AKTUALIZACJA 8.02.
Tajemnicze przekazanie gdańskiej SP 29
Nadal wielka niewiadoma, co do funkcjonowania SP 29 w Gdańsku. Pisaliśmy wczoraj o podjęciu uchwały przez gdańskich radnych, upoważniającej prezydenta miasta do zawarcia umowy określającej warunki przekazania z dniem 1 września 2012 roku Fundacji „Familijny Poznań” z siedzibą przy ul. Staszica 15 w Poznaniu, do prowadzenia Publicznej Szkoły Podstawowej nr 29 przy ulicy Miałki Szlak 74 w Gdańsku. Nie wiadomo jednak na jakich konkretnie warunkach. Zadzwoniliśmy więc do centrali Fundacji w Poznaniu, która odesłała nas do jej gdańskiej filli. Tutaj pani Monika Paliwoda powiedziała nam, że nie ma jeszcze przygotowanej umowy dotyczącej przejęcia szkoły, chociaż w uchwale gdańskich radnych podjętej 26 stycznia, jest zapis, że najpóźniej do końca lutego 2012 Gmina Miasto Gdańsk ma poinformować pracowników szkoły oraz zakładowe organizacje związkowe o terminie i przyczynie przekazania szkoły, a także prawnych, ekonomicznych i socjalnych skutkach dla pracowników, jak również o nowych warunkach pracy i płacy.
Przedstawicielka poznańskiej Fundacji zapewniła nas, że taka umowa z pewnością zostanie do końca lutego sporządzona przez Miasto Gdańsk i zostaną z nią zapoznani nauczyciele SP 29. Dowiedzieliśmy się też, że po przejęciu jej we władanie przez Fundację, od 1 września br. nauczyciele zostaną zatrudnieni w oparciu nie o kartę nauczyciela, jak dotychczas, lecz o kodeks pracy. Mają rzekomo wyjść na tym lepiej. Zostanie im też przedłożona nowa oferta pracy. Na jakich warunkach godzinowych i płacowych, tego jeszcze nie wiadomo.
Po raz pierwszy w Gdańsku przekazano miejskie mienie oświatowe bez konkursu, czy przetargu. Nadal nie wiadomo na jakiej zasadzie , warunkach i na jaki okres czasu.
Przedstawicielka poznańskiej Fundacji prosiła nas, o nie kojarzenie tajemniczego przejęcia SP 29, z wycofaniem się Fundacji w zeszłym roku z wygranego konkursu, co do prowadzenia nowo wybudowanego przez Miasto za 2 mln zł Przedszkola nr 31 przy ul. Nieborowskiej i Anny Jagiellonki na górnym tarasie Gdańska. Ale wtedy Fundacja wygrała znając warunki konkursu, aby po dwóch miesiącach odstąpić od prowadzenia tej placówki dydaktycznej. Okazała się zatem mało wiarygodna. Teraz nie zna szczegółów tego eksperymentalnego przejęcia SP 29, bo - jak dotychczas - zajmuje się jedynie zawiadywaniem przedszkolami.
Wła-49
Cz. I.
Zgodnie z podjęciem uchwały (druk 440) podczas sesji Rady Miasta Gdańska w dniu 26 stycznia, radni upoważnili prezydenta miasta do zawarcia umowy określającej warunki przekazania z dniem 1 września 2012 roku Fundacji „Familijny Poznań” z siedzibą przy ul. Staszica 15 w Poznaniu do prowadzenia Publicznej Szkoły Podstawowej nr 29 przy ulicy Miałki Szlak 74 w Gdańsku. Decyzję o podjęciu takiej uchwały uzasadniono tym, że szkoła licząca 64 uczniów, spełnia liczebne kryteria zgodnie z ustawą o systemie oświaty, tj. nie więcej niż 70 uczniów. Szkoła znajduje się w Rudnikach, na terenach przemysłowych, na których nie przewiduje się rozwoju budownictwa mieszkaniowego. Prognozy demograficzne dla dzielnicy nie przewidują wzrostu liczby dzieci w wieku szkolnym.
W uchwale jest zapis, że najpóźniej do końca lutego 2012 Gmina Miasto Gdańsk ma poinformować pracowników szkoły oraz zakładowe organizacje związkowe o terminie i przyczynie przekazania szkoły, a także prawnych, ekonomicznych i socjalnych skutkach dla pracowników, jak również o nowych warunkach pracy i płacy.
Radni gdańscy podjęli taką uchwałę, głosami 25 „za' (PO) przy 8 głosach wstrzymujących (PiS), nie znając treści umowy. Ba, wcześniej podczas obrad komisji edukacji omawiającej treść tej uchwały, jak nam powiedział członek tej komisji Piotr Gierszewski (PiS), nie było przedstawiciela poznańskiej Fundacji. Nie było więc komu zadać pytań. Nie przedstawiono radnym choćby treści umowy przedwstępnej. Można zatem uznać, że w ciemno przekazano majątek miasta. Nie wiadomo na jakich warunkach, zasadach i na jaki okres czasu. Radni PiS wstrzymali się od głosowania, bo uznali, że może lepiej się stanie, jak szkołę przejmie organizacja pozarządowa, niż aby miała ona zostać zlikwidowana. Satysfakcjonowało ich to, że szkoła ma być nadal publiczną, czyli bezpłatną i ma zachować rejonizację.
Po raz pierwszy w Gdańsku przekazano miejskie mienie oświatowe bez konkursu, czy przetargu. A przecież mamy w naszym mieście około 1800 organizacji pozarządowych, w tym prawie sto działających na niwie edukacyjnym. Dlaczego jednej z nich, w ramach konkursu, nie przekazujemy naszego mienia? Gmina Gdańsk po przekazaniu Fundacji Familijny Poznań SP 29 będzie jej przekazywała tylko subwencję oświatową, tj. 380 zł miesięcznie na ucznia. A na jakiej zasadzie Fundacja pokryje pozostałe koszty? Niewykluczone, że celem wyrównania braków finansowych, w gmachu szkoły uruchomi płatne przedszkole lub coś innego. A co się stanie z nauczycielami, jak Fundacja zrezygnuje z karty nauczyciela?
Decyzja radnych jest tym bardziej zdumiewająca, gdyż ową Fundację można określić jako niewiarygodna. W minionym roku wygrała konkurs na prowadzenie nowo wybudowanego za 2 mln zł Przedszkola nr 31 przy ul. Nieborowskiej i Anny Jagiellonki na górnym tarasie Gdańska. Wygrała ze znajomością warunków konkursu, aby po dwóch miesiącach odstąpić od prowadzenia tej placówki dydaktycznej. Okazała się więc fundacją niewiarygodną.
Jej celem, jak czytamy z jej strony internetowej, jest wspieranie rozwoju dzieci i młodzieży, prowadzenie działalności edukacyjnej na każdym etapie rozwoju człowieka. Najważniejsze formy działań Fundacji, to dążenie do zapewnienia fachowej opieki oraz bezpieczeństwa jak największej liczbie dzieci w wieku przedszkolnym. O szkolnych dzieciach nie ma wzmianki. Zatem przejęcie gdańskiej SP 29 będzie chyba swoistym eksperymentem.
W połowie 2011 roku, niedawno wyremontowanej szkole, groziła likwidacja. W jej obronie stanęli rodzice i Rada Pedagogiczna. 31 maja 2011 r., odbyło się spotkanie rodziców uczniów i nauczycieli z Wiceprezydent Gdańska Ewą Kamińską i władzami oświatowymi. W drodze kompromisu uznano, że po co likwidowac szkołę, skoro można ją przekazać jakieś organizacji pozarządowej. Po kilku miesiącach niczym królik z kapelusza pojawiła się Fundacja Familijny Poznań. Oby te cyrkowe sztuczki nie wyszły bokiem tak uczniom, jak i nauczycielom tej jedynej Publicznej Szkoły Podstawowej nr 29 w Rudnikach.
Wła-49
- 09/02/2012 17:56 - Rekord Gdańska w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy
- 09/02/2012 17:54 - Ambasadorzy kibiców UEFA Euro 2012 w Gdańsku
- 08/02/2012 13:09 - Mróz ścina węzeł Karczemki
- 08/02/2012 12:33 - Gildia pod topór
- 08/02/2012 11:20 - Gdańsk przed Mistrzostwami Euro 2012
- 07/02/2012 08:49 - Gdańsk nie lubi hokeja?
- 07/02/2012 08:44 - Sytuacja krytyczna: Jak wyjść spod lodu?
- 06/02/2012 18:26 - Ukraina. Od wielkiego głodu do Euro 2012
- 06/02/2012 16:51 - Leszek Miller pomaga bezdomnym i spotyka się z włodarzami
- 06/02/2012 16:21 - Ruszają wielkie szpitalne przenosiny