W odbywającym się w gdańskim AmberExpo Ogólnopolskim Szczycie Energetycznym 27 marca wykład wygłosił prof. Grzegorz Kołodko na temat ćwierć wieku transformacji w Polsce i co dalej? Dyrektor Centrum Badawczego Transformacji, Integracji i Globalizacji TIGER w Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie, wicepremier i minister finansów w latach 1994-97 i 2002-2003, odniósł się również do współpracy Polski z Rosją.
Prof. Grzegorz Kołodko powiedział m.in.: - To już niebawem, bo 5 kwietnia będziemy w Polsce obchodzić 25-lecie naszej ustrojowej i gospodarczej transformacji. Po okrągłym stole, w którym uczestniczyłem i jestem z tego dumny, poszliśmy w pełnokrwisty kapitalizm. Ale w mojej ocenie, obecnie z zaledwie 3 proc. wzrostem PKB, jesteśmy w dwóch trzecich rozwoju państw zachodnich. Na przełomie dekad zdołowano polską gospodarkę, z 7 proc. PKB w 1997 roku doprowadzając do 0,2 proc. w 2002 roku. Dochód roczny dla Polaka można określić obecnie na poziomie 21 tys. dolarów, a powinno być 30 tys. dolarów. Nadal doganiamy takie kraje jak Słowację i Portugalię, które przecież do bogatych nie należą. Wbrew pozorom, my się obecnie wolniej rozwijamy niż inne kraje. Dla świata średnia rozwoju wynosi 3,5 proc, a my osiągamy zaledwie 3 proc. Stojąc w miejscu, cofamy się przecież. My bez świata sobie nie poradzimy, ale świat bez nas sobie poradzi.
Należy zatem spytać, jaka będzie Polska za 25 lat? Co z nami dalej w ujęciu pokoleniowym?
Dla Polski są szanse i zagrożenia. Nieźle wykorzystujemy przyznawane nam środki unijne. Mamy niezły kapitał ludzki. Jest on naszym dorobkiem. Niepokoi jednak to, że zdegradowane zostało szkolnictwo zawodowe. Jako naród rozmnażamy się na trzy czwarte. Więcej ludzi umiera niż się rodzi. Dzietność zamiast na poziomie 21 dzieci na 10 kobiet, wynosi zaledwie 14. Niepokoi też to, że coraz więcej ludzi wyjeżdża z Polski. W latach moich rządów 1996-97 więcej powracało do Polski niż wyjeżdżało. Spadało też bezrobocie. Wtedy była strategia rozwoju i optymizm w narodzie. A teraz jest odwrotnie. Postępuje również proces starzenia się społeczeństwa. Życie wielu osób zależy od systemu emerytalnego. Czy wystarczy pieniędzy na emerytury skoro rośnie bezrobocie. Chyba czas na rewolucję?
Ja spenetrowałem 160 krajów od 1989 roku i dostrzegam, że w świecie jest dużo obłudy. Świat liczący obecnie około 7 mld ludzi jest niebezpieczny. Wrze w takich państwach jak Egipt, Wenezuela, Turcja, Nigeria, Tajlandia. W Egipcie usunięto demokratycznie wybrane władze i na około 500 jej zwolenników wydano wyroki śmierci. W Iraku zginęło 9 tys. ludzi i jakoś świat nie podnosi z tego powodu wrzawy. Nas namawia się obecnie na dozbrojenie na urojonego wroga. A Polska powinna zmniejszyć koszty na zbrojenie. Przywódca USA namawia Europę na zbrojenie się, na zakup u nich odpowiedniego sprzętu. Europa, w tym i Polska, mamy kupować amerykańskie uzbrojenie, tam zwiększając miejsca pracy, kosztem naszego i tak już szczupłego budżetu. Zamiast na zbrojenie wydawajmy na innowacyjność w naszej gospodarce. My leżymy na styku Wschodu i Zachodu. Nie możemy się zapatrywać tylko na jedną stronę, bo jak Wschód odetnie nam nasz eksport, to potracimy tysiące miejsc pracy.
Myśląc o gospodarczym rozwoju, my powinniśmy mieć coraz lepsze stosunki ze Wschodem, w tym głównie z Rosją. Jesteśmy zbyt mało aktywni ekonomicznie w Turcji liczącej 80 mln mieszkańców, no i w tak ogromnych Indiach oraz Chinach
W mojej ocenie świat nieco powinien zwolnić, bo nie wytrzyma tempa 3,5 proc. PKB rocznie. Najgorszym zagrożeniem dla Polski jest ustabilizowanie się na dotychczasowym poziomie rozwoju, a przecież potencjał mamy na co najmniej 5 proc. PKB. Przez kolejne 25 lat w Polsce powinien być wzrost większy od minimum, które bym określił na poziomie 4 proc. Skuteczna strategia rozwoju powinna opierać się na pragmatycznej teorii ekonomicznej.
Po półgodzinnym wykładzie prof. Grzegorz Kołodko rozdawał autografy na swoich trzech oferowanych do nabycia książkach. Ich tytuły, to Wędrujący Świat, Świat Myśli oraz z zakresu ekonomi politycznej Świat Przyszłości. Wśród nabywców tej ostatniej pozycji dostrzegliśmy Andrzeja Różańskiego, który sprawował mandat posła RP IV kadencji z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej, wybranego w okręgu gdańskim. Był członkiem Komisji śledczej w sprawie PKN Orlen. W 2010 roku kandydował na urząd prezydenta Gdyni z ramienia SLD.
Wła-49
Fot. Włodzimierz Amerski
Inne artykuły związane z:
- 31/03/2014 17:40 - Nagrody teatralne za rok 2013 rozdane
- 31/03/2014 13:45 - Nadwyżka budżetowa Gdańska za rok 2013
- 31/03/2014 13:42 - Od 1 kwietnia niższe stawki śmieciowe
- 29/03/2014 19:05 - Centrum Biurowe Neptun we Wrzeszczu
- 27/03/2014 21:23 - Tunel pod Martwą Wisłą odetnie Nowy Port od Westerplatte pieszym i rowerzystom
- 27/03/2014 20:36 - Największe targi pracy
- 27/03/2014 18:55 - Bierecki: Być gospodarzem we własnym kraju
- 26/03/2014 18:58 - Brudny problem w komunikacji miejskiej
- 26/03/2014 18:51 - Wysokościowce nad Parkiem Oliwskim
- 26/03/2014 17:46 - Śledztwo w toku. Prokuratura przesłuchuje świadków w sprawie nieprawidłowości w konkursie na operatora szkoły w Kokoszkach