„Wchodzę – zawsze jest jakieś wejście” – tak brzmi kampania społeczna dotycząca ,m.in. barier dla osób niepełnosprawnych w Gdyni. W Gdyni jednak nie zawsze jest wejście… Gdy bowiem chodzi o konkrety, jak montaż prostego podjazdu dla wózków do szkoły – ekipa prezydenta Szczurka każe tym, którzy mają kłopot z poruszaniem, czekać lata…
"Maj jest w Gdyni miesiącem wrażliwości. W ramach kampanii społecznej „Wchodzę – zawsze jest jakieś wejście” odbywać się będą różnego rodzaju inicjatywy mające na celu zwrócenie uwagi społeczeństwa na problematykę osób z niepełnosprawnościami. Gdynianie będą mogli uczestniczyć m.in. w lekcji empatii, dniu osób z cukrzycą czy biegu charytatywnym" - chwalą się swoim podejściem do osób z niepełnosprawnych przedstawiciele ekipy prezydenta Wojciech Szczurka na oficjalnej stronie internetowej Gdyni.
Ale gdy przychodzi do konkretów, a więc wprowadzenie empatii w życie – wszak na tym polega służenie mieszkańcom, również tym inwalidom - to już niestety jest tak kolorowo.
- Interweniowali u mnie mieszkańcy w sprawie Szkoły Podstawowej nr 16, alarmują, że od lat brakuje przy tej szkole odpowiedniego podjazdu dla osób niepełnosprawnych - interweniował w kwietniu u władz miasta radny Marcin Bełbot. - Jak informują mieszkańcy, jest to duże utrudnienie. Czy jest w planach wykonanie takiego podjazdu? Jeżeli tak, to kiedy? - dopytywał przedstawiciel gdynian.
W odpowiedzi Bartosz Bartoszewicz, zastępca prezydenta Szczurka poinformował, że "dostosowanie placówki dla potrzeb osób z niepełnosprawnościami jest planowane do realizacji łącznie z rozbudową placówki o salę gimnastyczną."
I wszystko by było dobrze, gdyby nie dociekliwość radnego. Dopytał bowiem, kiedy owa rozbudowa nastąpi?
- Problem z brakiem podjazdu istnieje od lat, jeżeli inwestycja będzie realizowana w bliżej nieokreślonej przyszłości, może istnieje możliwość zabudowania takiego podjazdu wcześniej? - zasugerował.
Tym razem w odpowiedzi od wiceprezydenta Bartoszewicza przeczytał, że... "szacuje się, że przedmiotowa inwestycja zostanie zrealizowana w ciągu najbliższych 2-4 lat"...
- Wysłałem tą interpelacje raz, odpisali mi tak "na około", więc dopraszałem się o odpowiedź i napisali, że 2-4 lata... Prosiłem tam również o rozwiązanie tymczasowe, to w ogóle olali i nie opowiedzieli. Żenada - skomentował Marcin Bełbot.
raz
- 29/06/2019 12:42 - Władze Gdyni dbają o mieszkańców „na gębę”
- 26/06/2019 14:46 - Elita Samorządności chce uciec do Warszawy? "To prywatne zamiary"
- 15/06/2019 09:08 - Gdyńska parodia BO - radny Samorządności wbrew zbierał PESEL-e rodziców uczniów!
- 11/06/2019 20:27 - Handlarze z Karwin mogą wylądować na bruku
- 24/05/2019 13:33 - Gdynia: Kolejne tereny miasta mogą "wylądować" za deweloperskim płotem
- 07/05/2019 17:11 - Targowisko w Gdyni znika – będzie osiedle
- 03/05/2019 14:07 - „Nie” dla referendum, „tak” dla wyborów, czyli demokracja wg. prezydenta Szczurka
- 29/04/2019 10:20 - Gdynia: Żyją wśród gruzowiska bez pomocy miasta
- 29/04/2019 10:15 - Miasto bawi się za krocie, a pomaga za grosze
- 26/04/2019 19:21 - To prezydent powinien zadbać gwarancje ws. modernizacji dawnego Banku Polskiego