W Krakowie bezpłatne przejazdy uczniów komunikacją miejską podczas trwania roku szkolnego zostały, decyzją Rady Miasta, wprowadzone. W Warszawie, po interpelacji radnej Pauliny Piechny-Więckiewicz, takie rozwiązanie najprawdopodobniej zacznie funkcjonować od przyszłego roku szkolnego. Co z Gdańskiem? Jakiś czas temu działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej zabiegali o wprowadzenie bezpłatnej komunikacji m.in. dla uczniów i studentów. Póki co nie udało się zrealizować tego pomysłu.
Radna Warszawy Paulina Piechna-Więckiewicz, członkini stowarzyszenia Inicjatywa Polska, skierowała interpelację, w której apelowała do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, by uczniowie warszawskich podstawówek mieli możliwość bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską.
"Uważam, iż uczniowie i uczennice wspomnianych placówek [publicznych i niepublicznych szkół podstawowych red.] powinni mieć prawo do darmowych przejazdów komunikacją miejską w okresie 1 września - 30 czerwca. Rozwiązanie, które proponuję wprowadził od tego roku szkolnego samorząd miasta Kraków. Wpływy z tytułu sprzedaży biletów nie powinny zmniejszyć się o więcej niż 1%, czyli o około 8 mln. zł, w tym kontekście warto odnotować, że wpływy z tytułu sprzedaży biletów w 2015 roku wzrosły o około 47 mln. zł" - napisała w interpelacji Paulina Piechna-Więckiewicz.
Ponadto warszawska radna podkreśliła, że decyzja o bezpłatnych przejazdach komunikacją miejską dla uczniów szkół podstawowych może przyczynić się do wzrostu liczby użytkowników miejskiego transportu zbiorowego.
"Zwolnienie z opłat uczniów szkół podstawowych to nie tylko kwestia budżetów domowych, wszak dzieci z podstawówek z reguły mieszkają nieopodal swoich szkół, ale to również zachęcanie młodych ludzi i ich rodziców do korzystania z komunikacji miejskiej, to być może przyszłość w której warszawiacy masowo przesiadają się do autobusów, tramwajów i metra, dlatego też warto wydatkować środki na ten cel" - napisała Paulina Piechna-Więckiewicz.
Władze miasta Warszawy odpowiedziały radnej, że "od kilku miesięcy takie rozwiązanie jest analizowane", ale wymaga to "oceny skutków finansowych i wypracowania rozwiązań organizacyjnych związanych ze sposobem dokumentowania ewentualnej ulgi".
- Ja rozumiem, że miasto się już zobowiązało, że od 1 września 2017 roku będą bezpłatne bilety dla dzieci ze szkół podstawowych i bardzo się z tego cieszę. Wymiar socjalny tego pomysłu jest mniej istotny, niż wymiar edukacyjny. Oczywiście dla części rodzin to będzie ulga, na przykład dla tych wielodzietnych, które mają jakieś problemy finansowe, ale nie tylko o to chodzi. Chodzi o edukację, chodzi o to, że żyjemy w XXI wieku, że wiemy już, że transport zbiorowy jest bardziej ekologiczny i zaczynamy dbać o przestrzeń wokół nas. Trzeba uczyć tego dzieci, a żeby je tego uczyć, to warto je zachęcać. Tutaj zachętą jest bezpłatny przejazd - powiedziała nam Paulina Piechna-Więckiewicz. - Chodzi o to, żeby dzieci widziały, że transport zbiorowy jest przyjazny. Poza tym, gdy dzieci będą częściej jeździć komunikacją, to może częściej będą jeździć nią także ich opiekunowie i może też opiekunowie przekonają się do komunikacji miejskiej. Ten walor edukacyjny i promowanie transportu zbiorowego jako tego najbardziej właściwego dla przestrzeni miejskiej jest chyba najważniejszy w tym pomyśle.
Paulina Piechna-Więckiewicz podkreśliła także, że bezpłatna komunikacja miejska dla uczniów podstawówek jest najtańsza, jeśli chodzi o budżet.
- Ten pomysł związany ze szkołami podstawowymi jest, nie ukrywam, najtańszy budżetowo jako taki pomysł na początek. Z reguły dzieci chodzą do szkół w rejonie, więc one nie korzystają tak często, codziennie z transportu, jak gimnazjaliści, licealiści, czy studenci. Pomysł jest najtańszy, tak na początek, żeby zobaczyć jak to będzie wyglądało, jak to będzie funkcjonowało oraz żeby przekonać mieszkańców miast, w tym Warszawy, do tego. My powinniśmy dążyć do tego, żeby zachęcać do transportu zbiorowego, nawet jeżeli miałoby to się zakończyć całkowicie bezpłatnym transportem dla mieszkańców na przykład tych odprowadzających podatki.
W Krakowie również padła podobna propozycja i spotkała się ona z aprobatą władz, dzięki czemu od tego roku szkolnego krakowscy uczniowie podróżują komunikacją miejską bezpłatnie.
Jeśli chodzi o Gdańsk - Sojusz Lewicy Demokratycznej zabiegał o wprowadzenie bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską dla uczniów i studentów do 24 r.ż., emerytów oraz rencistów, a także zarejestrowanych bezrobotnych . 1 maja 2013 roku zorganizowano happening, który miał na celu promowanie takiego rozwiązania. Rozdawano ulotki i rekomendowano wśród gdańszczan bezpłatną komunikację. Na terenie Gdańska, od Targu Siennego, aż do Dworca Wrzeszcz PKP, jeździł specjalny autobus, który woził mieszkańców za darmo. Niestety wówczas nie udało się wprowadzić bezpłatnej komunikacji.
Postanowiliśmy zapytać uczestników happeningu sprzed trzech lat, czy widzą szansę wprowadzenia bezpłatnej komunikacji w Gdańsku.
- Jakie są szanse, nie wiem. To nie ode mnie zależy, tylko od włodarzy miasta i od kondycji finansowej miasta Gdańska. Uważam, że korzyści byłyby ogromne. Byłby to jakiś krok na przód dla uczniów, studentów, którzy do nas przyjeżdżają i pokazałoby to, że nasze miasto staje się coraz bardziej przyjazne. Na pewno to ulżyłoby uczniom, studentom i rodzicom. Uważam, że jak najbardziej powinno to być wprowadzone, a taka decyzja powinna być podjęta już dawno. Podejrzewam, że to nie są aż tak ogromne koszty, które by w czymkolwiek przeszkadzały miastu i dlatego ten postulat, który kierowaliśmy z SLD, cały czas podtrzymuję oczywiście - powiedziała Krystyna Gozdawa-Nocoń, była wicewojewoda województwa pomorskiego.
- Trudno mi w tej chwili powiedzieć, czy to dalej będzie omawiane. Trzeba by znowu usiąść, zebrać podpisy i tak dalej - powiedział Władysław Łęczkowski., były radny SLD w Radzie Miasta Gdańska. - Szansa jest, ale ktoś musi się tym zająć. My to już robiliśmy, ale żeby to zrobić jeszcze raz, od nowa, to ktoś musi się w to zaangażować.
Zapytaliśmy także przewodniczącego klubu Prawa i Sprawiedliwości Kazimierza Koralewskiego o zdanie klubu oraz samego przewodniczącego na temat wprowadzenia bezpłatnej komunikacji dla uczniów gdańskich podstawówek.
- U nas w klubie takiego postulatu nie było, nikt nawet nie meldował, żeby pisał interpelację w tej sprawie, a w związku z tym trudno mi zająć stanowisko w imieniu klubu. O samej idei słyszałem i powiem szczerze, że zawsze mam mieszane uczucia, kiedy idziemy w stronę "bezpłatnie", bo to by musiało mieć pewną przesłankę na przykład konkretny zysk. Mamy często odwożą dzieci do szkoły i tu pojawia się pytanie: czy to, że zrobimy uczniom przejazdy za darmo spowoduje, że będzie mniej samochodów na drogach? Mama musi zapłacić za ten bilet, tak jak płaci za auto i efekt może być mizerny. Niemniej jednak pomysł jest do rozważenia - powiedział Kazimierz Koralewski. - Nie jestem przekonany co do tego na bazie doświadczeń ze swoimi dziećmi. Te maluchy z podstawówek, gdy je wozimy, a ja w Gdańsku miałem takie doświadczenia, bo z różnych powodów musiałem wozić dzieci przez miasto, to nie zdecydowałem się na komunikację między innymi ze względu na skomplikowane przesiadki. Stąd pomyślałem, że nic by to nie dało, że dzieci miałyby przejazd za darmo, bo i tak nie puściłbym ich samych autobusem i musiałbym jechać z nimi. Dla niektórych byłaby to ulga, a dla innych nie. Nie za bardzo przekonuje mnie ten pomysł, skłaniałbym się bardziej ku temu, gdyby to dotyczyło uczniów gimnazjów, czy szkół średnich i myślę, że to byłoby bardziej skuteczne.
Przewodniczący Kazimierz Koralewski podkreślił, że uczniowie do około 4 klasy szkoły podstawowej są przez rodziców odwożeni do szkół, a więc także rodzic staje się użytkownikiem komunikacji miejskiej i musi za nią płacić, co nie do końca przekonuje przewodniczącego klubu PiS do pomysłu bezpłatnej komunikacji miejskiej dla uczniów podstawówek.
Z kolei radny Piotr Gierszewski (PiS) stwierdził, że wprowadzenie elementów bezpłatnej komunikacji dla uczniów powinno być i być może będzie przedmiotem dyskusji w klubie Prawa i Sprawiedliwości.
O opinię w sprawie bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską dla uczniów gdańskich podstawówek zapytaliśmy także przewodniczącą klubu Platformy Obywatelskiej w Radzie Miasta Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz.
- Ten temat dosyć szczegółowo omawialiśmy, bo on co jakiś czas wraca. Rozmawialiśmy z odpowiedzialnym za politykę komunalną prezydentem Grzelakiem. Po pierwsze, co do szkół podstawowych, zasadnicza sprawa polega na tym, że one są najbliżej domów uczniów. Przepisy mówią o tym, że szkoła powinna być maksymalnie do 3 kilometrów od domu, dlatego uważamy, że to nie jest dobry pomysł. Jeżeli ktoś z jakiegoś powodu wybiera inną szkołę podstawową, to wtedy bierze na siebie odpowiedzialność związaną z dowożeniem do niej dziecka. Druga rzecz - to są jednak koszty. Analizowaliśmy różne przypadki. Jednym z przykładów jest miasto Tallin, gdzie funkcjonuje bezpłatna komunikacja i to wcale nie przyniosło takiego efektu, na jaki władze samorządowe liczyły, czyli zmniejszenia ruchu samochodowego. Z tych powodów uważamy, że dzisiaj miasta na to nie stać, a po drugie nie do końca wiemy, czy to jest, mówiąc wprost, wychowawcze, bo często jest tak, że rzeczy otrzymywane za darmo są nieszanowane - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz.
Ponadto przewodnicząca Dulkiewicz zwróciła uwagę na Gdańską Kartę Dużej Rodziny, która upoważnia do bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską w Gdańsku rodziny wielodzietne, czyli takie, które mają ma utrzymaniu min. trójkę dzieci.
GG
Inne artykuły związane z:
- 07/12/2016 19:48 - Sebastian Susmarski przewodniczącym rady Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ
- 07/12/2016 19:00 - Uczniowie SP 11 wzięli udział w "Ekspedycji smaków"
- 07/12/2016 17:28 - PCT i Wojewódzki Zespół Reumatologiczny zostaną włączone do "sieci szpitali"
- 07/12/2016 08:24 - Prezes Banasik nie sędziował Marioli S.
- 06/12/2016 21:23 - Bombki TPG i WSB na gdańskiej choince
- 06/12/2016 17:37 - W Gdańsku pojawili się Święci Mikołajowie
- 05/12/2016 09:19 - "Pętla Żuławska. 303 kilometry niezwykłej przygody" - projekt Stowarzyszenia EUREKA wyróżniony na VIII Pomorskiej Gali Żeglarskiej
- 04/12/2016 22:44 - Luksusowa delegacja wiceprezydenta Gdańska - PiS żąda wyjaśnień
- 03/12/2016 22:54 - Tramwaj "Zrób prezent - podziel się sobą" przejechał po raz trzeci
- 03/12/2016 22:15 - Świąteczny kramik Fundacji Hospicyjnej