Koszykarze Trefla Sopot w dobrych humorach udadzą się na krótka, świąteczną przerwę. W sobotni wieczór, we własnej hali pokonali oni Start Lublin 72:66 (16:22, 19:22, 20:9, 17:13). Żółto-czarni po fatalnym początku spotkania „pozbierali się” w drugiej połowie i wygrali trzecie spotkanie na swoim parkiecie.
Start przyjechał do Sopotu w blasku drużyny, która jako pierwsza w polskiej lidze pokonała Stelmet Zielona Góra i pod wodzą nowego trenera. To wystarczyło, aby goście rozpoczęli spotkanie od prowadzenia 11:0. Sopocianie grali zbyt nerwowo i niedokładnie, aby powstrzymać rywali, którzy zresztą wielkiego basketu w Hali 100-lecia nie pokazali. Trefl bardzo powoli w pierwszej kwarcie odrabiał straty. Na 102 sekundy przed końcem pierwszej części gry sopocianie przegrywali już 9:20 i dopiero jej końcówkę wygrali 7:2 przez co zniwelowali straty. Punkty Piotra Śmigielskiego na początku drugiej kwarty przyniosły dalszą redukcję przewagi Startu i w 12 minucie było tylko 22:21 dla gości. Sopocianie jednak znów stanęli i pozwolili rywalom na ucieczkę. Tym razem Start na 78 sek. przed końcem pierwszej połowy prowadził 44:30. Gospodarzom udało się w odpowiedzi tylko trochę zmniejszyć straty.
Druga połowa przyniosła przełamanie gospodarzy, którzy przede wszystkim większa uwagę zaczęli przykładać do twardej obrony. Jak się okazało Start przed długie minuty nie był w stanie przełamać defensywy sopocian. Trzecią kwartę gospodarze otworzyli wynikiem 10:2. W 28 minucie Ater Majok spod kosza dobił trójkowy rzut Pawła Dierżaka i był remis (51:51), za moment Śmigielski po kontrze wyprowadził Trefl na pierwsze prowadzenie w meczu. Po 30 minutach walki było 55:53 dla Trefla. Początek czwartej kwarty przebiegał pod znakiem walki kosz za kosz. Start na chwile odzyskiwał prowadzenie. W 37 minucie po wsadzie Śmigielskiego było 62:61 i sopocianie zdołali utrzymać to prowadzenie, zwłaszcza, że kolejne punkty dołożył Majok i aż 5 z rzędu Grzegorz Kulka. Na 105 sek. przed końcem meczu Trefl wyszedł na prowadzenie 70:62 i umiejętnie przypilnował wyniku do ostatniej syreny.
- Gratuluję Treflowi zwycięstwa w dzisiejszym meczu. Mój zespół grał bardzo dobrze przez trzy kwarty. Graliśmy taką koszykówkę, jaką chciałbym, żebyśmy grali zawsze. Prowadziliśmy nawet dziewięcioma punktami. W trzeciej kwarcie złapaliśmy przestój. Musimy poprawić kilka elementów w naszej grze. Przede wszystkim zastawianie. Ater Majok zrobił nam dzisiaj wiele krzywdy zbierając piłki po trzy-cztery razy z rzędu pod naszym koszem – powiedział po meczu trener Startu Dusan Radović:
- Jedno trzeba przyznać kibicom Trefla. Może nie oglądają najlepszej koszykówki w Polsce, ale za to mają wiele emocjonujących końcówek. Gdyby ktoś mi powiedział przed meczem, że przeciwnik trafi 10 trójek na 45% skuteczności, a my spudłujemy 11 osobistych, a i tak wygramy to spotkanie, to bym powiedział, że zwariował. Zagraliśmy za miękko w defensywie, a w ataku bez koncentracji. Start wygrał w zeszłym tygodniu ze Stelmetem, to nie jest zła drużyna, a my wyszliśmy na to spotkanie, jakbyśmy grali z zespołem z niższej ligi. W drugiej połowie zagraliśmy dużo lepiej w obronie, do tego zebraliśmy 14 piłek w ataku i dzięki temu odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo – stwierdził po meczu szkoleniowiec sopocian Zoran Martić.
- Dziękuję kibicom za wsparcie. Za to, że dopingowali nas, pomimo tak słabego początku w naszym wykonaniu. Bardzo chcieliśmy wygrać ten mecz, bardzo nam na tym zależało. Po tych porażkach w pierwszych meczach w końcówkach, teraz się rewanżujemy i udało nam się sprawić fanom prezent na święta. Gratulacje dla naszego całego zespołu i kibiców – stwierdził Piotr Śmigielski.
TREFL: Duren 11 (7 as.), Majok 10 (11 zb.), Kulka 9 (1x3), Dutkiewicz 5 (6 zb.), Bilinovać 4 (1x3) oraz Śmigielski 19 (1x3), Sikora 4, Stefanik 3 (1x3), Kolenda 3 (1x3), Stefański 2, Dzierżak 2
START: Salomonik 18 (4x3), Poole 13 (3x3), Trojan 10 (10 zb.), Kellogg 10 (2x3), Małecki 7 (1x3) oraz Czumakow 6, Kowalski 2, Grzeliński, Czujkowski, Ciechociński
kli/
- 22/12/2015 20:34 - XXII Buzdygan J.M Rektora AWFiS w Gdańsku
- 22/12/2015 11:00 - Zetterstroem zostaje w Wybrzeżu
- 21/12/2015 23:15 - W Lechii będzie nowy trener i nowi piłkarze
- 20/12/2015 18:26 - Makuszewski: Mamy dobry kontakt z trenerem
- 20/12/2015 17:44 - Lotos Trefl kończy rok porażką w Uranii
- 19/12/2015 19:09 - Świąteczne prezenty defensorów Lechii
- 18/12/2015 16:09 - Dawid Banaczek z historycznym osiągnięciem?
- 18/12/2015 16:05 - Sopoccy koszykarze walczą o punkty i opowiadają bajki
- 17/12/2015 16:42 - Lotos Trefl - ACH Volley LIVE: 3:0 - 25:19, 25:17, 25:23
- 15/12/2015 17:57 - Wybrzeże z licencją warunkową na sezon 2016