- Czekamy na rozporządzenie ministra, bo nie wiemy co dalej - tłumaczy Janusz Staniszewski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Na drogach województwa mamy ogółem ponad siedemdziesiąt masztów, na których można umieszczać fotoradary. Policja dysponuje tylko sześcioma urządzeniami, kolejne 24 znajdują się w rękach samorządów - wylicza. Mało czytelne prawo rodzi pytanie, co właściwie ma zniknąć z polskich dróg.
Bezwzględnie zniknąć mają atrapy urządzeń.
- Trudno oszacować ile atrap znajduje się na pomorskich drogach. To nie policja je tam umieściła, ale samorządy i zarządcy dróg - wyjaśnia Staniszewski. - Te atrapy miały działać jako straszak na kierowców, by zapobiegać wykroczeniom, podobnie jak atrapy samochodów policyjnych, które wcześniej pojawiały się przy drogach. Często nietrudno odróżnić je od prawdziwych masztów, bo bardziej przypominają karmniki do ptaków. - podkreśla naczelnik.
Najwięcej takich atrap w naszym województwie rozlokowanych zostało wzdłuż drogi 216 na Półwysep Helski.
Problemem są jednak puste maszty. Skoro w województwie działa 30 urządzeń, a masztów jest ponad 70, każdego dnia ponad 40 masztów stoi pustych, czy oznacza to, że muszą zostać zlikwidowane?
- Tego nie wiemy, ale zakładając, że tak właśnie ma być, mam pytanie: jeżeli któreś z urządzeń zostanie wysłane do naprawy albo legalizacji, to czy pusty maszt także będzie musiał zniknąć? - zastanawia się Staniszewski.
Ustawa, która weszła w życie 31 grudnia 2010 r. mówi, że wszystkie fotoradary należące do policji i zarządców dróg mają trafić w zarządzanie Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Jak zapewnia Staniszewski wymagany wykaz urządzeń już trafił do GITD.
- Docelowo nie będzie pustych masztów, fotoradary będą stały tylko tam, gdzie rzeczywiście jest niebezpiecznie - wyjaśnia dr inż. Alvin Gajadhur, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu. - Zweryfikujemy miejsca, w których są maszty i usuniemy te niepotrzebne. Do momentu, gdy nie będziemy mieli wystarczającej liczby urządzeń by znalazły się na każdym maszcie, nieużywane obudowy i znaki informujące o kontroli fotoradarowej pozostaną zakryte.
Rzecznik podkreśla jednak, że Inspekcja nie przejmie w zarządzanie wszystkich fotoradarów. Wiele pozostanie w zarządzaniu straży gminnych i miejskich. Tylko w Województwie Pomorskim będą to 24 urządzenia.
Nie do końca wiadomo, kiedy przepisy znowelizowanej ustawy wejdą w życie, ale (wciąż nie przyjęty) projekt rozporządzenia Ministra Infrastruktury, dotyczący nowych regulacji mówi, że zarządcy dróg będą musieli zgłosić lokalizacje urządzeń do 31 grudnia 2011, Główny Inspektorat rozpatrzy wnioski do końca lipca 2012, a niezaakceptowane radary muszą zniknąć do końca grudnia 2012.
Jacek Wierciński
foto: Patryk Zdrojewski
Inne artykuły związane z:
- 31/01/2011 20:27 - Militarny sojusz Polski ze Szwecją – powodem rosyjskie zbrojenia
- 31/01/2011 15:13 - Sejmik zajmie się służbą zdrowia... w marcu
- 28/01/2011 12:12 - Bary mleczne w Gdańsku
- 27/01/2011 19:32 - Gdańscy krezusi
- 27/01/2011 17:48 - Związek bliski gospodarki
- 26/01/2011 16:09 - Rutkowski: dziwne samobójstwo w sprawie Iwony Wieczorek
- 25/01/2011 22:37 - Kolej Metropolitalna na tonach bomb
- 24/01/2011 18:48 - Rutkowski: Zbliżamy się do poznania prawdy
- 24/01/2011 13:58 - Platforma Obywatelska ma 10 lat
- 23/01/2011 16:35 - Najnowsze fakty w sprawie Iwony Wieczorek