O budżecie obywatelskim pisaliśmy już przy okazji tegorocznej, drugiej edycji wyboru projektów zgłaszanych przez mieszkańców Dolnego Wrzeszcza w marcu tego roku.
Wrzeszcz Dolny był jedną z pierwszych dzielnic w Polsce, w której głosowano nad budżetem obywatelskim. W roku 2012 do dyspozycji było 50 tysięcy złotych, powstał wówczas plac zabaw na Placu Biskupa O'Rourke a także dodano urządzenia zabawowe w Parku Nad Strzyżą. Rok później 60 tysięcy przeznaczono między innymi na projekt „Zazieleńmy Dolny Wrzeszcz”
Inicjatywa budżetu obywatelskiego zaczęła upowszechniać się w całej Polsce. Kolejne Rady Dzielnic w Gdańsku zgłaszają chęć przeprowadzania podobnych głosowań na swoim terenie.
Na początku sierpnia władze Gdańska przedstawiły propozycję nowych zasad podziału środków przeznaczonych na cele budżetu obywatelskiego. 1,5 miliona złotych miałoby być przeznaczone na wspólny budżet obywatelski dzielnic: Wrzeszcz Dolny, Brętowo, Młyniska, Strzyża i Wrzeszcz Górny - Nad budżetem takiego okręgu będą mogli głosować wszyscy mieszkańcy Gdańska, przy czym jeden projekt nie mogłoby mieć wartości wyższej, niż pół miliona złotych. Propozycja zakłada, że będzie można głosować tylko na jeden projekt.
7 sierpnia w sali II LO przy Pestalozziego odbyły się konsultacje w ramach kampanii na rzecz budżetu obywatelskiego w Gdańsku. Na spotkanie przybyło kilkadziesiąt osób. Dyskutowano nad możliwymi rozwiązaniami przy tworzeniu zasad podziału środków i wyborze projektów obywatelskich. Czasu jest niewiele. Uczestnicy spotkania zapowiedzieli, że swe propozycje przedstawią władzom Gdańska, tak aby pieniądze budżetu obywatelskiego były w roku 2014 wykorzystane jak najlepiej..
Budżet Obywatelski zwany także partycypacyjnym nie jest zjawiskiem nowym. Od ponad dwudziestu lat na świecie ludzie włączają się w demokratyczny proces dyskusji i podejmowania decyzji, w którym każdy mieszkaniec miasta decyduje o tym, w jaki sposób wydawać część budżetu miejskiego lub też publicznego. Działania takie rozpoczęły się w brazylijskim mieście Porto Alegre już w roku 1989. Z roku na rok coraz więcej osób włącza się w dyskusję nad potrzebami swoich miejscowości i stara się mieć realny wpływ na rozwój i otoczenie.
Krzysztof Andruszkiewicz
- 26/08/2013 19:15 - Mój Wrzeszcz: Zamieszanie z objazdami
- 20/08/2013 13:03 - Drink na zapleczu masakry
- 20/08/2013 12:45 - Okiem Borowczaka: Polowanie na grubego zwierza
- 14/08/2013 19:11 - Sierpień'2013 - Jak Polak z Polakiem?
- 14/08/2013 19:09 - Okiem Borowczaka: Rysiu, nie napinaj się - nie ma o co!
- 06/08/2013 14:07 - Latarką w półmrok: Palikot na lewo, Palikot na prawo
- 03/08/2013 17:32 - Okiem Borowczaka: Po olej do głowy
- 01/08/2013 17:46 - Mój Wrzeszcz: Zgliszcza po dawnej Gedanii
- 30/07/2013 14:43 - Latarką w półmrok: Śmieciowa duma prezydenta Lisickiego
- 29/07/2013 21:10 - Okiem Borowczaka: Krzyżyk na drogę