Dobre wrażenie punktów nie daje

Hokeiści Stoczniowca po raz kolejny pozostawili po sobie korzystne wrażenie, pierwsi zdobyli bramkę i stawili duży opór wyżej notowanemu rywalowi, ale po raz kolejny nie zdobyli punktu. Gdańszczanie w niedzielę przegrali wyjazdowy z JKH GKS Jastrzębie 2:4 (1:1, 1:1, 0:2).

JKH GKS Jastrzębie – GKH Stoczniowiec Gdańsk 4:2 (1:1, 1:1, 2:0)
Bramki: 0:1 Mateusz Strużyk (12), 1:1 Roman Rác (20), 1:2 Krystian Mocarski (34), 2:2 Zackary Phillips (35), 3:2 Radosław Sawicki (46), 4:2 Marek Hovorka (58, 5 na 3).

JKH GKS: Marek – Bryk, Ševčenko, Sawicki, Rác, Kasperlík – Klimíček, Kostek; Urbanowicz, Hovorka, Phillips – Jass, Horzelski, Wróbel, Paś, Sołtys – Michałowski, Górny, Płachetka, Ł. Nalewajka, R. Nalewajka

GKH Stoczniowiec: Kieler – Mateusz Rompkowski, Wala, Strużyk, Pesta, Stasiewicz – Lehmann, Leśniak, Vítek, Mocarski, Zając – Liśkiewicz, Maciej Rompkowski, Maciej Rybak, Sadowski – Żurauski, Niedźwiecki, Łabinowicz, Drąg, Bandarenka

Gdy rywalizuje lider tabeli z drużyną z jej końca łatwo wskazać faworyta. Przed meczem Stoczniowca w Jastrzębiu większość osób zastanawiała się nad rozmiarami wygranej lidera. Tymczasem gdańszczanie po raz kolejny stawili faworyzowanym rywalom duży opór. Tak jak w poprzednich meczach wyjazdowych w 2021 roku to biało-niebiescy otworzyli wynik meczu. W 12. minucie po błędzie defensywy JKH Kacper Niedźwiecki dograł do Mateusza Strużyk, który w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza gospodarzy. Jastrzębianie wyrównali w ostatniej minucie pierwszej tercji. Michała Kielera pokonał Roman Rác. Gdańszczanie zgłaszali jeszcze pretensje, bowiem sędzia sygnalizował karę i ich zdaniem akcja powinna zostać przerwana jeszcze przed znalezieniem się krążka za linią bramkową. Bramka została jednak uznana. Gospodarze mieli dużą przewagę, ale byli bardzo nieskuteczni. W 34. minucie Stoczniowiec po raz drugi wyszedł na prowadzenie. Strzałem z bulika bramkę zdobył Krystian Mocarski. Odpowiedź jastrzębian była szybka. Minutę później wyrównał Zackary Phillips. W trzeciej tercji gospodarze zagrali skuteczniej. Na prowadzenie wyprowadził ich w 46. minucie Radosław Sawicki, a wynik spotkania w 58. minucie, gdy Jastrzębie grało w podwójnej przewadze, ustalił Marek Hovorka.

Po zakończeniu spotkania sfinalizowano wypożyczenie Michała Kielera ze Stoczniowca do Jastrzębia od 31 stycznia.

Tomasz Łunkiewicz