Gdańszczanie po raz pierwszy mogli zobaczyć jak od wewnątrz będzie wyglądała siedziba Europejskiego Centrum Solidarności. Okazją był dzień otwarty inwestycji. Odwiedzający byli zgodni - "Robi wrażenie".
Co odwiedzający mogli zobaczyć?
- Podczas dnia otwartego można było zobaczyć jak budynek wygląda w środku - powiedział Paweł Golak, kierownik Wydziału Muzealno-Archiwalnego i Biblioteki Europejskiego centrum Solidarności w Gdańsku. - Można było zapoznać się z funkcjami, które w przyszłości będą otwarte i dostępne dla wszystkich gości czyli zobaczyć sale wystawy stałej; jak będzie wyglądała wystawa stała, bo jest wizualizacja. Można było zobaczyć część naszych zbiorów. Odwiedzający mogli zajrzeć do biblioteki i sali wielofunkcyjnej. Była okazja, żeby zobaczyć jak będzie wyglądał ogród zimowy czyli przestrzeń społeczna, otwarta dla wszystkich. Można było posłuchać o archiwum, zobaczyć projekcje filmową, którą Europejskie Centrum Solidarności już zrobiło. Była to dobra okazja, aby oswoić ten budynek. Można było zobaczyć salę imienia Jana Pawła II, zobaczyć blachę kortenową, którą budynek będzie obłożony. W namiocie przed wejściem przygotowane były zajęcia edukacyjne dla dzieci.
Przybliżyliśmy tą działalność, która później będzie się tu działa.
Podczas zwiedzania odwiedzający mogli liczyć na pomoc i informacje.
- Część osób, które udzielają informacji to zespół Europejskiego Centrum Solidarności, a kilka to wolontariusze - powiedział Paweł Golak. - Te osoby udzielały informacji o pomieszczeniach, jak przebiegała trasa zwiedzania, mówiły o zbiorach, o wystawie. Można było im zadać każde pytanie o to co odwiedzającego interesowało.
Podczas dnia otwartego można było zwiedzić parter i I piętro.
- Myślę, że będę kolejne dni otwarte - stwierdził Paweł Golak. - Wystawa stała będzie z czasem nabierała kolorytu. Będziemy więc chcieli pokazać jak to wygląda. Może podczas kolejnych dni otwartych będzie można wejść wyżej. Myślę, że podczas ostatniego dnia otwartego będzie można wyjść na taras widokowy, z którego rozpościera się widok na przestrzeń dawnej Stoczni Gdańskiej.
- Jestem pod wrażeniem - wyznał Franciszek Dawidowski. - To olbrzymi budynek. Jest bardzo dużo przestrzeni. To daj mi dużo wspomnień. Jestem byłym pracownikiem Stoczni.
Podobne odczucia mieli również przedstawiciele o wiele młodszego pokolenia, którzy pojawili się na dniu otwartym.
- Budynek na pewno robi duże wrażenie, chociaż na razie jest w stanie surowym - stwierdził Marcin Kazimierski. - Na pewno jest to bardzo ciekawa inicjatywa ukazująca historię Solidarności. Z zewnątrz budynek sprawia wrażenie wielkiej bryły. Wewnątrz jest jednak widoczna lekkość.
Podczas dnia otwartego można było zobaczyć jak budynek wygląda w środku - powiedział Paweł Golak, kierownik Wydziału Muzealno-Archiwalnego i Biblioteki Europejskiego centrum Solidarności w Gdańsku.
TŁ
Inne artykuły związane z:
- 02/10/2012 19:52 - Gdańszczanin prezesem PZPS?
- 01/10/2012 19:42 - Inauguracja roku akademickiego UG na Wydziale Biologii
- 01/10/2012 19:22 - Jest OK na gdańskim lotnisku. Będzie pozew przeciwko "Newsweekowi"
- 01/10/2012 16:37 - Rostowski o finansach w Europie na konferencji SLD
- 01/10/2012 14:02 - Solidarność wzywa do zmiany rządu
- 29/09/2012 20:26 - 69-te urodziny Lecha Wałęsy w Pałacu Opatów
- 28/09/2012 16:21 - Poradnictwo prawne i psychologiczne dla kobiet CPK
- 28/09/2012 14:52 - Ostatnia droga Anny Walentynowicz
- 28/09/2012 14:04 - Deficyt 2,5 mln zł na Strefie Kibica w Gdańsku
- 28/09/2012 14:00 - Nagroda Lecha Wałęsy dla białoruskiego opozycjonisty Alaksandra Bialackiego