Jaworski: Prezydencki minister broni satanisty „Nergala”

Satanista „Nergal” - ziomalem prezydenckiego ministra Sławomira Nowaka, lidera gdańskiej listy PO. - Co Pan na to, Panie Prezydencie? - pyta gdański poseł PiS Andrzej Jaworski i wysyła list otwarty do prezydenta Bronisława Komorowskiego.

- „Nergal” czyli Darski - osoba która promuje w Polsce za publiczne pieniądze satanizm, sieje nienawiść i nawołuje do przemocy zyskała nowego promotora. Jest nim minister w Kancelarii Prezydenta RP i zarazem jeden z liderów Platformy Obywatelskiej „jedynka” gdańskiej listy PO Sławomir Nowak – napisał w liście poseł PiS Andrzej Jaworski.

Posła PiS oburzyły słowa sympatii dla twórczości lidera grupy „Behemoth”, wypowiedziane przez prezydenckiego ministra.
- Jak na kogoś napadają, to czuję do niego naturalną sympatię. „Nergal” w TVP mi nie przeszkadza. Te historie: „Nergal” = szatan, trochę mnie bawią - stwierdził Nowak w wywiadzie dla www.wiadomosci.onet.pl.  
Zdaniem Jaworskiego wypowiedzi prezydenckiego ministra to promowanie satanizmu.

Na stwierdzenie dziennikarza „Bozi na pewno nie miłuje” Nowak odpowiada:
- To jego sprawa. On jest człowiekiem sprzeciwiającym się rygorom, również religii. Jego bunt to jego sprawa. Mogę się z nim nie zgadzać, ale z tego powodu nie będę stawiał szafotu. Muzyka, którą wykonuje nierozerwalnie związana jest z pewną konwencją, w której on się realizuje bardzo dobrze. Myślę, że to bardziej sztuka – mimo że mi obca - niż czczenie Szatana. Zresztą on sam o tym publicznie mówi. Prawicowe media, PiS i niestety Kościół robią Nergalowi darmową reklamę. Myślę, że z jego punktu widzenia, to nawet dobrze.

- Nie przesadzajmy z tym nadmiernym egalitaryzmem. Śmieszą mnie tak radykalne reakcje, jak atak środowisk prawicowych na Nergala. To mój ziomal! - przyznał prezydencki minister odpowiadając na pytanie „Czyli w mediach publicznych powinni pracować zarówno katolicy, islamiści, sataniści, buddyści etc. ?”

Liderujący gdańskiemu regionowi PiS Jaworski poczuł się też osobiście urażony stwierdzeniem ministra Nowaka:  „Prosiłbym pana Adama, żeby przy swojej aktywności scenicznej bardziej zwracał uwagę na uczucia innych. Niemniej jednak razi mnie hipokryzja oskarżycieli Darskiego, bo rozumiem, że obecność ks. Natanka w "The Voice of Poland" by im nie przeszkadzała. Nie przesadzajmy z tym nadmiernym egalitaryzmem. Śmieszą mnie tak radykalne reakcje, jak atak środowisk prawicowych na Nergala. To mój ziomal!”

- Ponieważ jedna z tych wypowiedzi dotyczyła także mojej osoby, jestem oskarżycielem posiłkowym w procesie Adama Darskiego, zmuszony jestem do tych szokujących dla mnie wypowiedzi się odnieść – napisał Jaworski do prezydenta Komorowskiego. I dalej poseł PiS przytacza swoją argumentację.

- Po pierwsze nie dziwię się, iż ministra Nowaka śmieszą wypowiedzi biskupów, zwłaszcza po wypowiedzi premiera Tuska na konwencji PO na temat księży („Ten rząd dziś - i jeśli wygramy - nasz przyszły rząd - nie będzie się nisko kłaniał ani bankierom, ani związkowcom. Nie będziemy klęczeli przed księdzem, bo do klęczenia jest kościół - przed Bogiem" - obiecywał Tusk na gdańskiej konwencji – dop. red.). Mogę się nawet nie dziwić, że minister prezydenta Komorowskiego ma sympatię do osoby która katolików nazwała członkami najbardziej zbrodniczej sekty jaka istniała na ziemi, która drze Biblii (Księgi czczonej zarówno przez chrześcijan, muzułmanów i Żydów) i krzyczy „pierdolmy to gówno”.Dziwię się, że pozwala na to prezydent Komorowski, który ostatnio pojawia się a to na Jasnej Górze a to w innych kościołach. Chciałbym wiedzieć czy też zalicza się do członków najbardziej zbrodniczej sekty, czy tylko jest mu obojętne, ze tak wyraża się o nim ziomal jego ministra.

Jaworski kieruje też do prezydenta Komorowskiego pytanie poparte cytatem z twórczości „Nergala”:
- Chciałbym także wiedzieć czy ktoś według Pana Prezydenta kto nawołuje do nienawiści i łamania prawa zacytuję jeden z łagodniejszych cytatów:
„zarżnijcie kurwę!
niechaj krwawi,
niechaj szlocha
niechaj umrze na zawsze
poderżnijcie gardło!
niechaj gniją
niechaj płacą
niechaj spróbują własnej krwi
niechaj czołgają się!
pod tymi zwłokami
Ja będę ucztował
ponieważ nie pozostaje nadziei dla pokręconego tłumu”
powinien być promowany przez publiczną telewizję,  której co do kształtu obecnych władz Pan także się przyczynił?- pyta poseł PiS z Gdańska

Kilka dni wcześniej w wywiadzie dla wybrzeza24.pl Jaworski oceniając twórczość „Nergala” stwierdził:
- Są w tej tzw. twórczości elementy szyderstwa z symboli religijnych. Ma więc rację metropolita gdański Sławoj Leszek Głódź, stwierdzając że mamy do czynienia z praktykującym satanistą. Zapraszanie „Nergala” do programu telewizji publicznej jest niczym innym jak propagowaniem za publiczne pieniądze pobranych od ludzi wierzących, postaw skrajnie wrogich religii i kulturze chrześcijańskiej (...) To kolejny przykład sztucznego kreowania autorytetu. Tym razem w dziedzinie muzyki. Jak może oceniać w programie telewizyjnym innych taki juror jak Nergal”, który nie jest z wykształcenia muzykiem, a jego twórczość, jest zapewne ceniona, ale przez specyficzną grupę odbiorców. Ludzie wierzący zostali przymuszeni przez TVP do wypłacenia gaży temu artyście z ich pieniędzy, do zapłaty komuś, kto do nich i ich wiary odnosi się z pogardą. 
ASG