Zburzony został minionej soboty (4 luty) drugi z kominów po byłej lokomotywowni przy ul. Kochanowskiego w Gdańsku Letnicy. Tak jak w przypadku pierwszego z kominów, wyburzonego cztery miesiące temu, jak informuje Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzecznik prasowy Gdańskich Inwestycji Komunalnych, tak i tym razem użyto 6,5 kg materiałów pirotechnicznych.
Zburzony komin miał wysokość 35 m, średnicę u podstawy 3,80 m, a średnicę przy wylocie 2,00 m. Grubość ceglanej ściany przy powierzchni terenu wynosiła 0,54 m, a przy wylocie 0,25 m. W środku znajdował się komin wewnętrzny o wysokości ok. 20 m i grubości ściany 0,15 m wykonany z cegły żaroodpornej. Pomiędzy nimi była pustka izolacyjna o szerokości 30 cm.
Materiał wybuchowy osadzany został w ścianie zewnętrznej komina oraz w kominie wewnętrznym w otworach strzałowych na wysokości od 0,40 do 2,00 m od podstawy. Otwory strzałowe w ścianie zewnętrznej komina to 4 rzędy co 0,5 m, w sumie 62 otwory o średnicy 36 mm każdy. Materiał wybuchowy osadzony został na głębokości 0,45 m. Natomiast otwory strzałowe do części wewnętrznej komina, to 3 rzędy pomiędzy otworami w ścianie zewnętrznej, w sumie 30 otworów. Materiał wybuchowy osadzony został na głębokości 0,90 m w rurach z PCV.
W sumie zostało zużyte ponad 3,5 kg materiału wybuchowego (Ergodyn 22 E) dla ściany zewnętrznej komina i 3 kg dla części wewnętrznej komina. Do wybuchu użyto 92 sztuki zapalników nieelektrycznych oraz 2 zapalniki elektryczne. Maksymalny zasięg upadającej w stronę stadionu PGE Arena konstrukcji wynosiła 35,00 m. Po niemal pionowym upadku komina skontrolowano, czy wszystkie materiały zostały zdetonowane.
Na czas prowadzenia prac strzałowych zamknięte były ul. Kochanowskiego od strony ul. Kościuszki i wjazd od strony ul. Uczniowskiej. Przed przystąpieniem do wyburzenia nadawane były sygnały dźwiękowe (sygnał I - uprzedzenie, sygnał II - przygotowanie do odpalenia ładunków, sygnał III - odpalenie). Po zakończeniu wyburzenia, po upływie 5 minut był sygnał IV - zakańczający akcję. Całemu wydarzeniu, mimo silnego mrozu, przyglądało się kilkadziesiąt osób wyposażonych w kamery i aparaty fotograficzne.
Wyburzenie drugiego komina było konieczne, ponieważ na terenie po byłej parowozowni powstanie parking dla autobusów, które będą przywozić kibiców na mecze w ramach czerwcowych piłkarskich mistrzostw Europy. W miejscu tym powstanie też drugi wiadukt w ciągu prowadzącej z gdańskiego lotniska trasy Słowackiego. Będzie on przebiegał równolegle do tego już istniejącego (koloru czerwonego), wzdłuż ulicy Uczniowskiej,
Wła-49
- 07/02/2012 08:49 - Gdańsk nie lubi hokeja?
- 07/02/2012 08:44 - Sytuacja krytyczna: Jak wyjść spod lodu?
- 06/02/2012 18:26 - Ukraina. Od wielkiego głodu do Euro 2012
- 06/02/2012 16:51 - Leszek Miller pomaga bezdomnym i spotyka się z włodarzami
- 06/02/2012 16:21 - Ruszają wielkie szpitalne przenosiny
- 05/02/2012 00:04 - Wolność słowa a dyktat korporacji - debata o ACTA
- 04/02/2012 23:03 - Gazeta Gdańska - 5 lat dla Czytelników
- 04/02/2012 17:18 - Tajemniczy Sąd Ostateczny Memlinga
- 03/02/2012 19:46 - Debata o wolności po ACTA
- 03/02/2012 18:38 - Wędkowanie spod lodu o grubości min.15 cm