Elżbieta Jakubiak: Prezydent narusza prawa SKT

Rozmowa z Elżbietą Jakubiak, przedstawicielem SKT do prowadzenia spraw klubu i jego reprezentacji

- Jak pani ocenia współpracę prezydenta Karnowskiego z nowowybranymi władzami SKT?
Elżbieta Jakubiak: Zostałam powołana przez Sąd na przedstawiciela SKT po to, aby klub mógł powrócić do normalnej działalności statutowej. Prezydent Karnowski powinien oczekiwać takiej sytuacji, bo jako przedstawiciel władzy publicznej powinien sprzyjać wszelkiej aktywności swoich mieszkańców. Mam jednak wrażenie, że Pan Prezydent jak wielu innych lokalnych „włodarzy” skupił się na udawadnianiu własnych racji, a umniejszaniu racjom drugiej strony. Podejmowane działania prowadzą do podgrzewania konfliktu, nie widzę działań pojednawczych. Prezydent Sopotu traktuje spór ze Stowarzyszeniem bardzo personalnie, a gdzieś po drodze zapomina, że reprezentuje wszystkich mieszkańców Sopotu i ma obowiązek bycia bezstronnym, zwłaszcza kiedy władza opiera się na całym ogromnym aparacie  administracyjnym miasta. Pan Prezydent zaskarżył powołanie Przedstawiciela  SKT i uzasadnił to w sposób dla mnie zupełnie zaskakujący, to jest brakiem bezstronności przedstawiciela. To argument nietrafiony, moim zadaniem jest zaprowadzenie porządku statutowego w stowarzyszeniu, i reprezentacja Stowarzyszenia  wobec innych stron. Jestem Przedstawicielem stowarzyszenia, a nie reprezentantem Prezydenta Sopotu , ani Rady Miasta. Jestem głęboko przekonana, że wszystkie moje działania sprzyjają rozwiązaniu konfliktu w Sopocie. Nie może być przecież tak, że jedno z najstarszych Stowarzyszeń w mieście nie ma możliwości działania. Sympatie i antypatie urzędników nie mogą wpływać na funkcjonowanie żadnego podmiotu  demokratycznym państwie. Zadaniem sądowego przedstawiciela w Stowarzyszeniu jest doprowadzenie do uporządkowania wszelkich spraw dotyczących organów oraz dbałość o majątek podmiotu. Dlatego w pierwszej kolejności zbadałam możliwość sanacji władz stowarzyszenia. Zwołałam Walne Zebranie członków i zostały wybrane nowe władze Stowarzyszenia. Jest nowy Zarząd i inne organy, wybory były nadzorowane przeze mnie i notariusza. Złożyliśmy stosowne dokumenty do Sądu i czekamy na wpis do KRS.

Nowy Zarząd funkcjonuje w trudnych warunkach prawnych, ponieważ wobec Stowarzyszenia podjęto bardzo wiele działań sprzecznych z prawem, powołano syndyka, działa także w tym zakresie Kurator. Nie mamy dostępu do dokumentacji i archiwów Stowarzyszenia. Spotkałam się w tych sprawach z Syndykiem i Kuratorem. Staram się działać transparentnie. Mam głębokie przekonanie, że decyzja Sadu o ustanowieniu Przedstawiciela i moje działania były oczekiwane przez Pana Prezydenta Karnowskiego. To służy miastu i zażegnuje jeden z kilku konfliktów. Niestety, muszę stwierdzić że Pan Prezydent nie wspiera mnie jako Przedstawiciela Sądu w Stowarzyszeniu, a wszystkie działania władz sopockich  wobec Stowarzyszenia i jego majątku są wielce zaskakujące.

- Rada Miasta Sopotu przekazała sopockie korty w dzierżawę na 20 lat Sopot Tenis Klub. Czy radni zdają sobie sprawę, że jest prawomocny wyrok Sądu Najwyższego?
Elżbieta Jakubiak: Byłam na sesji Rady Miasta i przedstawiłam wszystkie argumenty, łącznie z tym, że powiadomiłam Radę, jako przedstawiciel SKT, że istnieje w obrocie prawnym wyrok Sądu Najwyższego, który nakazuje prezydentowi umożliwienie Stowarzyszeniu wpisu do ksiąg wieczystych. Urząd Prezydenta Sopotu powinien wydać wpisy i wyrysu geodezji dotyczące tych nieruchomości,  są to załączniki niezbędne do złożenia wniosku o ujawnienie w księdze wieczystej Sopockiego Klubu Tenisowego. Nie mogę powiedzieć, żeby Rada Miasta była niepoinformowana o sytuacji prawnej gruntów, wobec których podejmowała uchwałę. Bardzo szczegółowo wyjaśniałam sprawę na sesji Rady. Obecnie skierowałam pismo do Rady Miasta wezwanie o usunięcie naruszenia prawa. Uważam, że ta uchwała narusza interes prawny SKT ponieważ te nieruchomości, które mają zostać wydzierżawione na 20 lat, w trybie bezprzetargowym wyrokiem Sądu Najwyższego mają wskazanego innego użytkownika wieczystego. Władze Sopotu maja pełna świadomość istnienia wyroków sądowych w tej sprawie. Dysponowanie w taki sposób gruntem wobec mającego nastąpić ujawnienia w księgach wieczystych prawa użytkowania wieczystego SKT jest działaniem sprzecznym z interesem miasta.

- Jakie kroki zamierza podjąć pani i zarząd SKT w celu ochrony słusznych interesów SKT?
Elżbieta Jakubiak: Zaskarżyliśmy uchwałę Rady Miasta i prosimy pana wojewodę o podjęcie czynności nadzorczych względem gminy Sopot i uchylenie tej uchwały.. Stowarzyszenie składa wniosek o wpis do księgi wieczystej i mam nadzieję, że Syndyk podejmie niezwłocznie działania w tej kwestii. Zarząd podejmuje działania wywierające wpływ na syndyka, który jest zobowiązany do ujawnienia majątku stowarzyszenia. Istniejąca  ekspektatywa wpisu do księgi wieczystej majątku o takiej wartości powinna bardzo interesować syndyka, a zatem te czynności powinny nastąpić bardzo szybko.  Zarząd i całe Stowarzyszenie chce uregulować należności wobec miasta oraz dokonać spłat wierzycieli. Wszyscy członkowie Stowarzyszenia zobowiązali się do wpłat odpowiednich kwot  na konto stowarzyszenia w celu  uporządkowania kwestii zaległości podatkowych wobec gminy Sopot. To nie są sumy, których nie można uregulować działając gospodarnie. Stowarzyszenie prowadząc działalność w 2015 roku uzyskało  dodatni wynik finansowy. Poinformuję i złożę pisemne sprawozdanie do Sądu, który mnie wyznaczył do roli Przedstawiciela SKT oraz poinformuje o sytuacji SKT Ministra Sportu.

Rozmawiał Tomasz Łunkiewicz