Marcin Horała „poprowadzi” w zbliżających się wyborach gdyńską listę kandydatów na posłów. Nie ukrywa, że Trójmiasto to bastion PO, co m.in. dowiodły niedawne wybory samorządowe, jednak uważa, że popularność opozycji maleje
- Zaskoczyła Pana decyzja o wprowadzeniu Pana nazwiska na "jedynkę" gdyńskiej listy PiS w wyborach parlamentarnych 2019? W poprzednich wyborach startował Pan z szóstego miejsca...
Marcin Horała: Takie docenienie jest zawsze miłe, to sygnał, że dobrze przepracowałem swoją pierwszą kadencję w Sejmie. To jednak przede wszystkim duża odpowiedzialność za wynik całej listy.
- Podczas zeszłorocznych wyborów samorządowych startował Pan na stanowisko prezydenta Gdyni. Był Pan postrzegany jako jedyna realna osoba mogącą stawić czoło prezydentowi Wojciechowi Szczurkowi. Ten, popierany przez Koalicję Obywatelską, wygrał z druzgocącą przewagą. Czy taki wynik może odzwierciedlać decyzje parlamentarne gdynian?
Marcin Horała: Nie jest tajemnicą, że Trójmiasto jest bastionem PO. To prowadzenie topnieje, choć nadal jest znaczące. Z kolei wyniki PiS z wyborów na wybory rosną. Pracujemy, żeby utrzymać ten trend. Ale Pomorze nie kończy się na Trójmieście. Razem z Kaszubami, Kociewiem, dawnym województwem Słupskim, Żuławami i Powiślem możemy powalczyć, żeby te wybory były pierwszymi w naszym regionie wygranymi przez PiS.
- Grzegorz Schetyna przedstawił swoją "szóstkę", m.in. wsparcie dla zarabiających minimalną pensję w postaci premii miesięcznej w wysokości 600zł. Wielu komentatorów podkreśla, że to już nie "rozdawnictwo", ale aktywizacja do pracy. Jak Pan to widzi?
Marcin Horała: Trudno poważnie analizować hasła PO i Schetyny, bo są one totalnie niewiarygodne. To jakby w 2007 ktoś dyskutował, czy to dobry pomysł, że PO chce dać tablety każdemu gimnazjaliście, albo w 2011 czy to dobrze, że PO nie chce podwyższyć wieku emerytalnego. To były - i nadal są - puste obietnice, kłamstwa. Gdyby kiedyś - co nie daj Boże - PO wygrało wybory, wiadomo, że nie zrealizuje swoich zapowiedzi.
- A skrócenie oczekiwania na wizytę u lekarza-specjalisty do 21 dni, a na SOR-ze do 60 minut? Możliwe?
Marcin Horała: Docelowo możliwe, choć nie pod rządami PO. Skoro nie zrobili tego w latach 2007-2015, to czemu nagle mieliby zrobić teraz? To tylko przykładowe efekty generalnego polepszenia sytuacji w służbie zdrowia, które będzie możliwe jeżeli dalej konsekwentnie będziemy realizować przyjęty przez PiS program zwiększania nakładów do 6 % PKB.
- Przypomnę, że wielu komentatorów mówiło, że nie uda się wprowadzić programu „500 plus”… „Cuda” być może więc są możliwe?
Marcin Horała: Nie tylko 500+, również obniżenie wieku emerytalnego, 13 emerytura, obniżenie podatków PIT i CIT to nie żadne cuda tylko efekt dobrego zarządzania finansami publicznymi i kreowania rekordowego wzrostu gospodarczego. Rząd Prawa i Sprawiedliwości pokazał, że umie skutecznie i sprawnie zarządzać państwem - w przeciwieństwie do poprzedników.
- Co Prawo i Sprawiedliwość - w przypadku utrzymania władzy - zrobi dla Gdyni i jej mieszkańców?
Marcin Horała: Warto podkreślić, że wiele spraw udało się zrobić już w tej kadencji. Przypomnijmy chociażby powrót do Gdyni dowództwa Marynarki Wojennej. Pomimo ogromnego zagrożenia, z powodu braku środków pozostawionego w spadku przez poprzedni rząd - realizujemy inwestycję Trasy Kaszubskiej. W najbliższych tygodniach zostanie podpisana umowa na realizację kolejnej ważnej dla Gdyni i Trójmiasta drogi - Obwodnicy Metropolitalnej - w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Uratowaliśmy wykupując od syndyka upadłą Stocznię Marynarki Wojennej. Cały sektor stoczniowy, choć nadal borykający się z dużymi problemami, ma otwartą perspektywę rozwoju. Trwa inwestycja w pogłębienie i powiększenie obrotnicy w porcie (również budowany jest nowy terminal promowy dop. ŁR) - a w niedalekiej przyszłości ogromna, przełomowa inwestycja Portu Zewnętrznego. Podpisane są już umowy o wartości ponad 3 miliardów złotych na rozbudowę połączeń kolejowych. Droga Czerwona, wcześniej totalnie ignorowana przez kolejne rządy, pomimo braku chęci poważnego zaangażowania ze strony władz miasta, jest już na wyciągnięcie ręki. Niedawna nowelizacja ustawy o portach usunęła tu przeszkody formalne wcześniej blokujące inwestycję. Dalsze rządy Prawa i Sprawiedliwości to bardzo dobra perspektywa dla rozwoju Gdyni i całego Pomorza.
Rozmawiał Łukasz Razowski
- 02/08/2019 15:15 - Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o Muzeum Westerplatte
- 01/08/2019 20:35 - Plany władz Gdańska świadczą o głębokim braku empatii i zrozumienia, czym była II wojna światowa
- 31/07/2019 18:25 - Szykany, straszenie, pogarda i śmierć - mecenas Płażyński apeluje do władz miasta w sprawie budynku przy Al. Grunwaldzkiej
- 31/07/2019 14:37 - Piotr Adamowicz wchodzi do polityki
- 31/07/2019 11:36 - "Radosny pochód" czy radosna "głupawka" - Gdańsk bohaterom Westerplatte
- 25/07/2019 17:23 - Marek Biernacki: Demokracja liczy głowy, a nie je rozbija
- 25/07/2019 13:49 - Dulkiewicz w USA - Gdańsk w rękach PZPR
- 24/07/2019 13:47 - Podpis prezydenta i POdpisy gdańskie
- 22/07/2019 17:57 - Pomorskie na czwartym miejscu w kraju pod względem nakładów na świadczenia wysokospecjalistyczne
- 21/07/2019 17:23 - Nowa Wyzwolenia: Miasto zignoruje zdanie mieszkańców Nowego Portu?