Od przysmaków włoskich, w restauracji Hotelu Gdańsk w piątek 25 stycznia, rozpoczął się cykl „Europa w Kuchni”, w którym główną rolę odgrywają znani kucharze Europy. Cykl ten pozwoli mieszkańcom Trójmiasta i licznym gościom zagranicznym przebywającym o tej porze roku w Gdańsku, na zapoznanie się z kulinarnymi smakami naszego kontynentu.
Jako pierwszy swoje włoskie specjały przygotował Leonardo Grazzi (na zdjęciu pośrodku na czarno), jeden z najlepszych włoskich kucharzy. Dokonał tego wspólnie z szefami kuchni restauracji Hotel Gdańsk, zdradzając im tajniki włoskiej kuchni, a w szczególności kuchni toskańskiej.
Podczas imprezy pod nazwą „Wieczór Toskański“ bufet obfitował w dania typowo toskańskie zarówno na zimno, jak i ciepło. Menu wieczoru pozwoliło spróbować m.in. takich specjałów toskańskich, jak zupa fasolowa z ziarnem orkiszowym „farro”, kąski dzika na sosie winno-ziołowym z polentą, schab wieprzowy nadziewany ziołami i boczkiem, pieczone ziemniaki z ziołami, fasolka szparagowa z szałwią, ciastko szpinakowe z sosem wątróbkowym, bakłażan z parmezanem czy chrupiąca polenta z sosem borowikowym. Furorę wśród licznych gości wieczoru zrobiły smażone w tłuszczu liście szałwii przekładane pastą z anchois. Kelnerzy co rusz musieli donosić nowe jeszcze ciepłe porcje.
Pochodzący z Toskanii kucharz, znany jest z organizowania przyjęć i ślubów na zamówienie, a także prowadzenia pokazów gotowania kuchni regionalnej w tzw. „Tuscan farmhouse”. Tak było i tym razem. Największe zainteresowanie gości wzbudziło przyrządzanie na miejscu w sali restauracyjnej przez włoskiego kucharza Leonardo Grazzę polędwiczek smażonych na toskańskim winie i podanych ze skwarkami i winogronami również upieczonymi w winie. W tym daniu, zapewniam palce lizać, wyczuwało się zapach jemioły i winnic. Wiele osób wypytywało o kolejność kucharskich czynności, doboru składników, przy okazji prosząc o... dodatkowe porcje.
Do wszystkich dań było serwowane toskańskie wino, do wyboru białe lub czerwone. Była też możliwość degustacji specjałów z włoskich winnic. Wino pozwalało na wyzwolenie fantazji i sporo osób porobiło sobie pamiątkowe zdjęcia na niebieskim włoskim skuterze stojącym jako dekoracja na piętrze w restauracji. Pod koniec wieczoru jednym z deserów był torcik z ricotty wraz z czekoladą.
W restauracji Hotelu Gdańsk z myślą o rodzinach z małymi dziećmi, a tych było tego wieczoru wyjątkowo dużo, wydzielono oddzielne pomieszczenie. W nim dzieci mają do dyspozycji różne zabawki, na kartkach mogą rysować i na dużym ekranie oglądać różne bajki.
Toskański wieczór uprzyjemniała muzyka na żywo prosto z Włoch, a także projekcja zdjęć z Toskanii, które można było oglądać na ekranach monitorów. Spore wrażenie robił również kolorowy specjalny wystrój sali. Wielu gości zachwalało sobie, że tego wieczoru w środku zimy choćby na kilka godzin mieli możliwość przeniesienia się do gorącej Toskanii.
Te osoby, którym nie udało się zarezerwować miejsca na piątkową imprezę, mają możliwość skosztowania włoskich dań w sobotę 26 stycznia, kiedy przez cały dzień można zamówić dania z toskańskiego menu.
Wła-49
Fot. Włodzimierz Amerski
- 28/01/2013 16:26 - Wojewódzka Przychodnia Stomatologiczna – sprzedana, ale co z przetargiem?
- 28/01/2013 10:52 - Doroczne spotkanie Adamowicza z biznesem
- 27/01/2013 20:35 - Naukowo o tunelu pod Martwą Wisłą
- 27/01/2013 16:27 - Abp. T. Gocłowski świadkiem w sprawie Stella Maris
- 26/01/2013 21:59 - Lotnictwo warunkuje postęp gospodarki
- 25/01/2013 13:33 - Kolak: Przed frustracjami chroni rzemiosło
- 25/01/2013 13:27 - Browar Amber wspiera MHMG
- 25/01/2013 13:19 - Włoski Szef Kuchni i Wieczór Toskański w kompleksie Hotel Gdańsk
- 24/01/2013 20:37 - Młodzieńczy jubileusz PSSE
- 24/01/2013 20:32 - Banach: Zła wola miasta