgu. Jednak negocjacje cenowe, jak się nieoficjalnie dowiadujemy, dokończy były prezes Maksymiuk. Prezes Bosca będzie nad nimi „biznesowo” czuwał.
- Negocjacje z udziałem nowego prezesa mogą być ciekawym doświadczeniem dla prezydenta Pawła Adamowicza, który może nieco się zdziwić – ocenia radny Grzegorz Strzelczyk (PiS).
Zarząd tworzą też wiceprezes i członek zarządu. W SAUR Neptun. Gmina Gdańsk posiada 49 proc. udziałów - jest to spółka z mniejszościowymi udziałami miasta. Poprzednio trzej członkowie zarządu zarabiali w ciągu roku łącznie około 1,6 mln zł. Radę Nadzorczą SNG tworzy czworo Francuzów i trójka Polaków. Członkowie rady nadzorczej SNG pobierali rocznie w sumie około pół miliona złotych, czyli ok. 6 tysięcy zł miesięcznie.
SAUR Neptun Gdańsk od 1992 r. wchodzi w skład francuskiej Grupy SAUR - jednego z największych liderów w dziedzinie usług komunalnych na świecie. Spółka w 1992 r. była pierwszym partnerstwem publiczno-prywatnym zawartym pomiędzy miastem a prywatnym operatorem w kraju Europy Środkowej by świadczyć usługi wodociągowe. SNG SA obsługuje mieszkańców Gdańska i Sopotu oraz część gminy Kolbudy. SNG odpowiada za kompleksową eksploatację systemu wodociągowo–kanalizacyjnego oraz za ciągłość i jakość usług, w tym dostawy wody zgodne z obowiązującymi normami. Zaś właścicielem infrastruktury wodociągowo–kanalizacyjnej jest spółka miejska Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna.
Czy tak jak w zeszłym roku kilkunastoprocentowa podwyżka cen wody i ścieków niedługo stanie się faktem okaże się na ostatniej w tym roku sesji rady 22 grudnia 2011 roku.
ASG
Inne artykuły związane z:
- 29/10/2011 08:21 - Chryzantemy w Rënku
- 28/10/2011 17:11 - 65-lecie IV LO w Gdańsku
- 28/10/2011 14:51 - Poszukiwania zabójcy trzynastolatki: Do 20 zgłoszeń dziennie
- 28/10/2011 14:45 - Bańkowska wicemarszałkiem Sejmu?
- 28/10/2011 14:27 - Zerwana trakcja we Wrzeszczu
- 28/10/2011 12:56 - Mistrz Wajda u dwóch gdańskich prezydentów
- 28/10/2011 12:52 - Rotfeld: Północ kontynentu jest ofiarą własnego sukcesu
- 28/10/2011 12:45 - Szklane Domy - nowy, ekologiczny projekt PUP w Gdańsku
- 27/10/2011 14:31 - Podwyżki cen wody nie dla rzecznika konsumentów?
- 27/10/2011 13:06 - Adamowicz traci przywództwo w PO - uważają radni opozycji (aktualizacja)