Towarzyskie źródło pokaźnych przychodów - z promocji ECS do wodociągów

Środowisko towarzysko-urzędnicze prezydent Gdańska zmajoryzowało skomunalizowaną spółkę SNG, od stycznia działającą jako Gdańskie Wodociągi S.A. - Pani prezydent nie konsultowała z opozycją niczego odnośnie rady nadzorczej Gdańskich Wodociągów – powiedział „Gazecie Gdańskiej” Przemysław Majewski, radny Prawa i Sprawiedliwości.

W czasach gdańsko-francuskiego Saur Neptun Gdańsk (SNG) w radzie nadzorczej spółki zasiadało 7 osób. Na koniec ub.r.: urzędniczki Izabela Kuś i Iwona Bierut, radca prawny Krzysztof R. Kochanowski, wykonujący zawód w renomowanej gdańskiej kancelarii radców prawnych i były wiceminister Paweł Orłowski oraz trzech jej członków z Francji. Po przejęciu udziałów w spółce przez Miasto Francuzów zastąpiły osoby z najbliższego otoczenia prezydent Aleksandry Dulkiewicz.

W Gdańskich Wodociągach S.A. przewodniczącą rady nadzorczej jest skarbnik Miasta Gdańska, mająca dbać o stan miejskiej kasy, Izabela Kuś. Może zarobić w tym roku 134 tys. zł, podobnie jej zastępca.

Zasiadanie w Radzie Nadzorczej wiąże się z dobrymi zarobkami. Wynagrodzenia członków rady, w wykupionej za 43,7 mln zł od francuskiego Saur International, spółce komunalnej ustaliło 19 stycznia br. walne zgromadzenie akcjonariuszy.W 100 proc. jest to Gmina Miasta Gdańska - walne to prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, która wydała zarządzenie ustalające kształtowanie wynagrodzeń członków Rady Nadzorczej „Gdańskie Wodociągi” S.A. I tak miesięczne wynagrodzenie członków Rady ustalono jako iloczyn przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw (bez wypłat nagród z zysku, w czwartym kwartale roku poprzedniego), ogłoszonego przez GUS oraz mnożnika 1,5 (jeden i pięć dziesiątych). Oznacza to miesięczną wypłatę 10 448 zł za zasiadanie w tym gremium. Wynagrodzenie przewodniczącego i wiceprzewodniczącego Rady Nadzorczej będzie o 10 proc. wyższe.

Zakres obowiązków spoczywających na członkach rady mógłby uzasadniać powołanie do spółki zaufanych współpracowników prezydent Gdańska. Ale jest to środowisko homogeniczne. Do rady nadzorczej GW trafił więc Piotr Kryszewski, wiceprezydent Gdańska odpowiedzialny za stan usług komunalnych. Razem z nim Danuta Janczarek, sekretarz Miasta, która zaczynała karierę w magistracie w 1988 roku jako szef Biura Miejskiej Rady Narodowej. Do rady Wodociągów prezydent Dulkiewicz powołała także Magdalenę Mistat, zastępczynię dyrektora ECS ds. komunikacji i strategii, mającą za sobą roczne doświadczenie w Radzie Nadzorczej Agencji Rozwoju Pomorza SA. Miała ona już miała okazję pracować z Aleksandrą Dulkiewicz, nim ta została prezydent Gdańska - w Dziale Promocji i PR ECS.

W radzie pozostała Iwona Bierut, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej w Urzędzie Miejskim w Gdańsku oraz Paweł Orłowski, były wiceprezydent Sopotu i wiceminister u Donalda Tuska w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego i w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju, a w latach 2016–2018 członek zarządu województwa pomorskiego i radca Kochanowski.

Magistrat nie odpowiedział nam na pytania o przesłanki którymi kierowała się Prezydent Gdańska, gdy ustaliła stosunkowo wysokie wynagrodzenia dla członków Rady Nadzorczej Gdańskich Wodociągów, spółki, działającej na pozbawionym konkurencji rynku? Ani jakie   kryteria obowiązywały przy doborze członków nowej Rady Nadzorczej oraz co zdecydowało o wskazaniu Magdaleny Mistat do rady. Co ciekawe Piotr Kryszewski, w którego obowiązkach jest nadzór nad gospodarka komunalną, będzie pobierał wynagrodzenie za pracę w Radzie Nadzorczej "Gdańskich Wodociągów" i skasuje dwa razy: jako wiceprezydent, dbający o dobrobyt gdańszczan i jako lojalny członek rady nadzorczej.

Do kompetencji rady nadzorczej należy stały nadzór nad jej działalnością. Nowelizacja kodeksu spółek handlowych (weszła w życie 13 października 2022 r.) jasno określa, iż członkowie rady nadzorczej spółki kapitałowej zobowiązani dołożyć staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności oraz dochować lojalności wobec spółki.
ASG