Lotnisko Rębiechowo świętowało trzy jubileusze

Interesującą wizję co do przyszłości powietrznego transportu przedstawił Lech Wałęsa podczas uroczystych obchodów przypadających jednocześnie aż trzech jubileuszy, tj. 40-lecia powstania lotniska w Gdańsku Rębiechowie, 20-lecia powołania lotniczej spółki oraz 10-lecia nadania gdańskiemu lotnisku imienia byłego prezydenta RP. Otóż z przenośnej sceny gdyńskiego Teatru Muzycznego usytuowanej w gdańskim Amber Expo, w środę 14 maja były prezydent powiedział, że za kolejne 10 lat, kiedy on będzie miał już 81 lat, wielkie lotnisko w Rębiechowie może się okazać niepotrzebne. A to z tego powodu gdyż wynalazcza technika skonstruuje pojazdy lotnicze startujące pionowo. I każdy z nas, kogo będzie na to stać, będzie miał taki pojazd na swoim podwórku.



W ostatniej dekadzie tak szybko następują przemiany, że Lech Wałęsa obawia się wracać wieczorami do domu, gdyż nie wie czy do niego trafi, bo co rusz w Gdańsku coś nowego powstaje. - Wreszcie dożyliśmy czasów, że spełniają się nasze dziecięce marzenia i możemy poznawać cały świat swobodnie wylatując samolotami z Rębiechowa. Oby tylko w tym naszym gospodarczym rozwoju na przeszkodzie na stanęła nam Rosja i Ukraina - powiedział Lech Wałęsa.

W trakcie dwugodzinnego spektaklu jubileuszowego pt. „Spam a Lotnisko”, w wyjątkowej adaptacji aktorów Teatru Muzycznego w Gdyni, prezes lotniskowej spółki Tomasz Kloskowski i wiceprezes Marzenna Krefft specjalnymi nagrodami uhonorowali współpracujące z lotniskiem firmy i osoby, takie jak: PKO SA, które udzieliło kredytów na rozbudowę, operatora wolnocłowego Baltonę, linię lotniczą współpracującą od 10 lat Lufthansę, od 17 lat Eurolot, od 21 lat SAS, a także największego przewoźnika jakim jest PLL LOT.

Nagrody w postaci graalowych pucharków otrzymali również prezydenci trzech trójmiejskich miast oraz Michał Kaczmarczyk, zarządzający grupą Porty Lotnicze w Warszawie i wspomniany Lech Wałęsa.

Podczas dwugodzinnego spektaklu VIP-y zasiadały przy prostokątnym stole, twarzami do sceny tak niefortunnie, że prezydent Gdańska Paweł Adamowicz przez cały czas oglądał... plecy prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka (zdjęcie powyżej).

Adamowicz w swoim wystąpieniu nawiązał do nieszczęsnej wpadki wspólnego ciągnięcia za linę samolotu należącego do – jak się okazało - niewiarygodnego przewoźnika, co z potępieniem spotkało się nawet w polskim Sejmie.

Z kolei Szczurek broniąc swojej kontrowersyjnej inwestycji lotniskowej uznał, że każdy Polak musi mieć swobodę służbowego i turystycznego podróżowania samolotem.

Pomorski marszałek Mieczysław Struk odniósł się do okresu swojego dzieciństwa, kiedy marzył o lataniu. Teraz z okazji takiego potrójnego jubileuszu zdecydował się nawet na lot na spadochronie, co pokazano na filmie i co przyjęto gromkimi oklaskami. Struk docenił fakt, że obecnie gdańskie lotnisko w Rębiechowie zapewnia podróże do ponad 50 miejsc głównie w Europie i obsługuje do 3 mln pasażerów rocznie. 

Doskonałym pomysłem było zorganizowanie odprawy celnej i biletowej przy wejściu po wysokim trapie do Amber Expo na jubileuszową imprezę. Służby straży granicznej w obroty najbardziej wzięły Janusza Jarosińskiego, prezesa Zarządu Morskiego Portu Gdynia, bo doszły do niej słuchy, że w okazałym torcie próbuje przemycić jakiś ładunek wybuchowy, co uwieczniliśmy na powyższym zdjęciu.

Wła-49
Fot. Włodzimierz Amerski