Z Krzysztofem Doślą, przewodniczącym NSZZ „Solidarność” w Regionie Gdańskim rozmawia Artur S. Górski
- Czy niebawem dojdzie do starcia - NSZZ „Solidarność” z rządem w ogólnopolskiej akcji protestu?
Krzysztof Dośla: Rząd PO-PSL nie przedstawił nam harmonogramu realizacji podstawowych postulatów Związku oraz nie wstrzymał prac nad zmianami w przepisach prawa pracy. Władza pozostała głucha na żądanie podjęcia rzeczowego dialogu nad rozwiązaniami antykryzysowymi. Rząd Donalda Tuska nie ma zamiaru wycofać się z prac nad niekorzystnymi zmianami w prawie pracy.
- Premier Tusk ma alibi dla „twardego” stanowiska – bezrobocie. Osią sporu z koalicją PO-PSL jest prawo pracy?
Krzysztof Dośla: Nie możemy się zgodzić, aby w sytuacji, w której znajdują się polskie rodziny, pogarszać warunki zatrudnienia, ciężar kryzysu gospodarczego przenosząc na barki pracowników. Rozwiązania proponowane przez rząd i grupę posłów PO nie wpłyną na poprawę sytuacji, na zwiększenie lub utrzymanie miejsc pracy. Spowodują zaś, że bogaci staną się jeszcze bogatsi, a biedni jeszcze biedniejsi.
- Pracownik, pracując osiem godzin dziennie, z trudem wiąże koniec z końcem, otrzymując głodowe wynagrodzenie…
Krzysztof Dośla: Obywatelski projekt ustawy o płacy minimalnej od półtorej roku leży sobie w Sejmie. Na pytanie dlaczego od lipca 2011 roku nie mogą spotkać się dwie sejmowe komisje by procesować nad projektem otrzymujemy lakoniczną odpowiedź o braku koniecznego stanowiska rządu. Wobec naszych propozycji stosowana jest obstrukcja.
- „Solidarność” nie akceptuje też zmian w polityce finansowania oświaty?
Krzysztof Dośla: Przenoszenie ciężaru zadań oświatowych na samorządy skutkuje zamykaniem szkół i pogorszeniem warunków nauczania. Postawienie problemów oświaty samorządom, które de facto nie mają możliwości ich rozwiązania i stanie z boku jak by nic się nie stało jest typowe dla rządzącej opcji. Przecież chodzi tu o działanie wymierzone w naszą przyszłość. Rząd winien w końcu skupić się na tworzeniu warunków do podejmowani pracy przez absolwentów. Młodzi ludzie bez pracy są w grupie przegranych. Wybierają więc inne kraje jako miejsce swojej aktywności zawodowej.
- 25/04/2013 20:15 - Nagroda dla kampanii „ENERGA. Po prostu włącz” w prestiżowym konkursie reklamowym
- 25/04/2013 20:12 - Dziecięcy pchli targ
- 25/04/2013 16:05 - Pierwszomajowy autobus SLD
- 25/04/2013 16:00 - Gdańsk grzęźnie w długach. 64,5 % w 2011 roku!
- 25/04/2013 08:49 - Leszek Miller w Sulęczynie - GALERIA
- 24/04/2013 09:12 - Okoński: Dostosowujemy się do potrzeb klientów
- 23/04/2013 17:51 - Co czytają gdańszczanie?
- 23/04/2013 16:14 - Będzie strajk generalny?
- 23/04/2013 16:00 - Palikot: Wyborcy powiedzieli - Bujaj się Platformo
- 23/04/2013 07:31 - Byłemu prezydentowi wolno pytać? Opozycja chce znać odpowiedź, a Kwiatowski wylewa kawę na ławę