Hokeiści Stoczniowca kontynuują zwycięską passę. W Malej Hali Olivii biało-niebiescy wygrali 3:2 (2:0, 1:2, 0:0) z KH Sanok. Było to trzecie z rzędu zwycięstwo gdańszczan.
Stoczniowiec: Odrobny - Smeja, Kabat, Marzec, Ziółkowski, Jankowski - Kostecki, Rompkowski, Chmielewski, Wróbel, Steber - Maciejewski, Skrzypkowski, Drzewiecki, Janecka, Skutchan - Kwieciński, Maj, Pesta, Stasiewicz, Wróblewski.
1:0 Marzec (8:32 w przewadze)
2:0 Chmielewski (13:21)
3:0 Steber (22:53)
3:1 Malasiński (24:38)
3:2 Radwański (35:08 w przewadze)
Na początku spotkania gdańszczanie musieli dwukrotnie grać w osłabieniu. Po raz pierwszy gdańskich zawodnik siadł na ławce kar już po 30 sekundach gry. Ledwo skończyła się ta kara, a już sędzia odesłała kolejnego z biało-niebieskich na dwie minuty. Gdańszczanie umiejętnie się bronili. W 9 minucie padał pierwsza bramka dla Stoczniowca. Tym razem to gdańszczanie grali w przewadze. Krążek w sanockiej bramce umieścił Marzec. Pięć minut póżniej było 2:0. Wznowienie w tercji Sanoka wygrał Wróbel, podał do Chmielewskiego. Ten uderzył od razu na sanocką bramkę i golkiper gości był bezradny. Odrobny w pierwszej tercji nie musiał się zbytnio wysilać.
Druga tercja zaczęła się bardzo dobrze dla "Stoczni". W 23 minucie Steber wykorzystał błąd obrony gości, przechwycił krążek i zdobył trzecią bramkę. Niestety kolejne minuty nie były już tak udane. Nie minęły dwie minuty od zdobycia trzeciej bramki dla "Stoczni" gdy KH zdobyło pierwszą bramkę. Krążek po strzale Malasińskiego przeleciał pomiędzy parkanami Odrobnego. W 36 minucie wykorzystali okres gry w przewadze, a kontaktową bramkę strzelił Radwański. W ostatnich minutach drugiej tercji gra się zaostrzyła.
Ostatnia część spotkania nie przyniosła zmiany wyniku. Próbowali zwłaszcza goście, którzy szczególnie w końcówce rzucili wszystko na jedną szalę. Byli blisko szczęścia, ale albo na przeszkodzie stawał Odrobny, albo poprzeczka. W ostatniej minucie zespół z Sanoka grał w przewadze i wycofał bramkarza. Mimo przeagi dwóch graczy i sporego zamiaszania pod gdańską bramką wynik nie uległ zmianie i biało-niebiescy mogli się cieszyć z trzeciej z rzędu wygranej.
Tomasz Łunkiewicz
Inne artykuły związane z:
- 17/10/2010 22:12 - Stoczniowiec rozbił KTH
- 17/10/2010 13:21 - Lechia lepsza w Derbach Małej Ekstraklasy
- 16/10/2010 17:51 - Ryga zdobyta
- 16/10/2010 13:52 - Bałtyk przegrał z outsiderem
- 16/10/2010 13:45 - Asseco wreszcie na swoim poziomie
- 13/10/2010 22:46 - Strażacy zmierzają do ekstraligi
- 13/10/2010 11:40 - Mają sposób na Podhale
- 11/10/2010 16:38 - Trefl się zrehabilitował
- 11/10/2010 16:17 - Bałtyk samodzielnie wiceliderem
- 11/10/2010 15:53 - Beniaminek upokorzył mistrza