Samorządność robi co chce - część terenu tzw. byłego Maxima zostanie przeznaczona pod budownictwo wielorodzinne. Taka jest wizja „spokojnego Orłowa” prezydenta Szczurka, bezdyskusyjnie poparta przez jego radnych.
Nie ma chętnego do budowy hotelu, to lepiej oddać kolejną część Gdyni deweloperom. Tak w skrócie można podsumować pomysły miasta na teren byłego Maxima. Głosami radnych Samorządności Wojciech Szczurka władze miasta doprowadziły do zgody na przeznaczenie części terenów po restauracji – zlokalizowanej w niemal bezpośredniej bliskości brzegu morza w Gdyni Orłowie - na cele budownictwa wielorodzinnego. W poprzednich planach miał tam powstać m.in. hotel czy restauracja.
Powodem takiej decyzji było fiasko poszukiwań inwestora, który chciałby prowadzić tam wspomnianą, otwartą działalność.
Taka decyzja nie spodobała się opozycyjnym klubom w gdyńskiej radzie miasta.
- Skoro nie znalazł się inwestor na prowadzenie funkcji m.in. hotelarskich, to może lepiej poczekać, nawet dziesięć lat? Tymczasem plan dla tego terenu dopasowano do aktualnych wymogów rynku. Uważamy, że w tym miejscu nie może być budownictwa wielorodzinnego. Teren ten powinien być otwarty dla gdynian i dla turystów – powiedział w imieniu klubu Koalicji Obywatelskiej Tadeusz Szemiot.
W podobnym tonie wypowiadał się przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości, Marcin Bełbot.
- Rozmawiałem z wieloma osobami co do planów dla Orłowa, i nie spotkałem nikogo, kto by popierał budowę tam budynków wielorodzinnych – przyznał. – Korzyścią dla mieszkańców byłoby powstanie tam parku, palcu zabaw, można też było ten budynek wyremontować i przeznaczyć pod gastronomię. Mieszkańcy mieli wiele pomysłów na tę część dzielnicy, ale ich wizje w ogóle nie są brane pod uwagę - dodał.
Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni, broniąc z kolei swojej wizji, stwierdził, że widzi Orłowo jako ciche, przytulne miejsce. A takie będzie tylko… gdy powstaną tam mieszkania…
- W mojej opinii zagwarantują one spokój, w przeciwieństwie do hotelu z całym jego serwisem – wyjaśnił.
Wizja ta bezdyskusyjnie przekonała jego ekipę w radzie. Głosami niepodzielnie rządzącej w mieście z morza i marzeń Samorządności, na terenie Maxima pewnie prędzej niż później, powstaną bloki. Być może odgrodzone – jak to bywa w przypadku nowych osiedli – od gdynian płotem.
Raz/fot. Google Maps
- 30/06/2019 16:18 - Gdynia. Miasto się promuje, a mieszkańcy na ważne inwestycje czekają latami
- 29/06/2019 12:42 - Władze Gdyni dbają o mieszkańców „na gębę”
- 26/06/2019 14:46 - Elita Samorządności chce uciec do Warszawy? "To prywatne zamiary"
- 15/06/2019 09:08 - Gdyńska parodia BO - radny Samorządności wbrew zbierał PESEL-e rodziców uczniów!
- 11/06/2019 20:27 - Handlarze z Karwin mogą wylądować na bruku
- 22/05/2019 16:50 - Ekipa Szczurka przyjazna dla niepełnosprawnych, ale tylko w serwisie prasowym
- 07/05/2019 17:11 - Targowisko w Gdyni znika – będzie osiedle
- 03/05/2019 14:07 - „Nie” dla referendum, „tak” dla wyborów, czyli demokracja wg. prezydenta Szczurka
- 29/04/2019 10:20 - Gdynia: Żyją wśród gruzowiska bez pomocy miasta
- 29/04/2019 10:15 - Miasto bawi się za krocie, a pomaga za grosze