„Sąd oddalił powództwo marszałka (Mieczysława - red.) Struka z pomorskiej Platformy i potwierdził, że jego próby zablokowania przekopu Mierzei Wiślanej są zbieżne ze stanowiskiem Federacji Rosyjskiej” – poinformował Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, Marek Gróbarczyk.
Szef resortu gospodarki morskiej, który o orzeczeniu sądu poinformował na Twitterze, przyznał, że pozytywna z punktu widzenia realizacji inwestycji decyzja sądu zaskoczyła go.
Marszałek woj. pomorskiego Mieczysław Struk z PO twierdził, że wykonując przekop Mierzei Wiślanej rząd realizuje „polityczną obietnicę Jarosława Kaczyńskiego złożoną mieszkańcom Elbląga”, przeprowadzając „eksperyment na środowisku” i „lekceważąc zgłaszane wątpliwości”.
Wątpliwości pod adresem inwestycji, oficjalnie z troski o środowisko, zgłaszały właśnie władze Federacji Rosyjskiej.
Stworzenie nowej drogi wodnej wyeliminuje konieczność każdorazowego uzyskiwania zgody Rosji przez każdą jednostkę, która chce się przedostać z Zatoki Gdańskiej na Zalew Wiślany lub odwrotnie. – Tak się biznesu robić nie da – tłumaczył wcześniej na antenie TVP Info minister Gróbarczyk.
Umowa w sprawie budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną została podpisana w październiku 2019 r. Nowa droga wodna łącząca Zatokę Gdańską z Zalewem Wiślanym będzie kosztować 992 mln zł.
źródło tvp.info
- 15/01/2020 21:48 - Burmistrz Żukowa w klinczu w sołectwie Nowy Świat
- 14/01/2020 18:01 - Poseł i radny próbowali złożyć wniosek o odwołanie prezesa SM Ujeścisko
- 14/01/2020 15:14 - „Środa z profilaktyką” w NFZ: walka z otyłością
- 14/01/2020 08:07 - W tygodniku „Sieci”: Potężny mafijny atak na Ziobrę
- 13/01/2020 19:27 - Otwarcie Alei Pawła Adamowicza
- 09/01/2020 18:08 - Janusz Szewczak: Przed nami wielkie wyzwania gospodarcze
- 01/01/2020 19:04 - Wasze Historie Po Oruńsku: podróż w czasie do roku 1901
- 31/12/2019 09:15 - W tygodniku „Sieci”: Kto stoi za Hołownią
- 28/12/2019 21:51 - Kartki świąteczne podopiecznych Powiatowego Ogniska Plastycznego w Malborku
- 28/12/2019 21:28 - Marszałek i władze Gdańska wskazują Szczurkowi i Karnowskiemu, gdzie ich miejsce