Po bardzo dobrej grze Trefl w pierwszym meczu w 2021 roku zdobył trzy punkty w Bełchatowie. Podopieczni Michała Winiarskiego pokonali Skrę 3:1 (25:18, 18:25, 31:29, 25:21).
PGE Skra Bełchatów - Trefl Gdańsk 1:3 (18:25, 25:18, 29:31, 21:25)
PGE Skra: Sander 16, Ebadipour 18, Petković 14, Łomacz 1, Bieniek 9, Huber 1, Piechocki (libero) oraz Mitić, Filipiak, Kłos 8
Trefl: Lipiński 24, Wlazły 20, Janusz 3, Crer 6, Mordyl 2, Reichert 15, Olenderek (libero) oraz Sasak, Kozub, Majcherski
MVP: Lipiński (Trefl)
Pierwszy mecz Trefla w 2021 roku na pewno zapisze się w historii PlusLigi. Nie może być inaczej, bo po 17 latach Mariusz Wlazły w Bełchatowie wystąpił w roli gościa. Skra przed spotkaniem uhonorowała swojego wieloletniego lidera i pod sufitem zawisła koszulka Wlazłego, a jego numer "2" został zastrzeżony.
Starcie Skry z Treflem mogło zadowolić koneserów siatkówki. Pierwsze piłki w pierwszym secie należały do gdańszczan. Podopieczni Michała Winiarskiego w pierwszej partii od początku do końca kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Gdańszczanie systematycznie budowali swoją przewagę i wygrali pierwszego seta pewnie do 18.
Role odwróciły się w drugim secie. Inicjatywę mieli bełchatowianie i to oni kontrolowali przebieg gry. Drugą partię Skra wygrał do 18.
W trzecim secie obie drużyny zafundowały swoim kibicom huśtawkę nastrojów. Prowadzenie zmieniało się kilka razy, a obie ekipy potrafiły odrobić kilka punktów straty. Emocjami w końcówce można by obdzielić kilka spotkań. Skra miała dwie piłki setowe, ale gdańszczanie odrobili straty i doprowadzili do gry na przewagi. Emocje sięgnęły zenitu. Były challenge, kapitalne emocje. Ostatecznie zwycięsko z tej walki wyszli gdańszczanie.
W czwartym secie przez pewien czas zanosiło się, że gospodarze doprowadzą do tie breaka. Jak się wydaje decydująca sytuacja miała miejsce przy stanie 12:8 dla Skry. Po ataku gracza gospodarzy wydawało się, że piłka wpadnie w boisko. Gdańszczanie w sobie tylko wiadomy sposób obronili piłkę i przebili ją na drugą stronę i... po nieporozumieniu graczy Skry zdobyli punkt. Był jeszcze challenge, ale ostatecznie ten zdobyty w dość kuriozalny sposób punkt trafił na konto Trefla. Podopieczni trenera Winiarskiego poszli za ciosem. Gdańszczanie doprowadzili do wyrównania i powoli przejmowali inicjatywę i budowali swoją przewagę. Mecz zakończył serwis w siatkę Dusana Petkovica.
Tomasz Łunkiewicz
- 15/01/2021 21:02 - Stoczniowiec po raz kolejny dobrze zaczął, ale skończył bez punktów
- 15/01/2021 13:18 - Profesor Przybylski
- 10/01/2021 20:06 - Dobra gra nie starczyła do zdobycia punktów
- 10/01/2021 19:50 - Hokeistki Stoczniowca po raz drugi wygrały w Tychach
- 09/01/2021 19:18 - Hokeistki Stoczniowca efektownie rozpoczęły rok 2021
- 08/01/2021 19:27 - Stoczniowiec ponownie dobrze zaczął, ale nie zdobył punktu
- 08/01/2021 19:12 - Zmarł Wojciech Przybylski
- 07/01/2021 17:19 - Poważna zabawa z piłką nożną w Gdańsku
- 06/01/2021 21:03 - Miłe złego początki Stoczniowca w Sosnowcu
- 06/01/2021 17:56 - Najlepsi sportowcy Gdańska - gala z nietaktem