Rozmowa z detektywem Krzysztofem Rutkowskim
- Jako pierwsi opublikowaliśmy informacje o nowych tropach w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek. Czy możemy już dzisiaj mówić, że mamy do czynienia z przełomem w śledztwie?
Krzysztof Rutkowski: Na pewno te informacje przybliżają nas do poznania prawdy o tym co stało się z Iwoną. Jeżeli potwierdzi się to, co mówił 24-letni Maciej Sz. w rozmowie ze znajomym naszego informatora podczas sierpniowego festiwalu muzyki w Ostródzie, droga do rozwiązania tej zagadki stanie przed nami otworem. Oczywiście nie chcę tutaj niczego przesądzać. Sprawę dokładnie sprawdzi prokuratura, która podejmie odpowiednie czynności w tej sprawie i zweryfikuje nasze hipotezy.
- Jak wiemy przekazał pan wszystkie informacje w tej sprawie prokuraturze. Co w pana ocenie będzie najważniejsze w dalszym śledztwie?
Krzysztof Rutkowski: Nie chcę narzucać swojego punktu widzenia organom ścigania, ale w mojej ocenie najważniejsze będzie sprawdzenie telefonu komórkowego Macieja Sz.. W grę wchodzi nie tylko sprawdzenie wszystkich połączeń jakie wykonywał w okresie zaginięcia Iwony Wieczorek, ale również poznanie lokalizacji tego telefonu za pośrednictwem masztów telefonii komórkowej BTS. Dzięki temu będziemy wiedzieli, gdzie znajdował się Maciej Sz.. Jeżeli okaże się, że przebywał w momencie zaginięcia Iwony w tym samym miejscu co ona, prokuratura będzie miała podejrzanego.
- Mówimy tutaj o Macieju Sz., jako tym kto mógł uczestniczyć w porwaniu Iwony. Kim był ten chłopak i jaki miał według pana udział w zaginięciu dziewiętnastolatki?
Krzysztof Rutkowski: Maciej Sz. to 24-latek zameldowany w województwie kujawsko-pomorskim. W trakcie wakacji w 2010 roku, kiedy zaginęła Iwona Wieczorek, wynajmował pokój w gdańskim Brzeźnie. Nie wyróżniał się niczym w towarzystwie, miał opinię normalnego chłopaka. Tym większym zdziwieniem było jego samobójstwo. Z informacji do jakich dotarliśmy wynika, że w pewnym momencie w sierpniu 2010 roku, mógł być uzależniony od dopalaczy. Przebywał również w szpitalu psychiatrycznym. Jego zwłoki odkryto 3 stycznia w Sopocie. Być może chłopaka gryzło sumienie. Według informacji przekazanych naszemu informatorowi Maciej Sz. razem z dwoma innymi kryminalistami, zaciągnęli Iwonę Wieczorek do samochodu, zgwałcili ją, a następnie wywieźli do jakiegoś ośrodka wypoczynkowego. Niestety nie wiemy co dalej stało się z dziewczyną.
- Czy nie boi się pan, że rodzina Macieja Sz. może mieć do pana pretensje jeżeli nie potwierdzą się przekazane wam informacje?
Krzysztof Rutkowski: Rozumiem ból i cierpienie tej rodziny. Najpierw stracili syna, który popełnił samobójstwo, teraz może się okazać, że był zamieszany w zaginięcie Iwony Wieczorek. Nie możemy jednak zignorować żadnego tropu w tej sprawie, nawet jeżeli mogłoby to urazić rodzinę chłopaka. Jeżeli faktycznie potwierdzą się nasze informacje, oznaczać to będzie prawdziwy przełom w tej sprawie. Niestety rodzina musi to zrozumieć. Chciałbym zaznaczyć, że nawet jeżeli Maciej brał udział w gwałcie, z pewnością nie był organizatorem porwania Iwony. Z naszych informacji wynika, że mógł się znaleźć w tym samochodzie przypadkowo, być „w złym miejscu o złym czasie”. Sporządzony przez nas portret psychologiczny chłopaka wskazuje, że jego udział w porwaniu mógł mieć charakter wyłącznie bierny. Nie możemy jednak ignorować faktu, że Maciej Sz. mieszkał w sąsiedztwie agencji towarzyskiej w gdańskim Brzeźnie. Mógł znać osoby tam pracujące, być może nawiązał z nimi kontakt. Wszystkie te wątki powinna wyjaśnić prokuratura.
- Sprawą zajmuje się teraz prokuratura. Czy pana biuro planuje jakieś dalsze działania w tej sprawie?
Krzysztof Rutkowski: Tak, oczywiście. Staramy się ustalić informacje o wszystkich osobach, które mogły znać Macieja Sz.. Między innymi planujemy w tej sprawie zwołać konferencję prasową w środę w dniu 26 stycznia. Odbędzie się ona w hotelu Scandic w Gdańsku, w Sali Hamburg o godzinie 14.00. Zapraszamy wszystkich dziennikarzy, którzy są zainteresowani sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek. Jednocześnie apeluję do czytelników portalu o kontakt ze mną, w sytuacji gdyby mieli nowe informacje w tej sprawie. Proszę dzwonić bezpośrednio do mnie pod numer 512-206-020 lub na numer alarmowy mojego biura: 600-007-007.
Tomasz Wrzask
Fot. http://www.detektywrutkowski.pl/
- 27/01/2011 19:32 - Gdańscy krezusi
- 27/01/2011 17:48 - Związek bliski gospodarki
- 27/01/2011 17:27 - Niepotrzebne fotoradary znikną dopiero w 2013
- 26/01/2011 16:09 - Rutkowski: dziwne samobójstwo w sprawie Iwony Wieczorek
- 25/01/2011 22:37 - Kolej Metropolitalna na tonach bomb
- 24/01/2011 13:58 - Platforma Obywatelska ma 10 lat
- 23/01/2011 16:35 - Najnowsze fakty w sprawie Iwony Wieczorek
- 22/01/2011 21:31 - Sensacyjne odkrycie w sprawie Iwony Wieczorek!
- 18/01/2011 12:07 - Musimy ciągle naciskać na władze
- 17/01/2011 10:55 - Pogawędka o sztuce