Gdyńskie trolejbusy uzyskały niedawno nowy wystrój. Na ich przestrzeniach reklamowych pojawił się plakat z centralnie usytuowanym portretem prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka, któremu towarzyszą zdjęcia zwykłych Gdynian. Jest pani strażak, jest zadowolony emeryt, uczeń z ciekawymi pomysłami, czy przedsiębiorca. Napis na plakacie głosi: „Razem na stulecie Gdyni”. Trwa właśnie kampania samorządowa więc wielu Gdynian miało pełne prawo uznać że jest to plakat komitetu Wojciecha Szczurka przed pierwszą turą wyborów samorządowych. Bardziej dociekliwi, którzy przyjrzeliby się plakatowi odkryliby że jest to „Promocja konsultacji społecznych dotycząca stulecia Gdyni”. Służyć ma ustaleniu w jaki sposób gdynianie chcą świętować stulecie uzyskania przez ich miasto praw miejskich. Tylko najbardziej biegli w dziejach swego miasta Gdynianie przypomnieć sobie mogli, że dokładna rocznica uzyskania przez Gdynię statusu miejskiego będzie za dwa lata, w 2026 roku. To dlaczego plakat ukazuje się tak wcześnie? Zagadka nie jest trudna. Bo nie o żadne konsultacje chodzi a początek kampanii wyborczej.
Wygląda to jakby prezydent Szczurek wykorzystał kampanię finansowaną z budżetu miejskiego do lansowania swojej osoby przed wyborami. Gospodarz Gdyni pełni swoją funkcję już na tyle długo by można było wierzyć że nie, że umknęła mu dwuznaczność sytuacji. To jasne, że kampania promująca konsultacje społeczne może być kojarzona z nieuczciwym działaniem na rzecz swej reelekcji. Szczurek pytany na jednej z konferencji prasowych czy konsultacji nie można było ogłosić już po wyborach samorządowych odpowiadał, że „Niezależnie od tego kto będzie prezydentem Gdyni po wyborach, do jubileuszu trzeba się odpowiednio wcześniej przygotować”. Ta dosyć wykrętna odpowiedź pokazuje, że mamy do czynienia z jasną decyzją prezydenta a nie jakąś nadgorliwością jego podwładnych. Koszt kampanii wynosi minimum ok. 70 tysięcy. Dlaczego ta suma ma być płacona z kasy miasta?
I jeszcze jedno pytanie. Po co zaczynać kampanię w tak fatalnym stylu. Przecież prezydent Gdyni nie jest jakimś desperatem, który walczy o wszystko. Swoją pozycję w dziejach „miasta ze snów” już uzyskał.
Przypomina się stare powiedzenie o ocenianiu mężczyzn nie na podstawie tego jak zaczynają, ale tego jak kończą. Walkę o nową kadencję Wojciech Szczurek zaczyna źle.
Piotr Semka
- 12/03/2024 17:02 - „Róbta co chceta”? Oczywiście, a demolka w szkołach w wykonaniu Nowackiej et consortes to zwieńczenie całej akcji prania mózgów małolatom
- 10/03/2024 14:32 - Posterunek Straszyn: O murzyńskości Polaków i kryzysie klimatycznym
- 05/03/2024 15:04 - Pójdź, dziecię, ja cię uczyć NIE każę, czyli jak Nowacka z koleżankami demolują polską szkołę
- 05/03/2024 15:02 - Fraszka polska
- 03/03/2024 13:43 - Posterunek Straszyn: Hołownia doigrał się. Na razie sondażowo
- 29/02/2024 19:48 - Akapit wydawcy: 10 "Tusków" czy 10 litrów - nową monetą za benzynę?
- 28/02/2024 14:39 - Posterunek Straszyn: Ze strachu przed Unią rolnicy blokują kraj
- 23/02/2024 19:20 - Gdański bigos: Lecha Bądkowskiego bardzo brak
- 21/02/2024 15:49 - W szponach Mefistofelesów
- 17/02/2024 09:34 - Posterunek Straszyn: Dobry ruch szefostwa PiS-u