Pomorska gospodarka pogrąża się w kryzysie. Błyskawicznie rośnie ilość firm zgłaszających wnioski o ogłoszenie upadłości. Dotyczy to niemal wszystkich branż.
EURO 2012 miało przynieść boom gospodarczy, a tymczasem upadają nie tylko firmy budowlane, ale i produkcyjne oraz handlowe. Ostatnio do wydziału upadłościowego złożyły wnioski nie tylko delikatesy BOMI, ale w piątek także np. firma handlowa Rabat Service S.A. z Pruszcza Gdański
- Wydział upadłościowy został w lipcu zarzucony wnioskami o ogłoszenie upadłości. Niestety dotyczą one też firm produkcyjnych, a nawet handlowych - mówi Anita Różalska, sędzia, wiceprezes Sądu Rejonowego Gdańsk - Północ.
W pierwszym półroczu 2012 roku do gdańskiego sądu wpłynęło 109 wniosków o ogłoszenie upadłości. 8 z nich zakończyło się ogłoszeniem upadłości. W 2011 roku w tym samym czasie było to 88 wniosków i także w 8 przypadkach ogłoszono upadłość. W pierwszych trzech tygodniach lipca 2012 roku do sądu wpłynęło już... 31 wniosków o ogłoszenie upadłości.
- Jeśli po pięciu latach rządów premier dowiaduje się jaka jest naprawdę sytuacja w polskiej gospodarce to strach pomyśleć co on i jego rząd robił przez lata rządzenia - zastanawia się Grzegorz Strzelczyk, gdański radny PiS, w opozycyjnej partii specjalista od spraw gospodarczych.
Obecnie, jak informuje nas sędzia Anita Różalska na wokandach Sądu Rejonowego Gdańsk - Północ toczy się 97 czynnych postępowań upadłościowych, a więc takich, które lada chwila mogą zakończyć się ogłoszeniem upadłości.
Jeśli zaś chodzi o tzw. upadłość konsumencką, to wymogi ustawowe i konieczność wykazania, że w kłopoty konsument wpadł nie z własnej winy sprawiają, że jest to sprawa marginalna. W ostatnim roku tylko jeden przypadek trafił do sądu - zakończony umorzeniem.
Jak podaje z kolei "Dziennik. Gazeta Prawna" tylko w ubiegłym tygodniu do sądów trafiły wnioski o upadłość notowanej na giełdzie spożywczej spółki Wilbo oraz firmy z branży doradztwa finansowego A-Z Finanse. Liczba wniosków o upadłość drastycznie rośnie, co potwierdzają dane zebrane przez DGP w sądach - w pierwszych sześciu miesiącach roku było ich o połowę więcej. W stołecznym sądzie w czerwcu codziennie pojawiały się jeden, dwa wnioski. Podobnie było w Gdańsku, Szczecinie i we Wrocławiu. Niechlubnym rekordzistą jest Olsztyn. W ciągu roku liczba wniosków o upadłość przedsiębiorstw wzrosła tam o 189 proc.
ASG
Inne artykuły związane z:
- 24/07/2012 13:06 - Policjanci obchodzili swoje święto - GALERIA
- 23/07/2012 17:22 - Sierpniowe półkolonie z SKT
- 23/07/2012 17:02 - Najlepsze dyplomy ASP 2012
- 23/07/2012 16:16 - Porozumienie pracowników GPEC z Zarządem
- 23/07/2012 14:15 - Akcja „Jestem zwierzęciem. Kimś, nie czymś” - GALERIA
- 20/07/2012 16:21 - Lunch z Kurierem: Potrzeba opracowania polityki transportowej
- 19/07/2012 18:45 - XVIII-wieczne podwórze w Domu Uphagena
- 19/07/2012 18:08 - Protest na „Jaśkówce” we Wrzeszczu przeciw wycince drzew
- 19/07/2012 17:58 - W Gdańsku śmieci dla bogaczy?
- 17/07/2012 07:15 - Gdańskie tam-tamy dla Andrzeja K. Waśkiewcza