Ożywienie na terenach byłej Stoczni Gdańskiej. Na terenie Zakładu Nowych Budów na pochylni B1 Stocznia Nauta zwodowała częściowo wyposażony kadłub specjalistycznego statku typu PSV. To drugie wodowanie w Naucie w tym roku. W realizacji są kolejne jednostki.
Kontrakt na budowę statku dla norweskiej stoczni Hellesøy Verft AS. Pracę rozpoczęły się w połowie lipca 2013 roku i zakończyły się w rekordowym czasie 8 miesięcy.
- Statek, a właściwie kadłub wyposażony wybudowaliśmy dla norweskiego klienta - powiedział Mariusz Sarkissian, kierownik projektu. - Bardzo mocno wyposażony. W Norwegii tak naprawdę pozostaną im drobne prace: montaż mechaników, kabli i powiedzmy szalunki w kabinach. Kosmetyka generalnie. Statek waży około 2100 ton, z tego bardzo dużo mamy rur - 250 ton. To się nie spotyka na tego typu statkach. Na tym jest dwa rayz więcej niż na przeciętnym statku. Jest bardzo zaawansowany. Będzie z napędem LNG jako jeden z niewielu statków w tej chwili. Prace pełną parą ruszyły we wrześniu. Do zrobienia na dzień dzisiejszy zostały nam prace kosmetyczne. Progres jest na 99 procent. To pierwszy statek tego typu, który prowadziłem i pierwszy zbudowany przez Nautę.
Statki typu PSV są przeznaczone do obsługi platform wiertniczych, transportują różnego rodzaju ładunki wykorzystywane na platformach oraz zaopatrzenie dla załogi. Mogą być wykorzystane również do gaszenia pożarów na platformach i zbierania rozlewów olejowych.
Dzięki Stoczni Nauta życie może powrócić na tereny byłej Stoczni Gdańskiej.
- Na terenach Stoczni dopiero będzie się działo - powiedział Andrzej Szwarc, prezes zarządu Nauta SA. - Dwa kolejne statki są trakcie budowy. Jeden zostanie przekazany armatorowi w lipcu, a drugi we wrześniu. Trzy następne są na etapie zamawiania materiałów, przygotowywania specyfikacji. Oprócz tego realizujemy w tej chwili dwa statki naukowo-badawcze. Jeden dla naszego Uniwersytetu Gdańskiego, drugi dla szwedzkiego uniwersytetu z Goeteborga. To są statki o bardzo wysokim poziomie zaawansowania technicznego. Porównywalne nawet nie z offshorami tylko troszkę wyższa półka, może z okrętami wojennymi. W negocjacji są również promy pasażerskie, offshorowe duże konstrukcje. Ten teren ruszył w ostatnich dniach lipca 2013 gdy na niego weszliśmy. W tej chwili ożył. Obecnie pracuje to około 600 osób. Jeśli uda się nam te duże projekty dopiąć to będzie tu pracowało 1200, może 1500 osób w przyszłym roku. Statek który zwodowaliśmy jest jednym z prostszych statków offshorowych. Te które negocjujemy są bardziej skomplikowane.
Wśród gości wodowania byli m.in. Teresa Kamińska, Prezes Zarządu Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i Bogdan Oleszek, przewodniczący Rady Miasta Gdańska.
Dane techniczne
długość całkowita 89,20 m
długość pomiędzy pionami 80,40 m
szerokość 19,00 m
wysokość do 1 pokładu 9,00 m
wysokość do 2 pokładu 5,70/5,40 m
Tomasz Łunkiewicz
fot. Tomasz Łunkiewicz
Inne artykuły związane z:
- 16/03/2014 11:13 - Rodzice i dzieci poznawali SP 11 - GALERIA
- 16/03/2014 10:21 - Nowe wejście i trasa zwiedzania Ratusza Głównego Miasta w Gdańsk
- 16/03/2014 10:08 - Nagrody Splendor Gedanensis za 2013 rok
- 16/03/2014 10:03 - Kongres ICCA w Gdańsku?
- 15/03/2014 20:41 - Promocje podczas Dni Otwartych na Osiedlu 2 Potoki
- 14/03/2014 14:12 - Zakaz całowania w szkole w Nowym Dworze Gdańskim? Dyrektor: Nie wydałam takiego zakazu
- 13/03/2014 20:09 - Strzelczyk: Służby specjalne i wymiar sprawiedliwości mocno rozgościły się w Urzędzie Miasta Gdańska
- 13/03/2014 20:01 - Park Oliwski w cieniu wieżowców?
- 13/03/2014 19:51 - Pogrzeb dr. Krzysztofa Zawalskiego, twórcy NCŻ
- 12/03/2014 16:45 - Samir S., podejrzany o zabójstwo trzyosobowej rodziny, całkowicie poczytalny