Zmarł Andrzej Szwarc.
Stoczniowiec z pochylni.
Budował statki. Od stępki do nadbudówki.
Kadłubowiec.
To wypracowane przez lata uznanie.
Absolwent budowy okrętów gdańskiej politechniki, kuźni polskich kadr stoczniowych. Pierwsze statki konstruował w Stoczni Północnej im. Bohaterów Westerplatte.
Miał wiedzę, wyczucie ich bryły, poczucie odpowiedzialności.
Za pracę, której dokładność była gwarancją bezpieczeństwa.
Statku, jego załogi, armatora.
I powodem dumy dla zespołu, który statek składał od pierwszego arkusza blachy.
Inżynier, przywódca pochylni, liniowy oficer produkcji.
Inspirował rozwój, wprowadzał niepokój do codziennej rutyny.
Zostawił ważne ślady, nie tylko kilkadziesiąt statków, które dotknął własną ręką gdziekolwiek pracował - w Gdańskiej Stoczni Remontowej, w stoczni Crist, wreszcie w Naucie, w której był prezesem zarządu.
Tęsknił wtedy do miejsc skąd statki spływają na wodę.
Andrzej, akwen wolny, możesz teraz płynąć własnym kursem, choć porę wybrałeś sobie zbyt rychło...
Cześć Twojej Pamięci!
Marek Formela
- 08/06/2020 14:44 - Leśny odcinek ulicy Reja w Sopocie pozostanie otwarty na czas epidemii
- 08/06/2020 14:38 - W tygodniku „Sieci”: Kandydat ekstremista
- 06/06/2020 12:22 - Zwierzęta z gdańskiego ZOO uciekły… do dzieciaków hospitalizowanych w UCK
- 06/06/2020 12:06 - Paradoksy transformacji, czyli elity 1989-2020
- 05/06/2020 15:37 - Zakaz wstępu na obszar poklęskowy
- 04/06/2020 20:02 - Rafał Chwedoruk: Kandydaci mniej lub bardziej atrakcyjni na osi sporu
- 03/06/2020 20:32 - Miasto nie może mieć tylko pięknej fasady
- 03/06/2020 19:09 - Antykwariat Rejs: Książka odskocznią od problemów
- 03/06/2020 06:56 - Życie w Gdańsku jak w Madrycie - ponad 400 tys. zł dla...
- 02/06/2020 19:34 - Uzdrowiska wznawiają działalność