Poseł Płażyński wnioskuje do wojewody w sprawie kontrowersyjnego planu zagospodarowania Brzeźna

Poseł Kacper Płażyński wystosował do wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha pismo, w którym wnioskuje o szczegółową analizę kwestii możliwego naruszenia zasad i trybu sporządzenia planu zagospodarowania przestrzennego dla Gdańska Brzeźna rejon al. Hallera i ul. Jantarowej.

- Nasze spotkanie dotyczy ostatniej sesji Rady Miasta, a konkretnie uchwały, która na tej sesji została przyjęta, uchwały, która staje okoniem wobec interesów mieszkańców Gdańska, a jest realizacją interesów konkretnej grupy biznesowej w Gdańsku - mam tu na myśli lobby deweloperskie - powiedział Kacper Płażyński, poseł Prawa i Sprawiedliwości. - Przyjęty plan skutkować będzie wycinką około 500 drzew w Pasie Nadmorskim, niezwykle cennym przyrodniczo terenie z którego tak chętnie korzystamy każdego dnia. Będzie się również wiązał z tym, że potencjalna zabudowa, która tam powstanie, będzie sześciokrotnie większa niż to co dotychczas mogło tam powstać. Proszę mi powiedzieć czyje więc interesy są tam realizowane. Muszę skomentować wypowiedzi władz Gdańska, które mówią, że postawienie tam dwóch hoteli sprawi, że Brzeźno z powrotem stanie się kurortem. Mi się wydawało, że kurorty to świeże powietrze, piękne tereny przyrodnicze, miejsce gdzie można spacerować, wypoczywać, a hotele stawia się tam gdzie do tej pory był beton. Władze Gdańska wychodzą z zupełnie innego założenia czym jest kurort. Spotykamy się, bo złożyłem pismo do wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha z prośbą aby dopilnował prawnych pomiarów drzew w linii pasa nadmorskiego, bo z informacji, które zostały przekazane jeszcze przed sesją Rady Miasta wynika, że urząd Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków mógł zostać wprowadzony w błąd, tym samym mógł wydać uzgodnienie dla tego planu w oparciu o fałszywe dokumenty, a w takim wypadku nie wyobrażam sobie innego scenariusza jak uchylenie tej niedobrej, realizującej interesy deweloperów, uchwały przez wojewodę pomorskiego.
TŁ