Eksperci badają, co mogło być przyczyną piątkowego pożaru karczmy "Zagroda" na granicy Gdańska i Sopotu.
Karczma "Zagroda" spłonęła praktycznie doszczętnie w piątek popołudniu. Akcję 12 zastępów straży pożarnej poważnie utrudniał silny wiatr. - Od ognia uchronił się właściwie tylko parter, lecz jest on całkowicie zalany - mówił w piątek Piotr Porożyński z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa.
Pierwsze relacje świadków wskazywały, że do pożaru doszło w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Z ich relacji wynikało, że z powodu wiatru w palącym się w karczmie kominku powstał język ognia, który przeniósł się na budynek.
Nieoficjalnie usłyszeć można, że rozważana jest też inna przyczyna - celowe podłożenie ognia.
Okazuje się, że teren, na którym znajdowała się restauracja, ujęty jest w planie budowy Drogi Zielonej. W takim wypadku, władze miasta prawdopodobnie nie zgodzą się na odbudowanie drewnianej karczmy.
AdD
- 11/04/2011 21:23 - CSŁiI Zegrze: "Nie mamy się czego wstydzić"
- 11/04/2011 19:00 - Energia nuklearna w Polsce? Debata Polskiej Racji Stanu
- 11/04/2011 17:05 - Ewakuacja pogotowia - Trójmiasto tonie w bombach
- 11/04/2011 12:31 - Ewakuacja Dworca Głównego PKP
- 11/04/2011 11:11 - Polska Racja Stanu o atomie
- 11/04/2011 09:15 - Pomorskie SLD w uścisku Lotosu?
- 11/04/2011 08:35 - Konkurs na logo - wygrywa członek komisji
- 10/04/2011 19:36 - Trójmiasto pamięta o katastrofie smoleńskiej
- 10/04/2011 17:33 - Gdańsk w „The Guardian”
- 09/04/2011 18:40 - Marsz Żółtego Żonkila