Kalendarz prezydenta Pawła Adamowicza od 22 kwietnia upodobał sobie zdanie "brak danych dla wybranego dnia". Do tej pory zapełniony po brzegi, a zainteresowani mogli w nim znaleźć informację nie tylko o obsługiwanych wydarzeniach, ale o wyjazdach i urlopie. Teraz świeci pustkami. Niedopatrzenie biura prasowego, czy drugie dno chcące pozostać niewidzialne?
Ostatnimi czasy w życiu prezydenta nie działo się najlepiej. Zarzuty dotyczące postępowania konkursowego na operatora szkoły w Kokoszkach, nieprawidłowości odnalezione w złożonym przez niego oświadczeniu majątkowym i wszczęcie postępowania wyjaśniającego, a wszystko w najmniej sprzyjającym okresie.
Tym razem kalendarz Adamowicza nie jest przydatny i pozostawia szeroką gamę domysłów, nie tylko świata politycznego i medialnego, ale wszystkich zainteresowanych jednostek.
Kiedyś na czasie była zagadka polegająca na odnalezieniu Walliego wśród innych postaci i rozbudowanego krajobrazu. Dzieci i dorośli nie raz głowili się, gdzie ukrył się ten pasiasty osobnik, jednak po wytężeniu wzroku i przemierzaniu obrazka milimetr po milimetrze, w okrzykach radości okazywało się, że Wally się znalazł. Teraz należy zadać pytanie: "Gdzie jest prezydent"?
Od 22 kwietnia w jego kalendarzu nie ma żadnych informacji, nie pojawia się na gdańskich wydarzeniach i nawet radni nie wiedzą co się z nim dzieje.
- Rzeczywiście prezydent od ponad tygodnia wyłączył się całkowicie. Chodzą różne pogłoski, ale nie wiem ile jest w nich prawdy - powiedział radny Piotr Gierszewski.
Pierwszą z nich jest stan zdrowia prezydenta, choć uwzględniając zamieszczenie zdjęć z pobytu w Rzymie na uroczystości kanonizacji Jana Pawła II na jednym z portali społecznościowych, możny by stwierdzić o zdrowotności niepodlegającej wątpliwości.
Druga pogłoska związana jest z przeciekami jakie wyszły z poznańskiej prokuratury w sprawie prowadzonego postępowania, mającego na celu wyjaśnić nieprawidłowości znalezione w składanym przez Adamowicza oświadczeniu majątkowym.
Ostatnie doniesienia napływają z kręgów Platformy Obywatelskiej. Prezydent miałby stworzyć swój własny komitet wyborczy, gdyż w związku z toczonym śledztwem nie dostanie od partii namaszczenia na prezydenta, a jakby tego było mało- Platforma planuje wystawić kandydaturę Nowaka.
W celu zdementowania plotek i uzyskania odpowiedzi wyjaśniającej brak wpisów w kalendarzu prezydenta, skontaktowaliśmy się z rzecznikiem prasowym prezydenta Miasta Gdańsk.
- Nadmierna podejrzliwość - usłyszeliśmy od Antoniego Pawlaka. - 24 kwietnia prezydent był w Brukseli na posiedzeniu Komitetu Regionów, a od 26 kwietnia do 3 maja jest na urlopie - dodał.
Wygląda na to, że brak danych w kalendarzu jest wynikiem niedopatrzenia biura prasowego, choć z drugiej strony dlaczego i w dniu dzisiejszym nie pojawiły się żadne informacje?
Żaneta Stasiowska
- 06/05/2014 13:58 - "Cuda-wianki komunijne" w Rënk
- 06/05/2014 13:52 - Strajk komunikacji miejskiej 1980. Fakty i mity
- 06/05/2014 13:16 - Czarne złoto zagrożone. Polsce potrzebna jest strategia energetyczna
- 05/05/2014 15:32 - Zlot oldtimerów w Hotelu Gdańsk - GALERIA
- 05/05/2014 14:55 - „Solidarność” uruchamia społeczną kontrolę nad politykami
- 05/05/2014 11:49 - Ruszyła Matura 2014
- 05/05/2014 07:46 - Kulturalna Plaża Trójki
- 03/05/2014 11:04 - Centrum Stworzone dla Zdrowia
- 02/05/2014 10:15 - Wielkim Festynem Rodzinnym na Targu Węglowym uczczono polską dekadę z Unią Europejską
- 01/05/2014 18:42 - Pomorski SLD 1 maja w Warszawie