Sprawę szkoły w Kokoszkach zbada Prokuratura. Wszczęte zostało śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez Pawła Adamowicza, prezydenta Miasta Gdańska przy ogłaszaniu konkursu na operatora szkoły oraz nieprawidłowościami w związku z przebiegiem i wyborem oferty na najem lokalu na szkodę interesu publicznego tj. o przestępstwo.
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień w okresie od grudnia 2013 r. do lutego 2014 r. przez Prezydenta Miasta Gdańska w zw. z ogłoszeniem konkursu na wybór operatora budowanej szkoły oraz nieprawidłowości w zw. z przebiegiem i wyborem oferty na najem lokalu (szkoły) przy ul. Azaliowej 18 w Gdańsku Kokoszkach na szkodę interesu publicznego tj. o przestępstwo z art.231 § 1 kodeksu karnego.
- Złożony przeze mnie wniosek różnił się od tego, który kilka tygodni temu złożyło SLD - powiedział Andrzej Jaworski, poseł PiS. - W tamtym wniosku SLD chciało wyjaśnienia czy szkoła może być prywatna czy musi zostać publiczna. Ja złożyłem wniosek z dwóch powodów. Po pierwsze majątek wysokości kilkudziesięciu milionów złotych, które Gmina Gdańsk w tą szkołę włożyła i będzie jeszcze wkładała, to są pieniądze, które zostały potraktowane tak jak każdy inny lokal użytkowy w mieście. Czyli na podstawie zarządzenia prezydenta, który ogłasza konkurs, w którym lokal może zostać przeznaczony do działalności gospodarczej czy do wynajmu mieszkania daje ogłoszenie na stronę miasta Gdańska, wywiesza na 21 dni na tablicy ogłoszeń i daje jedno ogłoszenie do prasy lokalnej. Z taką procedurą możemy się zgodzić w stosunku do lokali użytkowych, ale nie całych budynków. Druga sprawa to gdy taki skandaliczny konkurs zostaje jednak ogłoszony to wypadałoby żeby jego reguły były egzekwowane. Nie może być tak, że w momencie gdy jeden z oferentów popełnia błąd, nie dostarcza wszystkich wymaganych załączników, to prezydent udaje, że nic się nie stało, każe konkurs kontynuować i rozstrzygnąć, mimo, że powinien zostać unieważniony. Dlatego oddałem ta sprawę do CBA, które jak rozumiem rozpoczęło procedurę sprawdzającą, a następnie oddało sprawę do prokuratury. Prokurator okręgowy zaś rozpoczął postępowanie w związku z możliwością popełnienia przestępstwa art.231 § 1 kodeksu karnego.
Sprawa szkoły w Kokoszkach od kilka tygodni budzi duże emocje. W marcu ubiegłego roku podpisano umowę na budowę nowoczesnej szkoły w
Kokoszkach. W grudniu 2013 roku prezydent Paweł Adamowicz poinformował,
że zarządzanie publiczną szkołę przejmie prywatny zarządca. W styczniu tego roku radna Jolanta Banach, Franciszek Potulski, były wiceminister edukacji, oraz Jarosław Szczukowski, przewodniczący Rady Miejskiej SLD, złożyli do prokuratury zawiadomienie o przekroczeniu uprawnień przez prezydenta Gdańska i narażenia miasta na szkody. Franciszek Potulski w tej sprawie wystosował pismo do Ministerstwa Edukacji Narodowej opisując sytuację zaistniałą w Gdańsku.
- W związku z sytuacją w Gdańsku Ministerstwo Edukacji Narodowej informowało, że przekazywanie dużych szkół (w przypadku sytuacji w Gdańsku – będących jeszcze w budowie) jest niezgodne z wymogami przekazywania szkół w myśl art. 5 ust. 5G ustawy o systemie oświaty – można przeczytać w piśmie z Ministerstwa Edukacji.
Na początku lutego Prokuratura Okręgowa w Gdańsku odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie szkoły w Kokoszkach, tłumacząc decyzję niemożnością stwierdzenia o ocenie finansowej przedsięwzięcia przed jego rozpoczęciem. Członkowie Prawa i Sprawiedliwości zauważywszy niedopełnienie formalności przez jednego z oferentów, zwrócili się z prośbą o wyjaśnienie do prezydenta Miasta Gdańsk. Uwaga została zwrócona na nieprawidłowości związane z procedowaniem konkursu. Odpowiedzi nie otrzymali.
17 lutego Paweł Adamowicz ogłosił zwycięzcę konkursu na operatora budowanej szkoły w Kokoszkach. Placówkę poprowadzi Zespół Szkół im. Macieja Płażyńskiego sp. z o.o. we współpracy z Pomorską Specjalną Strefą Ekonomiczną oraz Polską Akcją Humanitarną.
- Jestem spokojny co do tego postępowania - skomentował w środę informację o rozpoczęciu postępowania Paweł Adamowicz. - Przed rozpisaniem konkursu przeprowadziliśmy konsultacje prawne, sprawdzaliśmy podobne rozwiązania stosowane w innych polskich miastach. Tutaj Gdańsk nie jest jakimś wyjątkiem. Będziemy się bronić, gdyby prokuratura w jakiś skuteczny sposób zakończyła to postępowanie, a nieprzychylnie wobec stanowiska miasta. Kierowałem się i kieruje przede wszystkim interesem dzieci, aby dostarczyć im jak najlepszych usług edukacyjnych. To forma zarządzania szkołą, według mnie i moich współpracowników, daje większą szanse na dostarczenie uczniom wychowania najwyższej jakości. To jest rutynowa decyzja w postępowaniu tak zwanym wyjaśniającym, natomiast zobaczymy jaki będzie finał. Już jedna prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania. Tutaj być może ze względu na posła, żeby dać dodatkowy dowód stronności, aby nie zarzucono prokuraturze, że nie była wnikliwa to jeszcze dogłębniej przeanalizuje sprawę. Politycy maja to do siebie, że od czasu do czasu muszą przypomnieć się opinii publicznej, a nie ma nic skuteczniejszego jak atak na konkurenta, w tym wypadku mnie.
Tomasz Łunkiewicz
- 06/03/2014 19:27 - Ile zarabiają prezesi szpitali? Odpowiadamy: niemało
- 05/03/2014 17:21 - Długa droga do pomnika Jana Pawla II na Westerplatte
- 05/03/2014 15:12 - Przedłużony areszt dla podejrzanego o potrójne zabójstwo
- 05/03/2014 12:02 - Wniosek o areszt dla „Żaby”
- 04/03/2014 19:57 - Czwarta osoba gdańskiego magistratu zatrzymana w sprawie korupcyjnej
- 04/03/2014 15:11 - Zamęt z korespondencją sądową
- 04/03/2014 14:58 - Pomorze za(wy)prasza Rosjan
- 04/03/2014 12:15 - Nagrodzono laureatów walentynkowego konkursu fotograficznego
- 03/03/2014 17:38 - Andrzej Kuchar z prywatną, pożegnalną wizytą u prezydenta Adamowicza - aktualizacja
- 03/03/2014 15:38 - Serhij Taruta gubernatorem Doniecka