Paweł A., urzędujący prezydent Gdańska i prominentny polityk Platformy Obywatelskiej ma sześć zarzutów związanych z podaniem nieprawdziwych danych w oświadczeniach majątkowych z lat 2010-12. W poniedziałek gdański włodarz składał obszerne wyjaśnienia w Poznaniu. To Prokuratura Apelacyjna w stolicy Wielkopolski prowadzi czynności wobec Pawła A.
W dniu 9 marca br. Pawłowi A. postawionych zostało sześć zarzutów z artykułu 233 kodeksu karnego paragraf 1 i 6. Dotyczą one składania nieprawdziwych oświadczeń majątkowych dotyczących uzyskanych dochodów, zgromadzonych zasobów pieniężnych oraz innych składników majątku za okres 2010-2012. Paweł A. był zobowiązany do składania oświadczeń majątkowych, ale podawał w nich nieprawdziwe dane. - W dniu wczorajszym Paweł A. złożył wyjaśnienia. Trwają kolejne czynności - informuje nas prokurator Hanna Grzeszczyk, p.f. Naczelnika Wydziału V do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu.
Pawłowi A. grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Przepisy stosuje się odpowiednio do osoby, która składa fałszywe oświadczenie, jeżeli przepis ustawy przewiduje możliwość odebrania oświadczenia pod rygorem odpowiedzialności karnej. To wiedza dostępna już studentowi prawa. Nie tylko magistrowi prawa, sprawującemu od 16 lat zarząd nad sporym ambitnym miastem.
Ostatnio Centralne Biuro Antykorupcyjne badało rozbieżności w oświadczeniach majątkowych prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza (PO) dotyczące przychodów z wynajmu mieszkań. Przychody takie należy wykazać tak w oświadczeniu majątkowym włodarza, jak i w jego zeznaniu podatkowym PIT. Podane kwoty powinny być koherentne zgodnie z zasadą „Prawdziwe jest to, co jest spójne”.
Jak się dowiadujemy śledztwo które miało zakończyć się do końca marca br. zostanie przedłużone. Po tym, jak wyjaśniła się „rola procesowa” prezydenta Pawła A. poznańska prokuratura zwróci się niebawem do Prokuratora Generalnego z odpowiednim wnioskiem o jego przedłużenie.
Głównym wątkiem prowadzonego postępowania jest badanie informacji zamieszczonych przez Pawła Adamowicza w składanych w latach 2010-2012 oświadczeniach o stanie majątkowym oraz weryfikacja zasobów finansowych oraz źródeł ich pochodzenia.
Prezydent Gdańska zarabia w magistracie i w radach nadzorczych gdańskiego portu i Gdańskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej oraz czerpie pożytki z wynajmu mieszkań, a sam tłumaczył, że część swego majątku zawdzięcza darowiznom od najbliższej rodziny. Posiłkował się też kredytami.
Śledztwo w Wydziale V Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu wszczęto po zapoznaniu się z materiałami obejmującymi zawiadomienie szefa CBA z 3 października 2013 r., dotyczącymi podejrzenia popełnienia przestępstw, ujawnionych w związku z kontrolą przeprowadzoną w trybie ustawy o CBA w zakresie prawidłowości i prawdziwości oświadczeń o stanie majątkowym, składanych w latach 2007-2012 przez osobę pełniącą funkcję publiczną w samorządowym organie administracji oraz przestrzegania przez w/w ograniczeń i obowiązków wynikających z ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne i ustawy o samorządzie gminnym.
ASG
- 11/03/2015 15:56 - Dutkiewicz zwraca kasę, a Adamowicz nasze pieniądze ładuje w kampanię, w której go nie chcą
- 11/03/2015 11:55 - Oświadczenia senatora Grzegorza Biereckiego
- 10/03/2015 16:32 - 100 dni nowych radnych
- 10/03/2015 16:14 - Lotos na stracie
- 10/03/2015 16:09 - Adamowicz: nic mnie nie ogranicza. Opozycja: do dymisji!
- 09/03/2015 16:13 - Związkowcy z wizytą u parlamentarzystów z postulatami ludzi pracy
- 08/03/2015 21:25 - Manifa pod hasłem "Tak odważę się"
- 07/03/2015 18:18 - W Gdyni protestowano przeciwko zmiano w gdyńskiej służbie zdrowia
- 05/03/2015 11:08 - W Gdyni spółka ważniejsza niż chory - kardiologia na zakręcie
- 04/03/2015 20:25 - Dośla: Skompromitował się slogan, iż tylko władza wie najlepiej co jest dobre dla społeczeństwa