W Europejskim Centrum Solidarności rozpoczął się cykl „Spotkania z nauką”, w ramach którego młodzi naukowcy będą wygłaszać swoje wykłady na temat najnowszej historii Polski i świata. Pierwszy wykład „Chcemy być sobą, chcemy bić ZOMO. Czy rock obalił w Polsce komunizm?” wygłosił Marcin Mindykowski.
Pierwsze „Spotkanie z nauką” odbyło się 18 lutego w bibliotece Europejskiego Centrum Solidarności. Ideą tych spotkań jest poruszanie kwestii współczesnej historii Polski i świata oraz problematyki społecznej, gospodarczej, politycznej, kulturalnej i prawnej. Po wykładach słuchacze mają możliwość zadawania pytań.
Pierwszym prelegentem cyklu „Spotkań z nauką” był Marcin Mindykowski. W swoim wykładzie, „Chcemy być sobą, chcemy bić ZOMO. Czy rock obalił w Polsce komunizm?”, opowiedział o początkach muzyki rockowej w Polsce i jej powiązaniach ze sprawami społeczno-politycznymi w okresie komunizmu.
– Muzyka rockowa nigdy w swoich dziejach nie była obojętna na kontekst społeczno-polityczny – powiedział Marcin Mindykowski.
Mindykowski podkreślił również, że muzyka rockowa miała wpisane w sobie umiłowanie wolności oraz pewien rodzaj buntu. Ten gatunek muzyczny stał się także nośnikiem komentarzy na temat rzeczywistości.
Kolebka polskiego rocka ściśle związana jest z Wybrzeżem. To w Rudym Kocie, przy ulicy Garncarskiej w Gdańsku, 24 marca 1959 roku odbył się debiutancki koncert zespołu Rhythm & Blues, uważanego za prekursora muzyki rockandrollowej w Polsce. Oficjalnym założycielem i opiekunem zespołu (jeszcze wtedy nie używano określenia manager) został Franciszek Walicki, dziennikarz „Głosu Wybrzeża”. Rhythm & Blues grał zaledwie 7 miesięcy, gdyż władze uznały, że zespół na koncertach wyzwala w młodzieży niepożądane emocje. Nie zniechęciło to jednak Walickiego do popularyzowania muzyki rockandrollowej. Dziennikarz powołał kolejny zespół – Czerwono-Czarni. Stworzył również określenie bigbit (ang. mocne uderzenie), które miało być polską odpowiedzią na, nieakceptowaną przez ówczesne władze, nazwę rock and roll. W Czerwono-Czarnych śpiewały m.in. Kasia Sobczyk, Karin Stanek, Helena Majdaniec. Dwa lata później powstał zespół Niebiesko-Czarni, w którym śpiewali m.in. Czesław Niemen i Ada Rusowicz. Następnie, również w Gdańsku, powstały Czerwone Gitary. Za najważniejsze wydarzenie lat 60-tych dla muzyki rockowej Marcin Mindykowski uznał „debiut” Czesława Niemena – jego występy na festiwalach w Opolu i Sopocie z piosenką „Dziwny jest ten świat”. Lata 70-te, według Mindykowskiego, nie były okresem rozkwitu muzyki rockowej w Polsce – wtedy prym wiodła muzyka dyskotekowa. Boom polskiego rocka nastąpił na początku lat 80-tych. Teksty i charakter tego rodzaju muzyki stały się dla młodych ludzi sposobem na radzenie sobie z szarą, przesiąkniętą fałszem rzeczywistością. Rock dawał młodzieży pewną namiastkę wolności. Jako początek okresu świetności polskiej muzyki rockowej Marcin Mindykowski wskazał występ Maanamu na festiwalu w Opolu. Po tym koncercie rock stał się w Polsce szalenie popularny, a zapotrzebowanie publiczności na polskich artystów rockowych znacznie wzrosło. Sławę zyskały zespoły takie jak: Perfect, Lady Pank, Republika, Lombard, Oddział Zamknięty, Dżem, TSA, Kult etc. Mindykowski podczas swojego wystąpienia omówił pokrótce wizerunki trzech zespołów: Maanamu, Perfectu i Republiki. Opowiedział również o festiwalu w Jarocinie.
Podczas swojego wykładu Marcin Mindykowski cały czas odnosił historię polskiego rocka do historii Polski. Starał się pokazać swoim słuchaczom powiązania między tymi wątkami i ich wzajemne oddziaływanie. Mindykowski powiedział, że dla władz komunistycznych muzyka rockowa miała być „wentylem bezpieczeństwa”, który „skanalizuje bunt” młodych. Według Marcina Mindykowskiego władze komunistyczne nie doceniły rocka – nie zauważyły, że ta muzyka niesie ze sobą coś więcej, niż tylko funkcje rozrywkową i artystyczną, że staje się głosem pokolenia, które nie zgadza się na ucisk.
Mindykowski odpowiedział również na postawione w tytule wykładu pytanie – czy rock obalił komunizm?
– Muzyka aż takiego przełożenia nie ma – przyznał Mindykowski.
Prelegent zauważył jednak, że choć rock nie zmienił realnie tamtej rzeczywistości, to miał na nią duży wpływ.
Karolina Rabiej
Inne artykuły związane z:
- 23/02/2016 14:17 - Prelekcja z okazji 96. rocznicy Zaślubin Polski z Morzem
- 23/02/2016 14:03 - Tydzień Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem
- 22/02/2016 20:45 - Harcerze seniorzy świętowali Dzień Myśli Braterskiej
- 22/02/2016 08:12 - Wybory w pomorskim SLD
- 20/02/2016 10:31 - Joanna Strzemieczna-Rozen zastąpi Marka Wałuszko
- 19/02/2016 20:24 - Rolnicy z gminy Szemud protestowali pod Urzędem Wojewódzkim w Gdańsku
- 18/02/2016 22:56 - Dziś zmiana szefa weterynarii
- 18/02/2016 16:37 - Andrzej Jaworski: Bronię interesu polskich kupców
- 17/02/2016 22:45 - Parkingi przy szpitalach – tylko chorych żal...
- 17/02/2016 21:15 - Prof. Szarfenberg: Bezwarunkowy dochód podstawowy nie zastawia pułapek ubóstwa i bezrobocia