Od jutra istotnie drożeją woda i ścieki w Gdańsku - i tak będzie przez kolejne 3 lata, choć kontrakt z Saur Neptun Gdańsk wygasa 19 stycznia 2023! Woda drożeje, a zarząd SNG nie tanieje - Guy Fournier i Jacek Kieloch inkasują miesięcznie 53 tys. zł. Za zgodą rady nadzorczej, której każdy z 7 członków może liczyć na 70 tys. zł rocznie! Eldorado przy kranie fundują obsłudze wodociągu szczodrzy gdańszczanie. - Zapytamy na sesji panią skarbnik Iwonę Kuś, członka rady SNG ze wskazania prezydent Dulkiewicz, dlaczego wniosek taryfowy spółki wykracza poza czas trwanie kontraktu - mówi "Gazecie Gdańskiej" Kazimierz Koralewski, szef klubu PiS w Radzie Miasta.
Zawarty w 1993 roku kontrakt z Francuzami z miasteczka Issy-les Moulineaux był forsowany przez ówczesnego prezydenta Gdańska Franciszka Jamroża, który miał doświadczenie w budowie wodociągu na pracowniczych ogródkach działkowych i zachłysnął się urodą niewidzialnej ręki wolnego rynku. Sprzedaż wody i odprowadzanie ścieków to zaś rynek zamknięty, usługa obligatoryjna dla mieszkańców gminy, realizowana w warunkach monopolu.
Ostatnie lata były dla SNG całkiem udane. Zysk netto wynosił od 13,04 mln zł do 13,8 mln zł w 2019 r.. Rentowność, która w najlepszym okresie sięgała 8 proc., w ostatnich latach oscyluje w graniach 4,8 do 5,2 proc.. Nic dziwnego, że zarząd zasługuje na nagrody. Z ostatnich dostępnych danych wynika, że panowie Fournier i Kieloch za zgodą rady nadzorczej otrzymali łącznie 253 tys. zł, a odpis na fundusz socjalny dla pozostałych pracowników spółki wyniósł... 228 tys. zł.
- Dziwne, że podwyżka obejmuje okres 3.letni, a kontrakt wygasa za niespełna dwa lata. Prezydent Dulkiewicz bardzo oszczędnie informuje o zamierzeniach władz miasta, a już doprawdy nie informuje opozycji. Zapytamy na sesji panią skarbnik Kuś, która pani Dulkiewicz delegował do SNG, co zrobiono, by mieszkańcy Gdańska nie przepłacali usług spółki. Istotnym elementem rachunku za wodę i ścieki jest także czynsz dzierżawny, którym Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna obciąża SNG. Utrzymywanie obu tych spółek obciąża gdańskie portfele - mówi K. Koralewski.
Trzyosobowy zarząd GIWK - do którego prezydent Dulkiewicz dokoptowała w styczniu 2019 swojego kolegę z administracji miejskiej, Wiesława Bielawskiego, i ustanowiła dlaÂÂ niego wynagrodzenie miesięczne na poziomie 18 tys. zł, łącznie kosztuje ok. 54 tys. zł - tyle co jeden członek zarządu SNG.
gg
- 01/03/2021 13:50 - Wraca sprawa obalenia pomnika prałata Jankowskiego
- 01/03/2021 09:48 - W tygodniku „Sieci”: Kpina z Odszkodowań
- 26/02/2021 15:05 - Stanowisko Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku dot. rezolucji
- 25/02/2021 20:31 - Wydarzenia z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w MIIWŚ
- 25/02/2021 20:14 - Marek Markiewicz: Misją sędziego nie jest polityka
- 24/02/2021 15:53 - Od piątku wzrost opłat za wodę i ścieki
- 22/02/2021 15:41 - Europosłanka i wdowa po prezydencie Gdańska przed sądem
- 22/02/2021 12:06 - Akcja „Wieniec” - stop nieetycznym zbieraczom poroża!
- 21/02/2021 20:39 - Kontrahenci gminy klientami Adamowiczów
- 19/02/2021 19:10 - Dodatkowe wyjazdowe punkty szczepień zorganizowane przez NFZ