Targowiska pod nadzorem. Rënk prymusem

Centrum Rënk - czyste, giełda przy Rzęsnej - z mandatami, a Chwaszczyno monitorowane sanitarnie.

Gdańszczanie i turyści mogą być spokojni jeśli kupcy zaopatrują się w owoce i warzywa w Pomorskim Hurtowym Centrum Rolno - Spożywczym Rënk. Czuwa nad tym powiatowy inspektor sanitarny. Nieco gorzej jest na giełdzie przy ul. Rzęsnej, Poprawiła się zaś sytuacja na giełdzie w Chwaszczynie. W ubiegłym roku mandatami wymuszono modernizację węzłów sanitarnych i poprawę warunków pracy kupców na tym targowisku.

Inspektorzy regularnie kontrolują giełdy
Państwowe Powiatowe Inspektoraty Sanitarne w Gdańsku mimo wykrycia źródła i opanowania wiosennej epidemii bakterii E.coli nadal monitoruje trójmiejskie targowiska, szczególnie te prowadzące obrót hurtowy, jak Renk, giełda na Rzęsnej i w gdyńskim Chwaszczynie.
Kontrolne w Pomorskim Hurtowym Centrum Rolno-Spożywczym Rënk w Gdańsku przy ul. Wodnika prowadzone były dwutorowo. Nie wykryto uchybień.

- Działania kontrolne prowadzone były w ramach rutynowych urzędowych kontroli, jak również w związku z podejrzeniem skażenia warzyw i owoców pochodzących z Hiszpanii i Niemiec bakterią E. coli. Nie kwestionowano jakości żywności oferowanej do sprzedaży na Renku - poinformowała nas dr n. farm. Halina Bona, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny i dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku.

Jak nas zapewniła dr Bona nie stwierdzono również by do obrotu trafiły warzywa i owoce, które pochodziłyby z "gorących" rejonów podejrzanych o zakażenie warzyw i owoców bakterią E. coli. Szczegółowy monitoring sanitarny na Renku prowadzony jest do dnia dzisiejszego, mimo uspokojenia sytuacji w związku z opanowaniem epidemii. Strzeżonego Pan Bóg strzeże. A co ze środkami transportu używanymi dostarczenia towarów na giełdę?
- Na giełdzie Rënk dokonano 12 kontroli środków transportu dostarczających żywność na giełdę. Wszystkie kontrole potwierdziły zachowanie norm higienicznych i zdrowotnych w zakresie bezpieczeństwa przewożonej żywności - zapewnia Barbara Jackiewicz, kierownik Oddziału Higieny Żywności, Żywienia i Przedmiotów Użytku PSSE w Gdańsku.

To ta instytucja sprawuje nadzór sanitarny nad przestrzeganiem prawidłowych warunków produkcji, transportu, przechowywania i sprzedaży żywności oraz materiałów przeznaczonych do kontaktu z żywnością.    

Mniej wrażliwi na warunki sanitarne okazali się handlowcy na giełdzie przy ul. Rzęsnej.
- Na Giełdzie Towarowej w Gdańsku przy ul. Rzęsna 3 przeprowadzono dziesięć kontroli, które skutkowały w dwóch przypadkach mandatami na kwotę 600 złotych za sprzedaż przeterminowanej żywności, brak bieżącej czystości w obiektach i brak warunków do mycia rąk - informuje nas Halina Bona.  

Na tej Giełdzie, podobnie jak na Renku, również nie stwierdzono w sprzedaży warzyw i owoców pochodzących z rejonów podejrzanych o zakażenie E. coli.
- Monitoring oraz rutynowe kontrole żywności prowadzone są do dnia dzisiejszego - zapewnia dyrektor Bona.

Giełda w Chwaszczynie z węzłem sanitarnym
Z targowiskiem w Chwaszczynie gdyński Sanepid ma mniej kłopotów niż rok wcześniej.
- Kontrole odbywają się interwencyjnie lub przy okazji zarejestrowania nowego obiektu - mówi Marian Piaskowski, rzecznik Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdyni.
W tym, roku obyło się bez mandatów i bez skarg. Kontrole prowadzone od maja obejmują głównie ogórki, kalafiory i kapustę.
- Węzeł sanitarny na giełdzie został wyremontowany i jest w przyzwoitym stanie. Również wywóz odpadów uległ poprawie - zapewnia inspektor Piaskowski i przypomina, że to ubiegłoroczne interwencje Sanepidu wymusiły te zmiany. Wątpliwości inspektorów budziło bowiem zaplecze sanitarne na tym targowisku i gospodarowanie odpadami.

Inspekcje drogowe 290 chłodni
Transport żywności może też być kontrolowany przez inspekcję drogową. Szczególnie dotyczy to żywności szybko psującej się. Inspektorzy nie stwierdzili awarii agregatów chłodniczych. Nie było też problemów z nieprawidłowym zabeczeniem towarów rolnych. Inspektorzy mogą bowiem nakładać kary np. za nie należycie zabezpieczone podczas transportu płody rolne.
- Problemem było przeciążenie pojazdów o ładowności poniżej 3,5 tony. Podczas naszej kontroli ujawniliśmy nawet takie pojazdu przeładowane do 6 ton. Kontrole pod kontem przewozu żywności prowadzimy sporadycznie np. przy okazji podejrzenia epidemii. Kontrolujemy zaś należyte zabezpieczenie ładunków, aparaturę chłodniczą oraz certyfikaty uprawniające do przejazdu aut ciężarowych w dni wolne, w których samochody ciężarowe nie mogą wyruszać na trasy - mówi Grzegorz Kamiński, Pomorski Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego.

Jak poinformował nas Kamiński inspektorzy koncentrują się też na kontroli aktualności certyfikatów chłodni do transportu towarów szybki psujących się. W tym roku skontrolowano już 290 chłodni - z dobrym rezultatem. Nie stwierdzono by w którejś z nich agregat nie chłodził. W czasie dni świątecznych kontrolowane są też dokumenty przewozowe samochodów ciężarowych. W weekendy mogą bowiem po drogach poruszać się pojazdy powyżej 3,5 tony ładowności przewożące mięso, kwiaty cięte, surowce rolnicze, napoje bezalkoholowe.

Wiosna epidemii
W maju i czerwcu przez Europę przelała się fala epidemii E. coli. Epidemiolodzy potwierdzili, że źródłem zakażenia rzadkim i zjadliwym szczepem bakterii EHEC są kiełki, pochodzące z uprawy ekologicznej w Bienenbuettel w Dolnej Saksonii. Informację podał Niemiecki Federalny Instytut Oceny Ryzyka. Dopomógł przypadek. Naukowcy znaleźli paczkę kiełków w koszu na śmieci rodziny, w której dwie osoby zachorowały. Na razie Komisji Europejskiej nie udało się przekonać m.in. władz rosyjskich do całkowitego zniesienie embarga na europejskie warzywa.
ASG