Sprawa Wojewódzkiej Przychodni Sportowo-Lekarskiej przełożona na wrzesień

O losach Wojewódzkiej Przychodni Sportowo-Lekarskiej radni Sejmiku Województwa Pomorskiego będą dyskutowali na specjalnej sesji, która ma zostać zwołana na początku września.

Przypomnijmy. W ubiegłym tygodniu na sesji Sejmiku do porządku obrad wprowadzono projekt przeniesienia Wojewódzkiej Przychodni Sportowo-Lekarskiej do szpitala na Zaspie. Po gorącej dyskusji na Komisji Zdrowia (czyt. TUTAJ) wicemarszałek Hanna Zych-Cisoń wycofała projekt z obrad. Powodem wycofania był brak opinii NSZZ Solidarność, która jest w takich sytuacjach wymagana. Pani wicemarszałek zapowiedziała, że gdy tylko ta opinia dotrze zostanie zwołana specjalna sesja Sejmiku. - Sprawa Przychodni Sportowo-Lekarskiej będzie dyskutowana na specjalnej sesji na początku września - usłyszeliśmy w biurze prasowym Sejmiku.

- Zasada jest tak, że w sierpniu Sejmik nie pracuje, dlatego wyznaczenie początku września jako terminu dyskusji o losach Przychodni Sportowej nie dziwi - powiedział Jerzy Barzowski, radny PiS, członek Komisji Zdrowia Sejmiku. - Oczywiście można zwołać specjalną sesję. Na razie nadal nie dotarła opinia Solidarności więc nie ma możliwości zwołania specjalnej sesji. Gdy dotrze musimy mieć trochę czasu na zapoznanie się z nią. W sierpniu raczej niczego nowego się nie dowiemy.

- Nikt ze mną nie rozmawiał, z załoga również - stwierdził Bogdan Błoński, dyrektor Wojewódzkiej Przychodni Sportowo-Lekarskiej. - Nie usłyszeliśmy żadnych oficjalnych propozycji. O wszystkim dowiadujemy się z radia, telewizji, prasy. My się nie upieramy na prowadzeniu Przychodni w tym miejscu. Możemy się przenieść. Tylko, że muszą być odpowiednie warunki. To co jest proponowane na Zaspie to absurd. Zapewniam, że ja tam pracę nie podejmę, bo tam nie będzie warunków do prowadzenia praktyki medycyny sportowej. Nie słyszałem, aby był planowane jakieś konsultacje albo rozmowy w tej sprawie. Przypuszczam, że gdy przyjdzie termin to zostanie przegłosowane przeniesienie, a tak naprawdę będzie to likwidacja przychodni.

Tomasz Łunkiewicz